Witam serdecznie. Ponieważ zaczynam zabawy z pomiarami na poważnie... wpadł mi do głowy pomysł i tak z elementów posiadanych w domu powstał przełącznik polaryzacji żeby nie bawić się za kazdym razem w przelutowywanie, lub przekręcanie, przepinanie kabli
tylko "pstryk, pstryk". Mam nadzieję że będzie spełniało swoje zadanie :)
Elementy:
4 gniazda bananowe, przełącznik "1 0 2", jakaś mała obudowa, trochę cierpliwości, i lutownica.
Wycinamy otwory na włącznik, na gniazda bananowe i podpinamy tak aby przy włączeniu tak jak u mnie 1 - odwrócona polaryzacja, 0 - wyłączone, 2 - zgodna polaryzacja.
Wszystko wielkości ARV104
No i fotki:


Elementy:
4 gniazda bananowe, przełącznik "1 0 2", jakaś mała obudowa, trochę cierpliwości, i lutownica.
Wycinamy otwory na włącznik, na gniazda bananowe i podpinamy tak aby przy włączeniu tak jak u mnie 1 - odwrócona polaryzacja, 0 - wyłączone, 2 - zgodna polaryzacja.
Wszystko wielkości ARV104



Skomentuj