Założenia:
Chciałem wykonać coś lepszego od dotychczasowego zestawu 14scx + pj.
Niestety byłem dość ograniczony budżetowo więc zastanawiałem się nad w/w projektem a STX Mx-140. Po przeczytaniu „miliona” opinii zdecydowałem się na Fountek + Wavecor projektu LuSzTiego.
Ruszyłem ostro z budową lecz po narodzinach córeczki zmieniły się całkowicie priorytety ( sprawa oczywista) i ostatecznie projekt robiłem ok. 5miesięcy.
Budowa:
Buda wykonana z mdfu 18mm + front 36mm.
Środek wygłuszony matą bitumiczną oraz wytłumieniem jak kolega LuSzTi przykazał.
Front:
Skosy wykonane ręcznym heblem a następnie obite ekoskórą. Tutaj muszę dorzucić parę słów wyjaśnienia. Na zdjęciach na których przyklejam ekoskórę widać front z pojedynczej płyty lecz ostatecznie został on zmieniony na 36mm.
Wyczulam wszystkich którzy wpadną na genialny pomysł łączenia frontu z resztą obudowy o tym samym wymiarze. Masakra. Musiałem doklejać parę razy fornir do boków frontów aby po oklejeniu eko skórą, zlicował się szerokością oraz wysokością z obudową. Niestety mimo wszelkich starań nie wyszło to idealnie i gdzieniegdzie widać po 0,2mm przesunięcia, niedużo lecz chciałem aby projekt został wykonany very pro a wyszło może semi pro
Front został przyklejony do reszty obudowy po lakierowaniu oraz polerowaniu.
Fornirowanie:
Jeśli chodzi o resztę obudowy to została ona pokryta fornirem modyfikowanym Palisander Santos.
Lakierowanie:
Długo zastanawiałem się jak wykończyć fornir i w końcu wpadłem na kolejny genialny pomysł, że polakieruję go na wysoki połysk pistoletem. Mam w pracy kompresor 50l więc „ wystarczyło” poszukać odpowiedniego pistoletu. Niestety im więcej czytałem tym mniej wiedziałem. W pewnym momencie chciałem już kupować pistolet Airgunsa ( taki powiedzmy półprofesjonalny pistolet) lecz w ostatniej chwili dotarło chyba do mnie że pewnie będzie to moje jedyne lakierowanie w życiu ( jak się później okazało błędne założenie) i kupiłem Sico Bronze 1,4mm . Nie jest to szczyt marzeń ale wydaje mi się że do amatorskiego lakierowania wystarczy.
Jak można przeczytać w opisie kolegi binganta fornir musi być przygotowany idealnie pod lakierowanie na wysoki połysk ( i nie tylko) w przeciwnym wypadku zemści się to na nas okrótnie. Chcąc uniknąć porażki potrenowałem na paczkach od scx i byłem lekko załamany ostatecznym wyglądem. Każda pora, każde delikatne nawet wgłębienie wyglądało fatalnie ale byłem też świadomy tego że fornir na tych paczkach był źle położony.
Po tym doświadczeniu wiedziałem już jak podejść do lakierowania omawianych tutaj obudów. Etapy lakierowania opisał już ładnie kolega bingant więc nie ma sensu się rozpisywać nad tym etapem prac.
Polerowanie:
Polerowanie nastąpiło oczywiście po dokładnym przeszlifowaniu kilkoma różnej gradacji papierami ściernymi:
gradacja 400 – musiałem takiej użyć lecz tylko dlatego że zacząłem szlifować tydzień po lakierowaniu ( normalnie szlifuje się dzień po) i zrobił się strasznie twardy. Normalnie na początek użyłbym 600 albo nawet 800 a następnie 1200 oraz 2500
Niestety ze względu na to że zacząłem szlifować po 7 dniach nie wyszło tak jak sobie to założyłem – nie uzyskałem idealnie gładkiej powierzchni i widać delikatne fale na lakierze.
Samo polerowanie to w zasadzie już sama przyjemność. Polerka której używałem to Krauss P7 a chemia to pasta polerska Menzerna FG400 oraz biały pad do cuttingu. Efekt końcowy widać na zdjęciach. Niestety nie posiadałem wtedy jeszcze pasty wykańczającej lecz w przyszłości może się skuszę na ponowną polerkę. Na razie cieszę się słuchaniem muzyki
KOSZTORYS:
Głośniki – 480,00zł
Zwrotnice – 200,00zł
Mdf – miałem
Fornir – 89,00zł
Zestaw chemii do lakierowania – ok.130,00zł
Terminale, śrubki, ekoskóra oraz watolina – ok. 70,00zł
Łącznie wyszło ok. 1000,00zł
Brzmienie:
Zacznę od tego że napędza to 7 letni amplituner Denon Avr 1507 więc to żaden wyznacznik.
Po pierwszym odpaleniu byłem lekko rozczarowany ilością basu a raczej jego brakiem. W porównaniu do 14scx oraz pj było tego naprawdę niewiele. Na szczęście okazało się to chwilowe ponieważ po kilkunastu godzinach wszystko zaczęło grać jak sobie to wyobraziłem. Nie mam sporego doświadczenia bo moje poprzednie kolumny to jakieś budżetówki Jamo oraz wspomniany zestaw na scx i pj ale przy tych kolumnach można po prostu słuchać muzyki bez końca. Nic nie męczy, wszystko jest idealnie wyważone.
Podsumowując chciałem zaznaczyć, że takie prace jak skosy oraz lakierowanie wykonywałem pierwszy raz i muszę przyznać że nie taki diabeł straszny jak malują.
Zapewne ktoś zauważy, że niskotonowy jest obsadzony delikatnie niżej lecz zrobiłem to celowo gdyż otwory zrobiły mi się większe o jakieś 2 mm a ten myk spowodował że nie rzuca się to tak w oczy.
Przez czas budowy zmieniłem telefon dlatego jest spora różnica w jakości zdjęć.
Serdecznie podziękowania dla głównego projektanta czyli LuSzTiego oraz Pawła S i robsonta za wsparcie.
Pozd















Chciałem wykonać coś lepszego od dotychczasowego zestawu 14scx + pj.
Niestety byłem dość ograniczony budżetowo więc zastanawiałem się nad w/w projektem a STX Mx-140. Po przeczytaniu „miliona” opinii zdecydowałem się na Fountek + Wavecor projektu LuSzTiego.
Ruszyłem ostro z budową lecz po narodzinach córeczki zmieniły się całkowicie priorytety ( sprawa oczywista) i ostatecznie projekt robiłem ok. 5miesięcy.
Budowa:
Buda wykonana z mdfu 18mm + front 36mm.
Środek wygłuszony matą bitumiczną oraz wytłumieniem jak kolega LuSzTi przykazał.
Front:
Skosy wykonane ręcznym heblem a następnie obite ekoskórą. Tutaj muszę dorzucić parę słów wyjaśnienia. Na zdjęciach na których przyklejam ekoskórę widać front z pojedynczej płyty lecz ostatecznie został on zmieniony na 36mm.
Wyczulam wszystkich którzy wpadną na genialny pomysł łączenia frontu z resztą obudowy o tym samym wymiarze. Masakra. Musiałem doklejać parę razy fornir do boków frontów aby po oklejeniu eko skórą, zlicował się szerokością oraz wysokością z obudową. Niestety mimo wszelkich starań nie wyszło to idealnie i gdzieniegdzie widać po 0,2mm przesunięcia, niedużo lecz chciałem aby projekt został wykonany very pro a wyszło może semi pro
Front został przyklejony do reszty obudowy po lakierowaniu oraz polerowaniu.
Fornirowanie:
Jeśli chodzi o resztę obudowy to została ona pokryta fornirem modyfikowanym Palisander Santos.
Lakierowanie:
Długo zastanawiałem się jak wykończyć fornir i w końcu wpadłem na kolejny genialny pomysł, że polakieruję go na wysoki połysk pistoletem. Mam w pracy kompresor 50l więc „ wystarczyło” poszukać odpowiedniego pistoletu. Niestety im więcej czytałem tym mniej wiedziałem. W pewnym momencie chciałem już kupować pistolet Airgunsa ( taki powiedzmy półprofesjonalny pistolet) lecz w ostatniej chwili dotarło chyba do mnie że pewnie będzie to moje jedyne lakierowanie w życiu ( jak się później okazało błędne założenie) i kupiłem Sico Bronze 1,4mm . Nie jest to szczyt marzeń ale wydaje mi się że do amatorskiego lakierowania wystarczy.
Jak można przeczytać w opisie kolegi binganta fornir musi być przygotowany idealnie pod lakierowanie na wysoki połysk ( i nie tylko) w przeciwnym wypadku zemści się to na nas okrótnie. Chcąc uniknąć porażki potrenowałem na paczkach od scx i byłem lekko załamany ostatecznym wyglądem. Każda pora, każde delikatne nawet wgłębienie wyglądało fatalnie ale byłem też świadomy tego że fornir na tych paczkach był źle położony.
Po tym doświadczeniu wiedziałem już jak podejść do lakierowania omawianych tutaj obudów. Etapy lakierowania opisał już ładnie kolega bingant więc nie ma sensu się rozpisywać nad tym etapem prac.
Polerowanie:
Polerowanie nastąpiło oczywiście po dokładnym przeszlifowaniu kilkoma różnej gradacji papierami ściernymi:
gradacja 400 – musiałem takiej użyć lecz tylko dlatego że zacząłem szlifować tydzień po lakierowaniu ( normalnie szlifuje się dzień po) i zrobił się strasznie twardy. Normalnie na początek użyłbym 600 albo nawet 800 a następnie 1200 oraz 2500
Niestety ze względu na to że zacząłem szlifować po 7 dniach nie wyszło tak jak sobie to założyłem – nie uzyskałem idealnie gładkiej powierzchni i widać delikatne fale na lakierze.
Samo polerowanie to w zasadzie już sama przyjemność. Polerka której używałem to Krauss P7 a chemia to pasta polerska Menzerna FG400 oraz biały pad do cuttingu. Efekt końcowy widać na zdjęciach. Niestety nie posiadałem wtedy jeszcze pasty wykańczającej lecz w przyszłości może się skuszę na ponowną polerkę. Na razie cieszę się słuchaniem muzyki
KOSZTORYS:
Głośniki – 480,00zł
Zwrotnice – 200,00zł
Mdf – miałem
Fornir – 89,00zł
Zestaw chemii do lakierowania – ok.130,00zł
Terminale, śrubki, ekoskóra oraz watolina – ok. 70,00zł
Łącznie wyszło ok. 1000,00zł
Brzmienie:
Zacznę od tego że napędza to 7 letni amplituner Denon Avr 1507 więc to żaden wyznacznik.
Po pierwszym odpaleniu byłem lekko rozczarowany ilością basu a raczej jego brakiem. W porównaniu do 14scx oraz pj było tego naprawdę niewiele. Na szczęście okazało się to chwilowe ponieważ po kilkunastu godzinach wszystko zaczęło grać jak sobie to wyobraziłem. Nie mam sporego doświadczenia bo moje poprzednie kolumny to jakieś budżetówki Jamo oraz wspomniany zestaw na scx i pj ale przy tych kolumnach można po prostu słuchać muzyki bez końca. Nic nie męczy, wszystko jest idealnie wyważone.
Podsumowując chciałem zaznaczyć, że takie prace jak skosy oraz lakierowanie wykonywałem pierwszy raz i muszę przyznać że nie taki diabeł straszny jak malują.
Zapewne ktoś zauważy, że niskotonowy jest obsadzony delikatnie niżej lecz zrobiłem to celowo gdyż otwory zrobiły mi się większe o jakieś 2 mm a ten myk spowodował że nie rzuca się to tak w oczy.
Przez czas budowy zmieniłem telefon dlatego jest spora różnica w jakości zdjęć.
Serdecznie podziękowania dla głównego projektanta czyli LuSzTiego oraz Pawła S i robsonta za wsparcie.
Pozd
















Skomentuj