Nie mam się gdzie wyżalić to zrobię to tutaj.
Po 11 latach na antenie dziś, 6 grudnia zniknęło RadioJazz. Dla wielu z Was nie ma to najmniejszego znaczenia bo było dostępne jedynie w Warszawie i Krakowie. Było jednak też na "falach" Internetu i być może części z Was jest ono znane.
Zakończyło działalność, z przyczyn, że tak powiem rynkowych. Decyzją właścicieli zostało sprzedane radiu zet. Tylko...
Stało się to w sposób skandaliczny. Słuchaczy nie poinformowano o tym. Prowadzącym bloki programowe, zresztą w większości wypadków pracującym społecznie, nie dano szansy na pożegnanie się ze swymi słuchaczami. A stronę RadiaJazz zastąpiła, a dokładnie przekierowano na stronę nowej rozgłośni czyli Chilli Zet. Ot tak najzwyczajniej 6 grudnia, jakby nigdy nic zamiast tego radia jest inne. Tamto wyparowało razem ze stroną i z całym 11-to letnim dorobkiem.
Taki to teraz mamy kapitalizm. Święte prawo właścicieli do rozporządzania swoją własnością tyle, że w tym wypadku to nie jakaś kurza ferma, gdzie można wyrżnąć kury, a resztę zrównać spychaczem, zaorać i postawić na jej miejsce szklarnie z pomidorami. Ale widać tak się teraz postępuje.
W miejsce Teatru telewizji mamy teraz jakieś g...wno na lodzie, tańczące niby sławy znane z tego, że są znane itp. Radia pokazujące inne, pewnie trudniejsze oblicza muzyki są wypierane przez bezwartościowe "bomboniery" i chłam w stylu radia zet.
Wszystkich, chcieliby ocalić i wspomóc ideę reaktywacji RadioJazz, choćby w internetowym wydaniu: http://www.radiojazz.fm/ oraz http://chwilami.pl/jazz/
Polecam też:
http://www.audiostereo.pl/No_i_po_Ja...____46898.html
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...594&a=87194379
http://www.nowamuzyka.pl/news.php?id=5540
Po 11 latach na antenie dziś, 6 grudnia zniknęło RadioJazz. Dla wielu z Was nie ma to najmniejszego znaczenia bo było dostępne jedynie w Warszawie i Krakowie. Było jednak też na "falach" Internetu i być może części z Was jest ono znane.
Zakończyło działalność, z przyczyn, że tak powiem rynkowych. Decyzją właścicieli zostało sprzedane radiu zet. Tylko...
Stało się to w sposób skandaliczny. Słuchaczy nie poinformowano o tym. Prowadzącym bloki programowe, zresztą w większości wypadków pracującym społecznie, nie dano szansy na pożegnanie się ze swymi słuchaczami. A stronę RadiaJazz zastąpiła, a dokładnie przekierowano na stronę nowej rozgłośni czyli Chilli Zet. Ot tak najzwyczajniej 6 grudnia, jakby nigdy nic zamiast tego radia jest inne. Tamto wyparowało razem ze stroną i z całym 11-to letnim dorobkiem.
Taki to teraz mamy kapitalizm. Święte prawo właścicieli do rozporządzania swoją własnością tyle, że w tym wypadku to nie jakaś kurza ferma, gdzie można wyrżnąć kury, a resztę zrównać spychaczem, zaorać i postawić na jej miejsce szklarnie z pomidorami. Ale widać tak się teraz postępuje.
W miejsce Teatru telewizji mamy teraz jakieś g...wno na lodzie, tańczące niby sławy znane z tego, że są znane itp. Radia pokazujące inne, pewnie trudniejsze oblicza muzyki są wypierane przez bezwartościowe "bomboniery" i chłam w stylu radia zet.
Wszystkich, chcieliby ocalić i wspomóc ideę reaktywacji RadioJazz, choćby w internetowym wydaniu: http://www.radiojazz.fm/ oraz http://chwilami.pl/jazz/
Polecam też:
http://www.audiostereo.pl/No_i_po_Ja...____46898.html
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...594&a=87194379
http://www.nowamuzyka.pl/news.php?id=5540