Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Do fornirowców!

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Do fornirowców!

    Kupiłem fornir,jakaś bubina czy cuś ale strasznie pomarszczony na moje oko.Myślałem że jak dostanie butaprenu to sie troszke wygładzi a tu kicha!Próbowałem go wygładzać po przyklejeniu ale pęka więc docisnąłem go i już.Tylko martwie sie czy coś z tego wyjdzie...Jak myślicie,czy te zmarszczki to normalne?
    PZDR

    #2
    zalerzy jaki fornir mi sie wydaje...
    ja mialem pomarszczony od wilgoci ale sie juz nie wyprostowal tylko popekal...moze cos zle robilam albo byl kiepski jakosciowo...nie wiem...

    Skomentuj


      #3
      :)

      Fornir od wilgoci się marszczy. Trzeba go wyszuszyć i posklejać taśmą klejącą (najlepiej pakową bezbarwną) trochę ją naciągając. Oczywiści oklejamy z jednej strony - tej, która nie będzie przyklejana do kolumny. Taśmy nie można naciągnąć zbytnio, bo wtedy fornir zwinie się pod wpływen siły sprzężystości taśmy i może nam jeszcze bardziej popękać. Trzeba uważac, aby taśma była mocno przyklejona (trzeba przejechać po całej jej powierzchni palcami lub czymś innym, aby dobrze i mocno przylgnęła). Potem trzeba fornir przykładać na wyschnięty klej tzn taki, który nie będzie przesiąkał przez fornir, ale przyklei okleinę. To powinno poprawić wyniki. Taśma będzie trochę trzymała w kupie fornir, dzięki czemu szczeliny się nie zrobią w ogóle albo będą mniejsze (w zalezności jak bardzo był pomarszczony). Najlepiej jest po jakimś czasie jak już klej "złapie" fornir zdjąć obciążenie i odkleić całą taśmę, aby umożliwić lepsze schnięcie kleju. W przypadku butaprenu myślę, że to będzie jakieś 2 godziny. Oczywiście klejów wodnych (np. wikol) nie polecam, bo woda, jak już na początku wspomniałem, źle działa na drewno. Ten sposób poprawienia efektów pracy z fornirem jest trochę pracochłonny i dla niektórych może być skomplikowany. Oczywiście można pójść na łatwiznę i kupić nowy fornir i nie bawić się w żadne taśmy, ale polecam taśmę tym, którzy wydali ostatni gorsz na fornir, albo tym, którzy mają trochę w głowie i lubią radzić sobie w trudnych sytuacjach przy pomocy dostępnych środków :) Wiele też zależy od doświadczenia w oklejaniu obudów. Ja dużego nie mam, ale jakoś sobie radzę nawet z dużymi pęknięciami dł. mniej więcej połowy obudowy (nie mówiąc już o łączeniu dwóch liści forniru, bo to trochę inna bajka).

      Skomentuj


        #4
        Znajomy prostowal fornir wkładając go pod wykładzine w pokoju :). Po jakimś czasie wyjmował ładnie wyprasowany.

        Skomentuj


          #5
          Dzięki za rady,ostatni liść władowałem pod dywan :) niech sie rozprostuje bo na front idzie.Próbowałem jedną ścianke na klej polimerowy,jutro zobacze co wyjdzie.Jedno mnie trapi,2 ścianki kleiłem według pomysłu Igoda ale i tak purchle sie porobiły,dopiero żelazko pomogło.A stało to obciążone 200kg ponad 24 godziny.Fornir raczej dobry bo nawet jak sie klejem umaże to nie wsiaka i daje sie zeszlifować że śladu nie ma.Jak wyjdzie lipa to go jeszcze raz bede obklejał,w końcu musi sie kiedyś udać.
          PZDR

          Skomentuj


            #6
            "Jak wyjdzie lipa to go jeszcze raz bede obklejał,w końcu musi sie kiedyś udać"

            eee no to zalezy jaki fornir - jak z klonu to lipa nie wyjdzie

            Skomentuj


              #7
              Marven ja sie na tym ni diabła nie znam!Kupiłem go w drewno luxie w wawie i nawet dobrze nie wiem co to za drewno :/ Tyle tylko że cholernie pofalowane i sie kiepsko klei.Ale po wyszlifowaniu wygląda coś jak z wiśni,tak w czerwień lekko podjeżdża.Nie wiem ale chyba sie do Lukasza uśmiechne o dąb.
              PZDR

              Skomentuj


                #8
                Lukasz jeszcze sprzedaje fornir ??

                Skomentuj


                  #9
                  Nie wiem bo sie do niego dobić nie moge.Chyba znowu coś dłubie w piwnicy.
                  PZDR

                  Skomentuj


                    #10
                    Kup klon amerykański i po kłopocie. Niska cena i łatwo sie układa, do tego klej kontaktowy.

                    Skomentuj


                      #11
                      :]

                      a oto rezultat mojego pierwszefo fornirowania :] fornir kupilem na allegro 4 platy za 25zl z przesylka i powiem ze zadowolony jestem ale tutaj zle zrobilem jedna rzecz hehe to ten butapren tak wplywa hehehe

                      [ Dodano: 2004-11-28, 01:00 ]
                      a ten fornir byl pomarszczony.. zostalo kilka faldow no ale nie jest zle :]
                      Załączone pliki

                      Skomentuj


                        #12
                        Zamieszczone przez Tato Muminka
                        Lukasz jeszcze sprzedaje fornir ??
                        Juz nie.

                        Skomentuj


                          #13
                          a co sadzicie o moim fornirowaniu :P

                          Skomentuj


                            #14
                            te plamy to sa resztki kleju ??

                            Skomentuj


                              #15
                              te plamy to refleks od lampy blyskowej ;p

                              Skomentuj


                                #16
                                juz na gg to przedyskutowalism. Z kazda nstena konstrukcja bedziesz poprawiac technike, podobnie jak ja.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Wiecie co?Pieprze ten fornir!Wracam do akrylu!Może efekt nie ten ale przynajmniej brak niespodzianek.Wysiadłem i prędko do tego chyba nie wróce.
                                  PZDR

                                  P.S.
                                  Fuller już położony,jutro idzie baza i bezbarwny,i na pewno będzie super!

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    umberto trochę wiary

                                    Umberto nie poddawaj się tak szybko. Jak popytasz trochę to nie znajdzie się tu nikt, kto by nie spieprzył czegoś kiedyś, ale chodzi o to, aby się uczyć i po jakimś czasie osiągnąć upragniony efekt. Trzeba tylko trochę konsekwencji i cierpliwości :)

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      no ja juz wiem jakie bledy zrobilem i ich juz nie popelnie ... z kazda scianka bylo lepiej

                                      Skomentuj

                                      Czaruję...