Witam!
mam dosyć duży problem, który postaram się opisać
Mam samochód już dobrych parę lat i ubezpieczałem go w pewnej państwowej firmie (OC - 800 zł), pod koniec wakacji kiedy kończyła mi się umowa (wszystko opłacone) z w/w firmą podpisałem nową umowę z inną firmą, w której płacę OC około 400 zł . Niestety nie poinformowałem pierwszej firmy o zerwaniu umowy co spowodowało, że przedłużyli dalej umowę. Nieświadomy tego zapłaciłem 400 zł nowej firmie. Dzisiaj dostałem telefon z owej państwowej firmy gdzie pytali mnie się dlaczego nie płacę itp. I w tym momencie jestem w wielkie kropce, jestem ubezpieczony (OC) w prywatnej firmie (400 zł) i muszę zapłacić starej 800 zł. Niestety jestem ubezpieczony w dwóch firmach jak widzicie. To co jest najgorsze to to, że zdaje sobie sprawę o swoim błędzie (po przeczytaniu paru paragrafów). Chodzi o to, że pierwsza firma - jeżeli nie da się wypowiedzenia - bez pytania przedłuża umowę. A druga nie poinformowała mnie, żebym rozwiązał z poprzednimi umowy.
Czy mieliście podobny problem, jeżeli tak to jak z niego wyszliście ? Co proponujecie zrobić ?
Cały ironia polega na tym, iż chciałem płacić mniej (400 zł) a będę musiał zapłacić więcej (1200 zł)
odpuście sobie hasła typu MĄDRY POLAK PO SZKODZIE lub NIE ZNAJOMOŚĆ PRAWA NIE ZWALNIA Z OBOWIĄZKU PRZESTRZEGANIA GO choć wiem, że oba do powyższej sprawy pasują.
Z góry dziękuję za mądre odpowiedzi! pozdrawiam ! Zapraszam do dyskusji!
mam dosyć duży problem, który postaram się opisać
Mam samochód już dobrych parę lat i ubezpieczałem go w pewnej państwowej firmie (OC - 800 zł), pod koniec wakacji kiedy kończyła mi się umowa (wszystko opłacone) z w/w firmą podpisałem nową umowę z inną firmą, w której płacę OC około 400 zł . Niestety nie poinformowałem pierwszej firmy o zerwaniu umowy co spowodowało, że przedłużyli dalej umowę. Nieświadomy tego zapłaciłem 400 zł nowej firmie. Dzisiaj dostałem telefon z owej państwowej firmy gdzie pytali mnie się dlaczego nie płacę itp. I w tym momencie jestem w wielkie kropce, jestem ubezpieczony (OC) w prywatnej firmie (400 zł) i muszę zapłacić starej 800 zł. Niestety jestem ubezpieczony w dwóch firmach jak widzicie. To co jest najgorsze to to, że zdaje sobie sprawę o swoim błędzie (po przeczytaniu paru paragrafów). Chodzi o to, że pierwsza firma - jeżeli nie da się wypowiedzenia - bez pytania przedłuża umowę. A druga nie poinformowała mnie, żebym rozwiązał z poprzednimi umowy.
Czy mieliście podobny problem, jeżeli tak to jak z niego wyszliście ? Co proponujecie zrobić ?
Cały ironia polega na tym, iż chciałem płacić mniej (400 zł) a będę musiał zapłacić więcej (1200 zł)
odpuście sobie hasła typu MĄDRY POLAK PO SZKODZIE lub NIE ZNAJOMOŚĆ PRAWA NIE ZWALNIA Z OBOWIĄZKU PRZESTRZEGANIA GO choć wiem, że oba do powyższej sprawy pasują.
Z góry dziękuję za mądre odpowiedzi! pozdrawiam ! Zapraszam do dyskusji!
Skomentuj