Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ubezpieczenia samochodowe - problem

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Ubezpieczenia samochodowe - problem

    Witam!
    mam dosyć duży problem, który postaram się opisać

    Mam samochód już dobrych parę lat i ubezpieczałem go w pewnej państwowej firmie (OC - 800 zł), pod koniec wakacji kiedy kończyła mi się umowa (wszystko opłacone) z w/w firmą podpisałem nową umowę z inną firmą, w której płacę OC około 400 zł . Niestety nie poinformowałem pierwszej firmy o zerwaniu umowy co spowodowało, że przedłużyli dalej umowę. Nieświadomy tego zapłaciłem 400 zł nowej firmie. Dzisiaj dostałem telefon z owej państwowej firmy gdzie pytali mnie się dlaczego nie płacę itp. I w tym momencie jestem w wielkie kropce, jestem ubezpieczony (OC) w prywatnej firmie (400 zł) i muszę zapłacić starej 800 zł. Niestety jestem ubezpieczony w dwóch firmach jak widzicie. To co jest najgorsze to to, że zdaje sobie sprawę o swoim błędzie (po przeczytaniu paru paragrafów). Chodzi o to, że pierwsza firma - jeżeli nie da się wypowiedzenia - bez pytania przedłuża umowę. A druga nie poinformowała mnie, żebym rozwiązał z poprzednimi umowy.

    Czy mieliście podobny problem, jeżeli tak to jak z niego wyszliście ? Co proponujecie zrobić ?

    Cały ironia polega na tym, iż chciałem płacić mniej (400 zł) a będę musiał zapłacić więcej (1200 zł)

    odpuście sobie hasła typu MĄDRY POLAK PO SZKODZIE lub NIE ZNAJOMOŚĆ PRAWA NIE ZWALNIA Z OBOWIĄZKU PRZESTRZEGANIA GO choć wiem, że oba do powyższej sprawy pasują.

    Z góry dziękuję za mądre odpowiedzi! pozdrawiam ! Zapraszam do dyskusji!

    #2
    Miałem podobny.
    Czytanie umów się kłania. Tam pisze wyrażnie że automatycznie przedłużana jest umowa.
    Olałem sprawę i po kłopocie. Firma traci jak zgłaszamy szkodę, a nie zgłosimy jej bo mamy juz innego ubezpieczyciela , policji to też nie obchodzi bo ważne jest jakiekolwiek OC
    Po jednym monicie sprawa przyschnie, niejeden tak zrobił, a nie znam nikogo kto miałby z tego tytułu kłopoty. Kilkuset tysięcy ludzi rocznie nie pozwą do sądu, a stracili tylko klienta.
    A prawo mamy takie, żeby być uczciwym według niego ,niespalibyśmy ,niepracowali niejedli ,tylko stali w urzędach ,PARANOJA.

    Skomentuj


      #3
      slavol -> mógłbyś bardziej rozjaśnić to co napisałeś, sugerujesz, żeby nie płacić dla PZU. Ale jak nie zapłacę to sprawe przekażą do firmy windykacyjnej jak sądze i tak czy siak ściągnął odemnie te 800 zł .

      na innym forum ktoś powiedział, że coś słyszał ze jakiś okres temu weszła ustawa o delegalizacji tzw automatycznych przedłużeń umów (teraz jak chcą przedłużyć umowę muszą ubiegac się o naszą zgodę). Koleś napisał, że nie jest pewien i, że trzeba się skonsultować z prawnikiem.

      Skomentuj


        #4
        Kiedys mialem cos podobnego. Roznica (moze duza - nie wiem) polegala na tym ze ja kupilem auto z ubezpieczeniem w pzu, a nie chcialem go kontynuowac! Ubezpieczylem autko w innej firmie i zlalem pzu! po jakims czasie przyszla do mnie inf z pzu zby rekalkulowac skladke i ubezpieczyc auto! (po 1 stycznia br przechodzilo na owego wlasciciela auta). Pojechalem do pzu a pani w okienku powiedziala ze musze ubezpieczyc auto w pzu. Po stwierdzeniu ze ja juz mam umowe kazala przedstawic dowod wplaty i kserokopie nowej umowy(ta ktora juz zawarlem)! Po skonsultowaniu z kims tam na drugi dzien poprostu napisala rezygnacje, ja ja podpisalem i bylo po bolu!

        Ja ubezpieczylem auto w ciagu 14 dni od daty zakup auta. podobno byl to argument ale nie jestem pewien!!

        Moze pomoglem, ja bym sie klucil, ze masz juz nowa umowe zawarta na 14 dni przed wygasnieciem starej umowy i powinno byc ok!! Powodzenia z tymi sk.....w urzedach!!!

        Skomentuj


          #5
          Poprostu przestałem płacić. Coś tam przysłali, ale nie jako grozba - że zerwą umowe czy jakoś tak. Dodam że samochodu nie wyrejestrowałem tylko zmieniłem ubezpieczyciela. Było to ze dwa lata temu. a najlepsze jest to że od miesiaca znów jestem u nich (PZU)
          jechałem po samochód do niemiec i był to jedyny agent który mnie nie olał o 22.00. Pewnie mają masę szkoleń n/t jak niestracić klienta i chwytaja sie tak perfidnych sposobów.
          Jak dla mnie tylko straszą.
          P.S. Nie ponoszę odpowiedzialności za te "porady" JA ich olałem ( i wróciłem ;-))

          Skomentuj


            #6
            Dlaczego płacisz tak dużo OC??Chyba,że masz silnik z 3.0

            Skomentuj


              #7
              Ja za swojego Opelka 1.7 Diesel płaciłem w PZU 1200!!! Żadnych znizek, doszło mi jeszcze + 30% za nieprzekroczenie progu wiekowego i dało to całkiem niezła sumke
              :(((

              Skomentuj


                #8
                jak sa jakies problemy prosze dzwonic moija starsza ma biuro (doradzstwo finansowe) czy jakos tak wyjasnia wszystko oto numer (032)7637171 mozna dzwonic o kazde ubespieczenie jak chcecie ubespieczyc to walcie smialo albo jak macie jakies problemy

                Skomentuj

                Czaruję...
                X