Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

transport rowerów samochodem

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    transport rowerów samochodem

    Witam wszystkich.
    Jako że zbliża się okres letni a czerwcu wypadamy z żoną i dziećmi nad polskie morze.Pomysł jest taki żeby aktywnie spędzić czas a nie opychając się lodami i piwem na plaży - chociaż na pewno to też będzie . Poczyniłem już pierwsze kroki i kupiłem żonie wczoraj nowy rower, jako że ja z synem już mamy.Planujemy zabrać ze sobą właśnie te rowery nad morze. Na rowerach się znam ale w bagażnikach kompletnie doświadczenie równa się zero. Czy macie może jakieś doświadczenia w przewożeniu rowerów samochodem? Czy lepiej na dachu a może na haku? Czy na dachu jest dużo większe zużycie paliwa niż bez?
    Auto jakim będą przewożone rowery to opel omega kombi.
    Bardzo proszę o opinie i propozycje.

    #2
    Cześć,
    jak nie chcesz przewozić rowerów na relingach dachowych, taki sposób transportu faktycznie zwiększaja zużycie paliwa (zwłaszcza przy dużych prędkościach)
    więc może coś takiego:
    http://rower.com.pl/-p-295096.html?c...6#ocen-produkt
    Ponad to transport rowerów na dachu powoduje masakrę komarów i innych insektów roztrzaskanych na ramie.

    lub jak masz hak:
    http://rower.com.pl/-p-295119.html?cPath=1472_447_734
    ten drugi sposób ma tę zaletę, że można otworzyć tylną klapę bez demotażu uchwytu

    Pozdrawiam

    Skomentuj


      #3
      O kule, ponad 400zł za takie coś? (idzie mi o ten bagażnik na hak).
      Szczerze mówiąc wolałbym zrobić taki bagażnik samemu; trza by iść na złom i poszukać dyszla z przyczepki samochodowej, dospawać do niego elementy stabilizujące na haku i elementy uchwytu. Pas do ściągnięcia rowerów razem można za grosze kupić, a górne uchwyty można zrobić choćby ze skórzanych pasów, czy innych zapięć.
      Koszt pewnie mniejszy jak połowa kosztu sklepowego bagażnika no i do tego DIY :)

      Skomentuj


        #4
        Zamieszczone przez Bebok Zobacz posta
        Szczerze mówiąc wolałbym zrobić taki bagażnik samemu; trza by iść na złom i poszukać dyszla z przyczepki samochodowej, dospawać do niego elementy stabilizujące na haku i elementy uchwytu. Pas do ściągnięcia rowerów razem można za grosze kupić, a górne uchwyty można zrobić choćby ze skórzanych pasów, czy innych zapięć.
        A jak coś się rozwali i spowoduje wypadek? To nie głośniki że najwyżej coś się spali i nikomu krzywdy nie zrobi...

        Skomentuj


          #5
          musi mieć to odpowiednią wytrzymałość, a przy jeździe są obciążenia dynamiczne (wiadomo polskie drogi) i to trochę będzie się bujać

          Skomentuj


            #6
            Po dłużchych dewagacjach to bagażnik na dach odpada, bo po 650 km przód będzie czarny od much i komarów.
            Tak całkiem serio to raczej taki na hak niż na tylną klape jak podał BraWo. Na allegro można kupić już za 150-180zł
            http://allegro.pl/bagaznik-uchwyt-na...571585632.html Tylko kwestja jak to się będzie sprawować na polskich szwajcarskich drogach?

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez benek161 Zobacz posta
              A jak coś się rozwali i spowoduje wypadek? To nie głośniki że najwyżej coś się spali i nikomu krzywdy nie zrobi...
              To, że ja bym coś takiego zrobił, nie znaczy, że autor na to pójdzie. Do tego trzeba już mieć odpowiednie zaplecze techniczne i pomyślunek, a wtedy tak wykonany bagażnik będzie mocniejszy od tego fabrycznego.

              Skomentuj

              Czaruję...
              X