Witam ! Otóż ostatnio był temat mówiący o kablach. Jedni mówili, że coś daje, inni, że nie ..... No cóż - dzisiaj nastał taki dzień, iż kable powymieniałem w mojej wieży : Panasonic SC-AK200. Wszystkie kable głośnikowe.
Kable Kiedyś :
-Kable zaśniedziałe, o grubości jakieś 0.5 mm, dosłownie nie wyczuwalne w palcach bo aż tak "chude"
Dźwięk kiedyś :
Wysokie - dużo, dużo, dużo piachu, dużo syków, wybijanie się ponad wysokich ponad inne pasma, dźwięk kłujący w uszy. Troszkę "soczysty", lecz bardzo męczący, zwłaszcza przy 50-60 % głośności
Średnie - mało ich, w miarę naturalny ludzki głos, znikający pod naporem tonów wysokich
Bas - hmmmm ...... co tu dużo gadać - niskiej jakości, basu mało, troszkę głęboki, jednakże mało dynamiki, bardzo duże spowolnienie tonów niskich, płaskie wrażenie, jednakże dające jedynie puste "odczucie" dużej ilości owych tonów
Scena i stereofonia - zauważalna gdzieś w eterze. Daleka, ale wąska. Znikome ilości. Płaskość .....
Kabel Dziś :
-OFC, 2x2 mm, po 1.5 m na każdy głośnik, nowe konektory, idealnie skręcone na końcach, po 2.50 zł za 1m.
Dźwięk Dziś :
Wysokie - lekko zostały stłumione, zapewne jest ich mniej i bardziej komponują się z całą resztą, pojawiły się najwyższe tony jednakże są troszkę wybijające się, złagodniały i zmalała ich ilość - a to na pewno jest wielka zaleta. Dźwięk się uspokoił i skrystalizował. Co do ilości - jak mówiłem najwyższe tony pojawiły się, lecz troszkę się wybijają. Natomiast pozostałe wysokie "schudły" lekko i jest ich mniej ( na szczęście )
Średnie - głos ludzki, wszelkie odgłosy wykonywane przez ludzi stały się w końcu bardzo naturalne i nie przerysowane. Aż miło słucha się wiadomości w radiu :) Średnie tony w muzyce zaczęły się pojawiać, ale i tak jeszcze leciuteńko znikają gdzieś w lekkim przepychu tonów wysokich. Ale w porównaniu do słyszalności ich kiedyś a dziś to jednak wielka róznica na plus :) Mogę powiedzieć jedno - tony średnie nie przerysowane i bardzo naturalne i to cenię
Bas - no i to wielka zmiania na lepsze - basu jest więcej, jest on częściej słyszalny ( znakiem czego kolumny jakby "schodził troszkę niżej ), i co najważniejsze - brak płaskości ! ! ! Pojawiła się naprawdę głębia, a w muzyce typu HH i Rap ten bas jest naprawdę przyjemny. Piosenka typu Faithless - Music Mathers oddaje w dużej mierze wielkość swojego basu. Podobnie dzieje się np. z piosenką Bjork - All is Full of Love. No i rzecz dla mnie ważna - bas jest kontrolowany w dużej mierze, lubi się "powygłupiać", jednakże o wiele mniej. Stał się na pewno kulturalniejszy, ale nie udało się stworzyć ciepły bass - lubi kopnąć, lubi człowieka troszkę przytłoczyć, ale lubi się nadal troszkę powygłupiać.
Scena i stereofonia - to jest dla mnie największe zaskoczenie - pojawiła się, i to w jakiej szerokości - jakbym miał przynajmniej 4 kolumny w pokoju ! ! ! Naprawdę - można mi nie wierzyć, ale jest to naprawdę duża zmiania. Jeżeli puszczę piosenki z kategorii dts to mam wrażenie, że naprawdę ten sprzęt zaczął wykazywać stereofonię i to w zadowalającej mnie jakości i słyszalności.
Powiem tak - wiele osób może mnie zlinczować za ten opis. Wiele osób może próbować mi wytłumaczyć, że pisze bzdury. A ja odpowiem - nonsens. Nie wystarczy kupić pierwszy lepszy kabel i go zamontować. Ja robiłem wszystko z dokładnością, precyzją, wybrałem specjalnie kabel o takiej grubości. Kabel zamontowany wpost od samego głośnika, bez żadnych terminali, aż do wieży. Nie wybrałem kabla za ok. 20-30 zł za metr, tylko zwykły OFC, ponieważ kabel od wieży był .... tragiczny w swej formie i był wart 0.20 gr/1metr. Ale i tak montując kabel za 2.50 zł/1metr jest to wielki postęp w modernizaji dźwięku tej wieży. Dlatego ja mogę powiedzieć jedno - warto naprawdę zainwestować w kabel. Moje podsumowanie :
Masz w domu mini-wieże, micro-wieże - zmień kabel nawet na taki za 2-3 zł - OFC - od 1 do 2 mm.
Masz w domu kolumny zrobione samemu (Diy) - kup kabel typu Real Cabel lub ProfiGold.
Ja dzisiaj się przekonałem, że kabel w dużej mierze poprawia dźwięk kolumn/subów/zestawów. POLECAM TAKĄ OPERACJĘ ! ! ! ! Po prostu już teraz znam to z autopsji ......
Pozdrawiam !
Kable Kiedyś :
-Kable zaśniedziałe, o grubości jakieś 0.5 mm, dosłownie nie wyczuwalne w palcach bo aż tak "chude"
Dźwięk kiedyś :
Wysokie - dużo, dużo, dużo piachu, dużo syków, wybijanie się ponad wysokich ponad inne pasma, dźwięk kłujący w uszy. Troszkę "soczysty", lecz bardzo męczący, zwłaszcza przy 50-60 % głośności
Średnie - mało ich, w miarę naturalny ludzki głos, znikający pod naporem tonów wysokich
Bas - hmmmm ...... co tu dużo gadać - niskiej jakości, basu mało, troszkę głęboki, jednakże mało dynamiki, bardzo duże spowolnienie tonów niskich, płaskie wrażenie, jednakże dające jedynie puste "odczucie" dużej ilości owych tonów
Scena i stereofonia - zauważalna gdzieś w eterze. Daleka, ale wąska. Znikome ilości. Płaskość .....
Kabel Dziś :
-OFC, 2x2 mm, po 1.5 m na każdy głośnik, nowe konektory, idealnie skręcone na końcach, po 2.50 zł za 1m.
Dźwięk Dziś :
Wysokie - lekko zostały stłumione, zapewne jest ich mniej i bardziej komponują się z całą resztą, pojawiły się najwyższe tony jednakże są troszkę wybijające się, złagodniały i zmalała ich ilość - a to na pewno jest wielka zaleta. Dźwięk się uspokoił i skrystalizował. Co do ilości - jak mówiłem najwyższe tony pojawiły się, lecz troszkę się wybijają. Natomiast pozostałe wysokie "schudły" lekko i jest ich mniej ( na szczęście )
Średnie - głos ludzki, wszelkie odgłosy wykonywane przez ludzi stały się w końcu bardzo naturalne i nie przerysowane. Aż miło słucha się wiadomości w radiu :) Średnie tony w muzyce zaczęły się pojawiać, ale i tak jeszcze leciuteńko znikają gdzieś w lekkim przepychu tonów wysokich. Ale w porównaniu do słyszalności ich kiedyś a dziś to jednak wielka róznica na plus :) Mogę powiedzieć jedno - tony średnie nie przerysowane i bardzo naturalne i to cenię
Bas - no i to wielka zmiania na lepsze - basu jest więcej, jest on częściej słyszalny ( znakiem czego kolumny jakby "schodził troszkę niżej ), i co najważniejsze - brak płaskości ! ! ! Pojawiła się naprawdę głębia, a w muzyce typu HH i Rap ten bas jest naprawdę przyjemny. Piosenka typu Faithless - Music Mathers oddaje w dużej mierze wielkość swojego basu. Podobnie dzieje się np. z piosenką Bjork - All is Full of Love. No i rzecz dla mnie ważna - bas jest kontrolowany w dużej mierze, lubi się "powygłupiać", jednakże o wiele mniej. Stał się na pewno kulturalniejszy, ale nie udało się stworzyć ciepły bass - lubi kopnąć, lubi człowieka troszkę przytłoczyć, ale lubi się nadal troszkę powygłupiać.
Scena i stereofonia - to jest dla mnie największe zaskoczenie - pojawiła się, i to w jakiej szerokości - jakbym miał przynajmniej 4 kolumny w pokoju ! ! ! Naprawdę - można mi nie wierzyć, ale jest to naprawdę duża zmiania. Jeżeli puszczę piosenki z kategorii dts to mam wrażenie, że naprawdę ten sprzęt zaczął wykazywać stereofonię i to w zadowalającej mnie jakości i słyszalności.
Powiem tak - wiele osób może mnie zlinczować za ten opis. Wiele osób może próbować mi wytłumaczyć, że pisze bzdury. A ja odpowiem - nonsens. Nie wystarczy kupić pierwszy lepszy kabel i go zamontować. Ja robiłem wszystko z dokładnością, precyzją, wybrałem specjalnie kabel o takiej grubości. Kabel zamontowany wpost od samego głośnika, bez żadnych terminali, aż do wieży. Nie wybrałem kabla za ok. 20-30 zł za metr, tylko zwykły OFC, ponieważ kabel od wieży był .... tragiczny w swej formie i był wart 0.20 gr/1metr. Ale i tak montując kabel za 2.50 zł/1metr jest to wielki postęp w modernizaji dźwięku tej wieży. Dlatego ja mogę powiedzieć jedno - warto naprawdę zainwestować w kabel. Moje podsumowanie :
Masz w domu mini-wieże, micro-wieże - zmień kabel nawet na taki za 2-3 zł - OFC - od 1 do 2 mm.
Masz w domu kolumny zrobione samemu (Diy) - kup kabel typu Real Cabel lub ProfiGold.
Ja dzisiaj się przekonałem, że kabel w dużej mierze poprawia dźwięk kolumn/subów/zestawów. POLECAM TAKĄ OPERACJĘ ! ! ! ! Po prostu już teraz znam to z autopsji ......
Pozdrawiam !
Skomentuj