Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Plamy po osmo 3065

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Plamy po osmo 3065

    Cześć.

    Podpowiedzcie proszę co zrobić z plamami po Osmo. Fornir dąb srebrny, naklejony na HDF, przyklejony na klej wikolowy pod prasą na zimno. Przygotowanie jak przy innych kolumnach jakie robiłem pod lakier - czyli szlif papierem 220 na gładko bez widocznych śladów po kleju. Po drugiej warstwie wosku widoczne są plamy po wałku (mikrofibra) i inne dziwne przebarwienia, jakby wosk był nierówno położony / nie dosechł. Minęło około 8 godzin od drugiej warstwy. Jest szansa, że to zniknie? Czym to "zategować"?
    Last edited by StRess; 27.11.2023, 15:48.

    #2
    Hej,
    moze pokaz jakies zdjecia. Byc moze popelniles blad, jakim jest nieusuniecie nadmiaru wosku po jego aplikacji. Przy aplikacji wosku, w celu uzyskania najwyzszej jakosci wykoczenia, za kazdym razem po nalozeniu wosku musisz delikatnie usunac jego nadmiar. Ta technika jest zupelnie inna od techniki lakierowania. Tutaj kazda warstwa musi byc cienka. Tylko pierwsze nasaczenie drewna jest bardziej obfite.

    Skomentuj


      #3
      Po nałożeniu wosku nie ściągnąłem jego nadmiaru - prawda. Starałem się nakładać BARDZO cienką warstwę tak, aby nie było zacieków. Przed nałożeniem wosku chciałem odtłuścić kolumny benzyną i zauważyłem, że fornir wyciąga mi drobiny tkaniny, więc odpuściłem, tym samym nie chciałem ściągać nadmiaru - aby właśnie nie zostały "kłaki" na obudowach. Pewnie tu jest pies pogrzebany... Co do fotek - przy tym świetle nic lepszego nie pokażę, przepraszam za jakość:

      Skomentuj


        #4
        Trzeba scierac nadmiar. Recznik papierowy jest do tego dobry. Delikatnie, pasami po dlugosci slojow. Teraz musisz czekac, az troche stwardnieje i go pozniej zeszlifowac. Wez wiecej papieru, bo papier bedzie sie szybko zapychal od szlifowania nadmiaru wosku.

        Skomentuj


          #5
          Dzięki. Jutro przejadę go na oscylacyjnej papierem 320, potem wetrę resztę wosku mikrofibrą, bez użycia innych narzędzi. Odtłuszczać benzyną przed nakładaniem wosku? Jakoś inaczej byś to zrobił aniżeli opisałem? Dzięki raz jeszcze.

          Skomentuj


            #6
            Odtluszcza sie tylko przy pierwszej warstwie. Poznie juz nic takiego sie nie robi, tylko delikatny szlif, a 3-4 warstwe nakladasz bez zadnego szlifowania, bo jak dobrze zrobisz, to bedzie idealnie gladka.

            Skomentuj


              #7
              Dzięki, dało radę. Na szlifowanie zużyłem 10m papieru P320 (tani jakiś z Leroya) i ze 2m P240. Szlifowanie tego to najgorsza kara... ale wyszło spoko. Na finisz poszła szmatka z mikrofibry jako "nakładacz" i ręcznik papierowy jako zmywacz. Dzięki :)

              Skomentuj


                #8
                Ciesze się, że udało się uratować robotę :)

                Skomentuj


                  #9
                  Tak głupio sobie myślę i po czasie, ale nie lepiej było to terpentyną zmyć?

                  Skomentuj

                  Czaruję...
                  X