Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Prototypowy wzmacniacz lampowy SE na EL84, ECC81

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Prototypowy wzmacniacz lampowy SE na EL84, ECC81

    Wstęp
    Co tu dużo mówić. Po dwóch wielkich lampach przyszła pora na coś malutkiego, ale jednocześnie "bez lipy".

    Projekt
    Wybór padł na EL84 w Single Ended. Wzmacniacz jest tak prosty, że powinienem go zaprojektować samemu od podstaw, ale oczywiście nie chciało mi się. Poszukałem, poczytałem i znalazłem - RH84 bu RH Design.

    Schemat


    Zasilacz oczywiście dopasowałem pod dostępny transformator i elementy, które miałem pod ręką. Filtracja anodowego na filtrze CRC (470uF, 100ohm, 470uF). Rezystor ten jest za duży, gdyż mam zbyt duży spadek napięcia anodowego (do 260V), więc muszę go trochę zmniejszyć. Co ciekawe, mimo braku dławika brum w głośnikach jest minimalny i związany tylko z wzajemną indukcją pól EM w transformatorach.



    Wykonanie
    Na początku chciałem zrobić do tego wzmacniacz PCB, ale stwierdziłem, że to nie ma sensu przy tej ilości elementów. Wyciąłem odpowiedni kawałek sklejki, na której umieściłem lampy i trafa:


    Następnie przystąpiłem do montażu przestrzennego elementów:


    Na koniec przyszły boczki obudowy z gniazdami i duperelkami:


    Po niecałych 8h. Od zera do bohatera :)


    Pierwsze testy wypadły pomyślnie - nic nie wybuchło :)


    Generalnie na obudowę proszę nie zwracać uwagi - to na razie prototyp :)

    Dodatki
    Jedynym dodatkiem jest opóźnione załączanie napięcia anodowego. Czasami może się tak opóźnić, że się nie doczekam muzyki. Szczególnie jak zapomnę owo napięcie załączyć przełącznikiem :P

    Elementy
    - transformatory głośnikowe Com_S (Allegro) - 220zł
    - transformator zasilający używany
    = 300zł z wysyłką
    - lampy EL84 JJ - 65zł
    - lampa ECC81 JJ - 34zł
    = 108zł z wysyłką
    - pozostałe elementy miałem w piwnicy :)

    Cały wzmacniacz zamyka się w 500zł, jednak można taniej - np. zamiast JJ kupić ruskie nosy o ponad połowę tańsze. Trafa głośnikowe można kupić TG5. Chodzą po około 50zł na Allegro.

    Wrażenia


    Porównam do SE na 6C33C:
    - mniej basu. To może być zarówno powód transformatorów jak i samych lamp.
    - mniejsza dynamika. To na pewno wina mniejszej mocy. W końcu EL84 to tylko 4W.
    - większa miękkość, jakby jeszcze bardziej melodyczne brzmienie.
    - nie gubi się przy dużym natłoku instrumentów.
    - 4W w zupełności wystarczają do słuchania muzyki na poziomie, gdzie po pół godziny ma się dość - za głośno.

    Generalnie za 500zł wzmacniacz gra po prostu rewelacyjnie. Jako wstęp do lamp można jak najbardziej go polecić :)

    Co więcej?
    Muszę teraz zrobić dokładne pomiary wzmacniacz i dobrać punkty pracy dokładniej. Myślę, że nie wpłynie to mocno na brzmienie, bardziej na moc maksymalną - szczególnie jak doszlifuję stopień końcowy. Generalnie wzmacniacz działa od kopa i gra tak, że nie trzeba nic zmieniać :)

    #2
    esh0 jak zawsze pokazał klase:) mi sie podoba, a jak sie ma taka zabaweczka do jakiegos tranzystora?? Czy mozna to porownac jakos?? za taką samą kase??
    Jeszcze raz, bardzo fajna konstrukcja jak widac dla Ciebie to cos prostego:) Mistrzu lampek!!

    Skomentuj


      #3
      maneater89_1989, ciągle uważam, że choćby prosta lampa jak ta wygrywa z tranzystorem pokroju Symasyma i innych. Owszem - ciężko jest na tym zrobić dyskotekę, ale nie po to buduje się taki sprzęt... To ma po prostu sprawiać przyjemność w słuchaniu muzyki. Tranzystor w klasie AB jest po prostu zbyt zimny i precyzyjny do przesady. Klasa A to trochę inna bajka i tutaj można by już robić ciekawe porównania, jednak do A klasy w tranie mnie nie ciągnie.

      Skomentuj


        #4
        Pozdrawiam.Pogratulować(szczegułnie tempa pracy),wzmacniacz mały ale zapewnie ładnie gra-zrobiłem podobny na 6p14p.Co do mocy masz rację -zupełnie starcza do kameralnego grania.Poprzednio słuchałem wzmacniacza na LM3886 i amplitunera Technicsa SADX940-nie powrotu jak dłamnie do scalaków .Dźwięk jest plastyczny ciepły i co najważniejsze nie męczy.Zawsze jest jedno ale-basy mają mniejszą ,,masę'' no ale więcej jest zalet niż wad.

        Skomentuj


          #5
          Poprawiłem dzisiaj punkt pracy EL84, teraz dopiero ma te ponad 4W :) Od razu rzuca się w uszy trochę większy dynamizm, może trochę więcej basu i generalnie bardziej żywy dźwięk, ale jakby delikatnie bardziej ostry.

          [ Dodano: 2008-08-18, 21:00 ]
          Okej - punkt pracy ECC81 również podciągnięty pod prawie max - ~8mA :) Mocno musiałem zmienić rezystory w zasilaniu. Rez anodowe zostawiłem blisko katalogowego 10k - 7,5k, natomiast ten w filtrze zmniejszyłem aż do 3k3 na jednej i 1k5 na drugiej triodzie.

          Skomentuj

          Czaruję...
          X