Była to pierwsza moja konstrukcja wzmacniacza na kitach AE, składała się z: wzmacniacza A136, softstarcie A102, regulacji barwy i głośności na A142, i zabezpieczeniu na upc A112. Płytkę zasilacza wykonałem sam własnoręcznie, nie wiedziałem jak mam nawet trawić płytki więc wycinałem ścieżki małym dłutkiem i poprawiałem pilnikiem.
Pierwszy moduł wzmacniacza spaliłem, przy uruchomieniu spaliły się 3 tranzystory końcowe, a razem z nimi poleciały sterujące, nie wiedziałem jak wyregulować prąd spoczynkowy i co to jest mimo czytania instrukcji :)
Co do str technicznej w zasilaczu było 8 kondensatorów jamicon 10000uF 100v, które były ładowane dość przerośniętym transformatorem 2x40V 800VA. W czasie uruchamiania transformator wydawał dźwięk jak by miało coś wybuchnąć, w końcu pierwszy wzmacniacz wykonałem. Grało to dość dobrze, ale przy większej głośności było słychać przester wzmacniacza, który napędzał kolumny Diy Stx FX200. Brumienia 50Hz nie było, same radiatory zostały uziemione i nawet nie wykonałem żadnej pętli masy.






Obudowa była wykonana z tego do czego miałem największy dostęp i było tanie, MDF. Wszystkie otwory wentylacyjne, jak i znaczek M1 były wykonane frezarką górnowrzecionową bez szablonu, ani działania frezarki cnc. Gałki, poza selektorem potoczył mi kolega tokarz, na gałkach znajduje się kropka białej farby jako znacznik informacyjny by głośników nie wyrwało
Włącznik sieciowy ze starego TV.
Pierwszy moduł wzmacniacza spaliłem, przy uruchomieniu spaliły się 3 tranzystory końcowe, a razem z nimi poleciały sterujące, nie wiedziałem jak wyregulować prąd spoczynkowy i co to jest mimo czytania instrukcji :)
Co do str technicznej w zasilaczu było 8 kondensatorów jamicon 10000uF 100v, które były ładowane dość przerośniętym transformatorem 2x40V 800VA. W czasie uruchamiania transformator wydawał dźwięk jak by miało coś wybuchnąć, w końcu pierwszy wzmacniacz wykonałem. Grało to dość dobrze, ale przy większej głośności było słychać przester wzmacniacza, który napędzał kolumny Diy Stx FX200. Brumienia 50Hz nie było, same radiatory zostały uziemione i nawet nie wykonałem żadnej pętli masy.






Obudowa była wykonana z tego do czego miałem największy dostęp i było tanie, MDF. Wszystkie otwory wentylacyjne, jak i znaczek M1 były wykonane frezarką górnowrzecionową bez szablonu, ani działania frezarki cnc. Gałki, poza selektorem potoczył mi kolega tokarz, na gałkach znajduje się kropka białej farby jako znacznik informacyjny by głośników nie wyrwało

Skomentuj