Witam
Moje budowanie kolumn zaczęło się już jakieś prawie 4 lata temu, najpierw powstawały przez czystą zabawę które się przerodziło w coś bardziej nie amatorskiego.
Pierwsze kolumny nie wyglądały za fajnie, ale grały dość przyzwoicie. Pracowały na zwrotnicy Janbo J-3B 3 drożnej, i na niej grały przez 3 lata. A przez ten czas wiele się zmieniało tylko w przetwornikach.
Pierwsza konstrukcja dość amatorska, malowana farbą szarą z ozdobami graficznymi, bez tego były martwo wyglądającymi kolumnami. Przetworniki Tonsil Gdwt 9/100 FP, Gdm 10/80, Gdn stx 22-140-scx strojone na 45hz, kolumny tylne Gdwt 9/100 FP, Gdm 10/80, Gdn stx 17-140 scx, br 65hz. Ale skupmy się na tych większych kolumnach :)

Po ponad roku czasu kolumny zaczęły mnie mączyć wyglądem, uznałem ze jakiś ciche jest środkowe pasmo wiec Gdm 10/80 poszedł w odstawkę i na jego miejscu wylądował Gdm 16/80 bo miał większą skuteczność, niestety nie mam tego zdjęcia :P Ale środka pojawiło się więcej.
Z biegiem czasu uznałem że na froncie kolumn jest dużo miejsca na umieszczenie kolejnej niskotonówki
Więcej mięsa!!! No i zacząłem przebudowywać.


Niestety, w czasie gdy zamówiłem płyty mdf na wymiar ktoś przy cięciu to zepsuł i gdzie nie gdzie brakowało nawet 1cm :/ Musiałem nieźle się nakombinować by to zgrać ze sobą, płyty które miały iść na boki poszły na tył i przód, a przód i tył stał się bokami :) hehe Wyszło coś takiego:


Po oszlifowaniu pomalowałem na czarno, ale z czasem coś w głowie podpowiedziało mi: "oklej to okleiną", zakupiłem okleinę winylową. No i jak na złość obudowa była tak zeszlifowana że okleina za wszelką cenę nie chciała kłaść się równo, i zrezygnowałem na jakiś czas z czegokolwiek. Ale w końcu okleina to nie tylko sztuczny ale i naturalny materiał :) Znalazłem sklep o nazwie fornir
hehehe oferowali tylko lakiery i panele podłogowe :) Znalazłem fornir na obrzeżach miasta, zakupiłem na początek jasion, bo był najtańszy i jak mi by nie wyszło to nie stracę wiele.

Pomalowałem lakierobejcą koloru jatoba :/ dziwna nazwa, na puszce był inny kolor niż u mnie.

Zapadł również pomysł na podstawki i kolce które fajnie wyszły.


I wpadłem na pomysł z tj maskownicą do kolumn, a w zasadzie maskownicy do głośników by zakryć średniotonowki śruby mocujące i nadać okrągłości wysokotonówce :)

Czyż nie wyglądają imponująco wielkie na tym zdjęciu
hehe Brzmienie było dość imponujące.
Z czasem uznałem że czas zrobić coś bardziej zgranego do kupy , bo jeden głośnik był filtrowany tylko i wyłącznie cewką 1,8mH, nadszedł czas na normalny zespół przetworników który jest zgrany ze sobą i sprawdzony.
W ten o to sposób przeszedłem w stronę do bardziej profesjonalnego podejścia, skoro nie miałem aparatury pomiarowej i zero wiedzy na temat zwrotnic, zostało mi tylko to, a nie kombinować jak koń pod górę.
Zacząłem szlifować kolumnę z lakieru, zakleić bass reflex na górze i położyć nowy fornir w tym miejscu. Zbejcowałem na orzeszka + 3 warstwy lakieru poliuretanowego do podłóg, nawet eksperymentowałem z malowaniem wałkiem i było ok :) hehehe Maskownice do głośników również wykonałem.
Efekt 3way stx:
Zwrotnica na kondensatorach Jantzen i Bennic.



No i na tym etapie puki co się zatrzymałem, ale już wiem że mogę lepiej i z czasem zbuduje coś z droższej półki :)
Pozdrawiam serdecznie
---------- Post dodany o 09:27 ---------- Poprzedni post o 09:25 ----------
P.S.
Kolumny ważą ponad 60kg para, ciężko je nosić do innego pokoju samemu :)
Moje budowanie kolumn zaczęło się już jakieś prawie 4 lata temu, najpierw powstawały przez czystą zabawę które się przerodziło w coś bardziej nie amatorskiego.
Pierwsze kolumny nie wyglądały za fajnie, ale grały dość przyzwoicie. Pracowały na zwrotnicy Janbo J-3B 3 drożnej, i na niej grały przez 3 lata. A przez ten czas wiele się zmieniało tylko w przetwornikach.
Pierwsza konstrukcja dość amatorska, malowana farbą szarą z ozdobami graficznymi, bez tego były martwo wyglądającymi kolumnami. Przetworniki Tonsil Gdwt 9/100 FP, Gdm 10/80, Gdn stx 22-140-scx strojone na 45hz, kolumny tylne Gdwt 9/100 FP, Gdm 10/80, Gdn stx 17-140 scx, br 65hz. Ale skupmy się na tych większych kolumnach :)

Po ponad roku czasu kolumny zaczęły mnie mączyć wyglądem, uznałem ze jakiś ciche jest środkowe pasmo wiec Gdm 10/80 poszedł w odstawkę i na jego miejscu wylądował Gdm 16/80 bo miał większą skuteczność, niestety nie mam tego zdjęcia :P Ale środka pojawiło się więcej.
Z biegiem czasu uznałem że na froncie kolumn jest dużo miejsca na umieszczenie kolejnej niskotonówki



Niestety, w czasie gdy zamówiłem płyty mdf na wymiar ktoś przy cięciu to zepsuł i gdzie nie gdzie brakowało nawet 1cm :/ Musiałem nieźle się nakombinować by to zgrać ze sobą, płyty które miały iść na boki poszły na tył i przód, a przód i tył stał się bokami :) hehe Wyszło coś takiego:


Po oszlifowaniu pomalowałem na czarno, ale z czasem coś w głowie podpowiedziało mi: "oklej to okleiną", zakupiłem okleinę winylową. No i jak na złość obudowa była tak zeszlifowana że okleina za wszelką cenę nie chciała kłaść się równo, i zrezygnowałem na jakiś czas z czegokolwiek. Ale w końcu okleina to nie tylko sztuczny ale i naturalny materiał :) Znalazłem sklep o nazwie fornir


Pomalowałem lakierobejcą koloru jatoba :/ dziwna nazwa, na puszce był inny kolor niż u mnie.

Zapadł również pomysł na podstawki i kolce które fajnie wyszły.


I wpadłem na pomysł z tj maskownicą do kolumn, a w zasadzie maskownicy do głośników by zakryć średniotonowki śruby mocujące i nadać okrągłości wysokotonówce :)

Czyż nie wyglądają imponująco wielkie na tym zdjęciu


Z czasem uznałem że czas zrobić coś bardziej zgranego do kupy , bo jeden głośnik był filtrowany tylko i wyłącznie cewką 1,8mH, nadszedł czas na normalny zespół przetworników który jest zgrany ze sobą i sprawdzony.
W ten o to sposób przeszedłem w stronę do bardziej profesjonalnego podejścia, skoro nie miałem aparatury pomiarowej i zero wiedzy na temat zwrotnic, zostało mi tylko to, a nie kombinować jak koń pod górę.
Zacząłem szlifować kolumnę z lakieru, zakleić bass reflex na górze i położyć nowy fornir w tym miejscu. Zbejcowałem na orzeszka + 3 warstwy lakieru poliuretanowego do podłóg, nawet eksperymentowałem z malowaniem wałkiem i było ok :) hehehe Maskownice do głośników również wykonałem.
Efekt 3way stx:
Zwrotnica na kondensatorach Jantzen i Bennic.



No i na tym etapie puki co się zatrzymałem, ale już wiem że mogę lepiej i z czasem zbuduje coś z droższej półki :)
Pozdrawiam serdecznie
---------- Post dodany o 09:27 ---------- Poprzedni post o 09:25 ----------
P.S.
Kolumny ważą ponad 60kg para, ciężko je nosić do innego pokoju samemu :)
Skomentuj