Dobry
Przedstawiam wykonanie subwoofera na głośniku Digital Designs DD512C z wzmacniaczem PA 600 Goliath
Stary kumpel poprosił mnie o wykonanie subwoofera do kina domowego, przysłowiowego tłuczka, często ogląda filmy, ma spory metraż 56m2, salon z kuchnią, a kolumny MISSION
M34i nie dają rady.
Więc zacząłem szukać najpierw głośnika wybór padł na DD512c, podstawowe parametry głośnika którymi się kierowałem to Qts, Fs, Xmax, i oczywiście moc 400W.
Qts 0,4266 Fs25,57 Xmax 11mm ale Xmech 64mm

Sugerując się Qts wybór padł na obudowę zamkniętą, bass miał być sprężysty i nie ciągnąć się. WinISD sugerował obudowę ok 50L Qtc ok 0,7.
Następnie wybór wzmacniacza teoretycznie powinien być ok 400W. Zastanawiałem się nad PA 400 z www.subwoofery.pl, Monacor Sam300D.
Zawsze powinien być zapas na wzmacniaczu, więc odpadł Monacor, został PA400. Po chwili zastanowienia, z zapasem był by dobry PA600 Goliath, również z tej samej strony co PA400, głośnik w obudowie zamkniętej przyjmie zawsze więcej mocy, a w obudowie zamkniętej ciężko będzie mu uzyskać Xmax.
Więc zaczynamy, po konsultacjach obudowa mogła być szerokość 420mm, wysokość 650mm, głęboka na 400mm. No cóż, pralka!

Po odjęciu litrażu na wzmacniacz, w oddzielnej części obudowy, na głośnik zostało 56L, a głośnik też nie mały, więc swoje zabierze.
Postęp budowy:








Później tył, wycinamy otwór pod panel wzmacniacza i otwory wentylacyjne.


I otwór pod głośnik.




Żeby nie wyglądało zbyt kanciasto frez na froncie.




Umieszczamy panel i głośniki by sprawdzić czy nie trzeba czegoś poprawić.


Trochę zastanowienia na jakie śrubki przykręcić panel :)


Ale jednak wybrałem, trochę ładniejsze
(z BlackDotAudio)

Co do wykończenia, tu no właśnie, miało być byle jak, i tak nikt nie zwróci uwagi na niego, "Wałkiem go! Na czarno" powiedział kolega.




Nie mam lepszej jakości zdjęć skończonego, może kiedyś się dorobie aparatu innego niż słaby telefon.
I tak kończymy tą opowieść. Sub skończony :)
Granie wyszło super, trzęsienie w całym domu, który jest w większości drewniany, podłoga na pierwszym piętrze po całości się trząsła.
Na początku mimo zamkniętej obudowie bas był sztywny, bardzo kontrolowany, z czasem się zmiękczył, i zaczął grać niżej. Wyszło lepiej niż by się próbowało pchać go w BR, gdzie pewnie by buczał.
BTW.
Co do Mission m34i, ale to gra beznadziejnie, projekt 2,5 drogi na Stx rozwala je na dzień dobry.
Przedstawiam wykonanie subwoofera na głośniku Digital Designs DD512C z wzmacniaczem PA 600 Goliath
Stary kumpel poprosił mnie o wykonanie subwoofera do kina domowego, przysłowiowego tłuczka, często ogląda filmy, ma spory metraż 56m2, salon z kuchnią, a kolumny MISSION
M34i nie dają rady.
Więc zacząłem szukać najpierw głośnika wybór padł na DD512c, podstawowe parametry głośnika którymi się kierowałem to Qts, Fs, Xmax, i oczywiście moc 400W.
Qts 0,4266 Fs25,57 Xmax 11mm ale Xmech 64mm

Sugerując się Qts wybór padł na obudowę zamkniętą, bass miał być sprężysty i nie ciągnąć się. WinISD sugerował obudowę ok 50L Qtc ok 0,7.
Następnie wybór wzmacniacza teoretycznie powinien być ok 400W. Zastanawiałem się nad PA 400 z www.subwoofery.pl, Monacor Sam300D.
Zawsze powinien być zapas na wzmacniaczu, więc odpadł Monacor, został PA400. Po chwili zastanowienia, z zapasem był by dobry PA600 Goliath, również z tej samej strony co PA400, głośnik w obudowie zamkniętej przyjmie zawsze więcej mocy, a w obudowie zamkniętej ciężko będzie mu uzyskać Xmax.
Więc zaczynamy, po konsultacjach obudowa mogła być szerokość 420mm, wysokość 650mm, głęboka na 400mm. No cóż, pralka!

Po odjęciu litrażu na wzmacniacz, w oddzielnej części obudowy, na głośnik zostało 56L, a głośnik też nie mały, więc swoje zabierze.
Postęp budowy:








Później tył, wycinamy otwór pod panel wzmacniacza i otwory wentylacyjne.


I otwór pod głośnik.




Żeby nie wyglądało zbyt kanciasto frez na froncie.




Umieszczamy panel i głośniki by sprawdzić czy nie trzeba czegoś poprawić.


Trochę zastanowienia na jakie śrubki przykręcić panel :)


Ale jednak wybrałem, trochę ładniejsze


Co do wykończenia, tu no właśnie, miało być byle jak, i tak nikt nie zwróci uwagi na niego, "Wałkiem go! Na czarno" powiedział kolega.





Nie mam lepszej jakości zdjęć skończonego, może kiedyś się dorobie aparatu innego niż słaby telefon.
I tak kończymy tą opowieść. Sub skończony :)
Granie wyszło super, trzęsienie w całym domu, który jest w większości drewniany, podłoga na pierwszym piętrze po całości się trząsła.
Na początku mimo zamkniętej obudowie bas był sztywny, bardzo kontrolowany, z czasem się zmiękczył, i zaczął grać niżej. Wyszło lepiej niż by się próbowało pchać go w BR, gdzie pewnie by buczał.
BTW.
Co do Mission m34i, ale to gra beznadziejnie, projekt 2,5 drogi na Stx rozwala je na dzień dobry.
Skomentuj