Cześć,
chciałbym zaprezentować swój niedawno wykonany wieszak na słuchawki. Założyłem, że ma to być solidna konstrukcja, wręcz o "audiofilskiej" jakości, ale bez "voodoo" :). Oprócz tego wieszak miał być zrobiony w możliwie największej części z materiałów, które są dostępne w sklepach - nie miałem zbytnio czasu na majsterkowanie (wieszak wykonałem tuż przed świętami). Ma to tę zaletę, że teoretycznie w każdej chwili mogę jechać do sklepu oraz zamówić odpowiednie elementy i złożyć kolejny identyczny wieszak
. Udało mi się spełnić w 100 % powyższe założenia, z czego jestem bardzo zadowolony, jak również z efektu końcowego.
Na konstrukcję wieszaka składają się następujące elementy/materiały:
- uchwyt do teł fotograficznych (http://www.systembank.pl/produkt,2074.html),
- odbojnik (stoper) do drzwi w formie kulki o średnicy około 35 mm (http://www.castorama.pl/odbojnik-drz...sk-czarny.html),
- śruba maszynowa M6 o długości 80 mm,
- nakrętka złączna (mufka) M6 o długości 20 mm,
- kilkadziesiąt podkładek M6 o średnicy zewnętrznej około 12 mm i jedna 20 mm,
- kilkadziesiąt podkładek M12 o średnicy zewnętrznej około 25 mm,
- kawałek dętki rowerowej (około 10 cm),
- niecałe 10 cm izolacji termokurczliwej o średnicy 30 mm.
Mniejsze podkładki stanowią "wypełniacz" (są połączone taśmą klejącą) między śrubą a większymi podkładkami. Śruba jest wkręcona do uchwytu, natomiast jej łeb jest wciśnięty w odbojnik. Oprócz tego na śrubę nakręcona jest mufka, która poprawia trzymanie kulki. Na podkładki jest nałożona izolacja termokurczliwa. Od strony mufki, przed podkładkami jest nałożona jeszcze jedna podkładka, która dociska mniejsze i większe podkładki, gdyż mufka ma zbyt małą średnicę, aby je wszystkie objąć. Myślałem, żeby zastosować podkładki o mniejszej średnicy i owinąć je taką cienką pianką do pakowania, a na to nasunąć jakoś kawałek dętki. Otrzymałbym wtedy równiejszą powierzchnię, dodatkowo gumową i miękką. Szczerze mówiąc wpadłem na ten pomysł dopiero wczoraj.
Podsumowując, wyszedł mi naprawdę fajny gadżet, solidny, prawie w całości wykonany z metalu (waży blisko 400 g) :).
chciałbym zaprezentować swój niedawno wykonany wieszak na słuchawki. Założyłem, że ma to być solidna konstrukcja, wręcz o "audiofilskiej" jakości, ale bez "voodoo" :). Oprócz tego wieszak miał być zrobiony w możliwie największej części z materiałów, które są dostępne w sklepach - nie miałem zbytnio czasu na majsterkowanie (wieszak wykonałem tuż przed świętami). Ma to tę zaletę, że teoretycznie w każdej chwili mogę jechać do sklepu oraz zamówić odpowiednie elementy i złożyć kolejny identyczny wieszak
. Udało mi się spełnić w 100 % powyższe założenia, z czego jestem bardzo zadowolony, jak również z efektu końcowego.Na konstrukcję wieszaka składają się następujące elementy/materiały:
- uchwyt do teł fotograficznych (http://www.systembank.pl/produkt,2074.html),
- odbojnik (stoper) do drzwi w formie kulki o średnicy około 35 mm (http://www.castorama.pl/odbojnik-drz...sk-czarny.html),
- śruba maszynowa M6 o długości 80 mm,
- nakrętka złączna (mufka) M6 o długości 20 mm,
- kilkadziesiąt podkładek M6 o średnicy zewnętrznej około 12 mm i jedna 20 mm,
- kilkadziesiąt podkładek M12 o średnicy zewnętrznej około 25 mm,
- kawałek dętki rowerowej (około 10 cm),
- niecałe 10 cm izolacji termokurczliwej o średnicy 30 mm.
Mniejsze podkładki stanowią "wypełniacz" (są połączone taśmą klejącą) między śrubą a większymi podkładkami. Śruba jest wkręcona do uchwytu, natomiast jej łeb jest wciśnięty w odbojnik. Oprócz tego na śrubę nakręcona jest mufka, która poprawia trzymanie kulki. Na podkładki jest nałożona izolacja termokurczliwa. Od strony mufki, przed podkładkami jest nałożona jeszcze jedna podkładka, która dociska mniejsze i większe podkładki, gdyż mufka ma zbyt małą średnicę, aby je wszystkie objąć. Myślałem, żeby zastosować podkładki o mniejszej średnicy i owinąć je taką cienką pianką do pakowania, a na to nasunąć jakoś kawałek dętki. Otrzymałbym wtedy równiejszą powierzchnię, dodatkowo gumową i miękką. Szczerze mówiąc wpadłem na ten pomysł dopiero wczoraj.
Podsumowując, wyszedł mi naprawdę fajny gadżet, solidny, prawie w całości wykonany z metalu (waży blisko 400 g) :).
