
Sory za jakość wykonane starym telefonem.
Tak na marginesie to jest moje pierwsze poważne lutowanie. Z mojego małego doświadczenia dla tych co są na tym samym etapie wtajemniczenia w diyerowanie (czyli początkowym:)) to powiem, że warto w trakcie lutowania na bieżąco sprawdzać połączenia elementów z płytką. Wykryłem w ten sposób jedną przerwaną ścieżkę. Myślę, że ze startem powinno być oK.
Teraz czekam na płytkę do zasilacza. Mam nadzieję, że lutownica nie zaśniedzieje w tym czasie.:flapper:
Pozdrawiam.
Zostaw komentarz: