gds 20 10 znam i imho ma lepszą górę i jest lepiej zrównoważony tonalnie od arz, ale niestety głośnik stary jak świat - konstrukcje na nim po 30 lat mają, więc w sumie odpada w przedbiegach.
Profesjonalista, ma po prostu swoje stare brzmienie - włącz sobie jakaś płytę analogowa dołączoną do zestawu którym był zasilany - gramofon z wzmakiem lampowym i posłuchaj ich - po prostu odpłyniesz w lata 60...
Ralatywnie polecam jeszcze coś - Tonsila 10/20/3 mogę załatwić za 50zł para + wysyłka. Wg mnie i jeszcze paru osób są to lepsze głośniki od ww.
najwiekszym problemem takich starych konstrukcji jest to ze sie po prostu ze starosci rozlatuja - to sie np zawieszenie odklei...
mam jeszcze parkę tych głośników i największym problemem jest u nich nie odklejające się zawieszenie tylko powoli pruchniejąca membrana :)
Naprawdę ciężko żeby coś się tam rozleciało mechanicznie :)
Ten mały GDS 10/20 bardzo zdrozał, swojego czasu mozna było go kupić po 15 zł szt. Mam jeden Grzesiowy egzemplaż w domu, nawet gdzieś pomiar powinien się znaleźć. Powiem tak, żadna rewelacja, gra bo gra, spodziewałem się wiecej.
Moje 3 calowe tangnabdy, zrówno papierowe jak i drugie z membraną alu, bija tonsila o głowe.
Co prawda to inna pułka cenowa bo z przesykłą zapłaciłem za nie 44 euro ale warte są każdego wydanego euraka i nie zastanawiałbym sie nad tym tonsilem szukajac małego szerkopasmowca . Świetnie moga sie spisać w rozi średnio lub nawet średnio-wysoko tonówek.
Kupiłem pierwszy komplet do auta, takie z korektorkiem fazy i membranką celulozową bo nie było aluminiaków http://www.lautsprechershop.de/pdf/t...d/w3-871sc.pdf . W aucie jakoś pogrywały ale jak je wymontowałem i podłączyłem w próbnej obudowie do wmzacniacza domowego to przez chwile byłem nieźle zaskoczony !
Głośniczek gra po prostu świetnie, basik nie jest jakiś specjalnie niski ale jest taki z "kulturą" czyli wyraźnie daje o sobie znać na miarę swoich mozliwości. Nota bene z tego głosniczka, o czym pisałem w temacie o LT na audiomanii, udało mi sie zejść bodajze do 65Hz @ -6dB co juz jest zupełnie powalajacym wynikiem jak na ten rozmiar głosnika (fakt obudowa była spora ale liczy sie wynik :) ).
Głośniczek ma mały xmax ale membrana ma się gdzie ruszać i watów trochę przyjmie. Bujałem go tak, że na oko w peak-peak chodziła po 2-3mm i nic sie nie stało, nawet nie usłyszałem jakis zniekształceń.
Średnica dobra, ciut sie wysuwła na pierwszy plan ale przecież słuchałem go bez żadnego filtru ! Po lekkiej korekcji notch filtrem mozna było subtelnie ja wycofać do własnych potrzeb. Co do jakosci przekazu brak specjalnych uwag, gra naprawde przyzwoicie, rzekłbym bardzo dobrze, moze nie powali na kolana i nie osiagnie poziomu chociazby moich b200 ale nie widze mu poważnego konkurenta wśród głosników z podobnej ceny. Wątpie czy któryś z głosników dedykowanych do roli średniotonówek zaoferowałby tak wiele co ten maluch. Może coś z wyższego pułapu cenowego ale i z tym cieżko. Która średniotonówka pozwoli na swobodne cięcie od 100 do ilu chcesz Hz ? :mrgreen:
Wysokie są bardzo dobre jak na tego typu konstrukcje głosnika, śmiem powiedzieć ze chętniej bym słuchał wysokich ztego glosniczka niz z wiekszosci kopułek go przedziału cenowego do 50-60 zł. Po prostu są bardzo dobre, moze nie nazby super precyzyjne ale za to bardzo łagodne i podaane w umiarkowanej formie.
Ponadto ch-ka producenta jest ch-ka rzeczywistą i takie osiagi ma ten glosniczek w rzeczywistosci. Zreszta wystarczy spojżeć, zrobienie wykresu jak od linijki nie jest problemem bo on taki w zasadzie jest fabrycznie :mrgreen:
Poźniej dokupiłem taki model http://www.lautsprechershop.de/pdf/t...d/w3-315sc.pdf , alu membranka , kosz odlewany ! Normalnie biore w reke i śmiech , visaton AL z miniaturce . Pogrywa jeszcze lepiej od poprzednika ale sprawdzany tylko w aplikacji "samochodowej" , podbity skraj pasma wysokich tonów akurat przypasował mi idealnie w tym przypadku :).
Skomentuj