Zniekształcenia THD głośnika - temat teoretyczny

[Gucio]

Witajcie.

Mam pytanie o interpretacje wykresu przedstawiającego zniekształcenia THD głośnika. Weźmy do analizy pewien pomiar pobrany ze strony zaphaudio.com. Widzę na nim, że druga harmoniczna osiąga swoje lokalne, a w sumie i globalne maksimum na około 3,2 kHz i jest o 15 dB wyższa niż reszta tej linii na wykresie. Jako że jest to druga harmoniczna to znaczy że ten pik powstał od częstotliwości 1,6 kHz. Jeżeli poprowadzę w tym miejscu podział (1,6kHz) to będę miał 6 dB spadek Fundamental F1, a co za tym idzie tenże pik (3,2kHz) również będzie 6dB mniejszy. Mam racje? Jeżeli nie do dlaczego? :)

I gdzie dla takiego głośnika najlepiej zrobić podział? Jak określić bezpieczną granicę?

Pozdrawiam

[januss73]

Teoretycznie chyba masz rację. Jeśli głośnik nie wygeneruje fundamentalnej, nie będzie też harmonicznej. Tylko że.
Nie przejmowałbym się tak bardzo parzystymi. Miłośnicy lamp wydają ciężkie pieniądze, żeby te weszły w poziom słyszalny.
Zeby sensownie dobrać podział nie można kierować się tylko THD. Istotne, jeśli nie istotniejsze jet SPL i przebieg impedancji.
Poza tym pomiary na zaphaudio to fajna rzecz, jednak nie można na nie patrzeć zbyt ślepo. Producenci do testów wysyłają przebrane głośniki, a ty kupujesz zwykle z taśmy, jak leci. Pzekonałem się naocznie, że na 6 hi-vi k1 tylko jeden mia THD podobne jak te z pomiarów zaphaudio