Mam pytanie do Was praktyków bo chciałbym za jakiś czas zbudować jakieś kolumny a na razie nie mam o tym większego pojęcia. Czytam książki o tym ale co praktyk to praktyk.
Mam dwudrożne kolumienki podstawkowe Onkyo PS-7 (kupione wiele lat temu za pierwsze zarobione pieniądze, kiedy nie wiedziałem NIC na ten temat).
Kolumny mają br w postaci eliptycznego otworu z przodu. Nie jest on żadną rurą tylko takim otworem w plastikowym froncie kolumny. Ten front jest chyba naklejony na front drewniany (paździerz) Kolumna nie jest wytłumiona. Ścianki mają 10mm i są od środka gołe. Terminal z tyłu jest plastikowy, na wcisk w otwór - czyli nieszczelność kolejna.
Pytanie takie:
Czy w ramach treningu jest sens zrobić im nowe skrzynie zgodnie ze sztuką (zachowując ich pierwotne pojemności), wytłumić jakimś chociaż filcem, dać tylną ścianę w lekkim skosie coby zlikwidować fale stojące? Jak wyciągałem ten terminal z tyłu to od terminala do zwrotnicy (lub głośników - nie wiem na pewno) idą dwa bardzo cienkie kabelki. To chyba też średnio?
Czy lepiej od razu złapać się za jakiegoś klona?
Same głośniki są w bardzo dobrym stanie.
Wieczorem wstawiłbym zdjęcia jeśli będzie sens.
Czy teza, że słabe głośniki w dobrych obudowach zagrają lepiej niż słabe głośniki w słabych obudowach jest słuszna?
Dzięki z góry! Również przepraszam jeśli coś źle zatytułowałem albo wstawiłem w zły dział ale to mój pierwszy temat tutaj.
Mam dwudrożne kolumienki podstawkowe Onkyo PS-7 (kupione wiele lat temu za pierwsze zarobione pieniądze, kiedy nie wiedziałem NIC na ten temat).
Kolumny mają br w postaci eliptycznego otworu z przodu. Nie jest on żadną rurą tylko takim otworem w plastikowym froncie kolumny. Ten front jest chyba naklejony na front drewniany (paździerz) Kolumna nie jest wytłumiona. Ścianki mają 10mm i są od środka gołe. Terminal z tyłu jest plastikowy, na wcisk w otwór - czyli nieszczelność kolejna.
Pytanie takie:
Czy w ramach treningu jest sens zrobić im nowe skrzynie zgodnie ze sztuką (zachowując ich pierwotne pojemności), wytłumić jakimś chociaż filcem, dać tylną ścianę w lekkim skosie coby zlikwidować fale stojące? Jak wyciągałem ten terminal z tyłu to od terminala do zwrotnicy (lub głośników - nie wiem na pewno) idą dwa bardzo cienkie kabelki. To chyba też średnio?
Czy lepiej od razu złapać się za jakiegoś klona?
Same głośniki są w bardzo dobrym stanie.
Wieczorem wstawiłbym zdjęcia jeśli będzie sens.
Czy teza, że słabe głośniki w dobrych obudowach zagrają lepiej niż słabe głośniki w słabych obudowach jest słuszna?
Dzięki z góry! Również przepraszam jeśli coś źle zatytułowałem albo wstawiłem w zły dział ale to mój pierwszy temat tutaj.
Skomentuj