Komputer źródłem dźwięku?

[Kondensator]

Witam.
Na chwilę obecną mam CD Fonica CDF001 i słuchawki Koss UR40. Jestem z tego zadowolony i tak zapewne pozostanie do chwili, gdy posłucham czegoś dużo lepszego. Komputer u mnie nigdy nie stanowił podstawowego źródła dźwięku, toteż nigdy nie miałem lepszej karty dźwiękowej niż zintegrowana. Niedawno jednak pozbyłem się starego komputera, dla którego jednoczesne odtwarzanie muzyki w Foobarze2000 i przeglądanie internetu stanowiło problem. :razz: Jego miejsce zajął Laptop eMachines G620 (AMD Athlon(tm) X2 2,1Ghz; 2GB RAM; 250GB HDD; Karta dźwiękowa Realtek HD Audio). Jednak pojawia się pytanie: Czy można z tego zrobić dobrej klasy źródło dźwięku za 500zł? Czy warto? Jestem otwarty na propozycje. Nie mam rozeznania w kartach dźwiękowych, nie wiem ile trzeba wydać na urządzenie dobrej klasy. A może ta Realtek HD Audio, co mam w Laptopie, będzie dobra na początek? Muszę zgrać jakąś płytę do Flac'a i posłuchać (szczerze mówiąc jeszcze tego nie słuchałem na poważnie...). Do karty dźwiękowej byłby zapewne potrzebny wzmacniacz słuchawkowy plus jeszcze jakieś duperele, czy co tam zaproponujecie. Jeśli chodzi o oprogramowanie, to Foobar2000 z tego co czytałem jest najlepszy. W razie potrzeby mogę ewentualnie lekko naciągnąć budżet, tak do 600zł, ale to max.

Czekam na propozycje... :smile:

[marian]

Wszystko ok do czasu gdy zaczniesz naprawdę słuchać muzyki a nie kompresji i szumu wiatraków z kompa

[modrzew]

Nie każda kompresja jest stratna i nie każdy komputer musi posiadać wiele wentylatorów Przykładowo w moim stacjonarnym sprzęcie wentylator jest jeden jedyny w zasilaczu, pozostałe podzespoły chłodzone są pasywnie.

[Kondensator]

Mam Laptopa, czyli jeden wentylator. Głównym źródłem byłyby pliki Flac. Zewnętrzna karta dźwiękowa ma swoje zasilanie, więc zakłóceń nie ma.

[marian]

Spoko,możesz słuchać,to tylko Ja mam takie zboczenie że nie lubię gdy wiatraki słychać...w ogóle nie lubię jak coś mi przeszkadza gdy wieczorem słucham muzyki,nawet mój CD player głośno kręci płytą :neutral: muszę sobie kupić nowy.

[ghazi]

Mam Laptopa, czyli jeden wentylator. Głównym źródłem byłyby pliki Flac. Zewnętrzna karta dźwiękowa ma swoje zasilanie, więc zakłóceń nie ma.

Co wy tak ostatnio z tymi zakłóceniami od zasilania? Że jak impulsowy, to od razu generuje zakłócenia? Zresztą jaki one mają wpływ na tor dźwiękowy? Zanim ktoś zacznie rozpaczać nad rzekomymi zniekształceniami z zasilaczy komputerowych, to niech sobie poszuka informacji na temat zniekształceń generowanych przez sam głośnik (a są rzędu procentów) i sprawdzi oscyloskopem co ma na wyjściu zasilacza komputerowego, a co "niby_lepszego_zewnętrznego". Byle ładowarka do komórki nie generuje specjalnego syfu (jak już to grubo ponad częstotliwościami akustycznymi), a co dopiero markowy zasilacz PC. Juz pomijając jaki to niby ma wpływ na cyfrowy przesył sygnału we wnętrznościach komputera

[Tanner]

Ja do laptopa mam X-Fi zewnętrzną na usb, do tego uniampa i diy interkonekty na mikrofonowych przewodach za kilka zł, tak więc przez długi czas najsłabszym ogniwem pozostaną kolumny. A jeśli nie, to xfi ma wyjście optyczne, do tego lampucera i znowu spokój na lata

[Kondensator]

Czy wyjście słuchawkowe w tej X-Fi jest regulowane potencjometrem? I najważniejsze, czy się do czegokolwiek nadaje? :twisted: Czy może lepiej dokupić wzmacniacz słuchawkowy?

[Konradus99]

Polecam wątek :

http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=19031

Sam zadałem sobie to samo pytanie. Z tego co wiem na tą chwilę, to najlepszym rozwiązaniem wydaje się być zewnętrzny DAC, połączony z komputerem coaxialem. Do tego WASAPI lub ASIO (żeby wykluczyć wszystkie możliwe 'zmiany' dźwięku) i z pewnością komputer może zastąpić odtwarzacz CD. Warto zwrócić jeszcze uwagę na wyjście cyfrowe w komputerze, niektóre karty poddają sygnał konwersji (np. SB LIVE), niektóre obsługują max.48kHz itd. Wszystko zależy, czego kto oczekuje od takiego rozwiązania :wink:

[Tanner]

Kondensator, nie słucham na słuchawkach, regulowane jest impulsatorem i pilotem, poprzez sterowniki zmienia się głośność w systemie.

[melisław]

http://pl.creative.com/products/prod...nav=-1&listby=
Nie polecam żadnych zewnętrznych kart na USB...

[Tanner]

A ja laptopów :wink:
melisław, rozwiń proszę swoją myśl.

[nonameplum]

Kup DAC jakiś lub EMU 0202. Nie będzie praktycznie żadnej różnicy w stosunku do CD.
Ja porównywałem parę CDków z Beresfordem i albo jestem głuchy, albo nie ma żadnych różnic.

[Kondensator]

Witam.
Zgromadziłem przez ponad półtora roku (od założenia tego tematu) całkiem sporo plików muzycznych począwszy od MP3 320kbps a skończywszy na FLAC. Komputer stał się, obok odtwarzacza CD, głównym źródłem muzyki. Ale zintegrowana karta dźwiękowa skutecznie degraduje jakość dźwięku, doszedłem do wniosku że czas temu zaradzić. Do rzeczy, chcę kupić niedrogą kartę dźwiękową, która zastąpiłaby wbudowanego w laptop Realteka. Wpadł mi w oko produkt firmy Creative: http://allegro.pl/creative-sound-bla...971468247.html , polecany kilka postów wcześniej przez jednego z użytkowników. Do wydania mam ok. 250zł, tak więc oczekuję propozycji mieszczących się w tym budżecie. Wiele osób poleca Sound Blastera Extigy: http://allegro.pl/creative-sound-bla...983035795.html , jeżeli jest ona zdecydowanie lepsza od X-Fi, to mógłbym jakoś naciągnąć budżet. Komputer ten sam, co na początku tematu, win 7; wzmacniacz Yamaha A-520.

[Hermes]

A może http://www.ebay.pl/itm/AUDIOTRAK-MAY...item19c9b40992 - mnie bardzo ciekawi.