Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kolumny z niskim basem

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Kolumny z niskim basem

    Witam,
    ponieważ nie jestem po szkole elektronicznej będę pisał prostym językiem ale mam nadzieję że zrozumiałym. Sytuacja wygląda następująco: kilka mięsięcy temu kupiłem zestaw stereo do słuchania muzy amplituner Yamacha oraz kolumny Mission M35i. W sumie gra to O.K i jak odkręcę na godz 12 to słowa zamienić nie można. Byłem też wcześniej na kilku odsłuchach także drogich jak dla mnie kolumn 10, 20, 30 tys. Jak dla mnie we wszystkich odsłuchanych sprzetach nie wystarczającego basu. Jest głośno, czysto, dobitnie ale brak tego czegoś.
    Mam dostęp i możliwosci do zbudowania własnego kolumn i dlatego proszę was o radę w wyborze dokładnego projektu. Przede wszystkim zależy mi na tym aby słuchając muzyki nawet dość cicho było wyraźne podbicie basu. najlepiej aby kolumny były trójdrożne w kwocie do 1500 - 2000 para. macie jakies pomysły?

    #2
    A nie prosciej wlaczyc filtr loudness w amplitunerze? Jednak jesli upierasz sie na kolumny z bardzo niskim basem, to linia transmisyjna wydaje sie najlepszym wyborem. Problem w tym, ze bardzo trudno znalesc gotowy projekt do skopiowania.

    Poza tym napisales post w nie tym dziale co trzeba. Zaraz Cie zrugaja. Czytaj uwazniej regulamin.

    Skomentuj


      #3
      skoro tak to walnij sobie suba, projektranci takich kolumn daza do plaskiej charakterystki a nie podbicia na basie. TO tak nei dziala ze czym drozej tym bardziej bedzie ci koszulka latac ; ) Zrob sobie suba i bedzie niski bas.

      Skomentuj


        #4
        enzo77, być może wpływ miała także akustyka pomieszczenia

        Skomentuj


          #5
          Jak duży jest pokój ? , w małych pokojach(12mkw) niskiego basu nie będzie.

          Skomentuj


            #6
            Profesjonalista, ja bym do końca się nie zgodził, że w małych pokojach zejścia nie ma no może nie do 40Hz ale do muzyki wystarczy, jest raczej inny problem problem podbić, odbić przez co bas staje się nie do słuchania.

            Skomentuj


              #7
              enzo77 do brzmienia sprzętów za 10 czy więcej tys zł w pewnym sensie trzeba dorosnąć. To nie sprzęt był zły ale twoje wymagania są nienaturalne, każdemu kiedyś się wydawało, że ciągle tego basu za mało i tylko on sie liczył a najlepiej jakby grał sam bas :mrgreen: . Pewnie ty też do tego dojdziesz ale puki co to po prostu daj dwa głosniki 20 cm na basie, duża obudowę z odpowiednio dużą odpowiedzią impulsową i będziesz zachwycony. A jak ci się znudzi to buczenie i przesuwanie ścian to wrócisz spowrotem na forum to ci powiemy co zrobić z tą konstrukcją żeby miała ręce i nogi i grała jak trzeba

              Skomentuj


                #8
                Scythe, masz racje przesadziłem trochę, lecz mi bardziej chodziło o takie 35 hz ale w sumie mało utworów ma taki bas. Sam kiedyś miałem subwoofer na czterech 30 cm wooferach który prawie łamał szyby w blokowym pokoju 12mkw. mimo to basu było mało słychać , teraz szerokopasmowy 15-20cm mnie zaspokaja, myślę że każdy musi przez to przejść inaczej nie dojedzie do wniosku że jest czy było źle i tak naprawdę muzyka nie brzmi. Druga sprawa że jednak mimo tego że ludzie projektują zwrotnicę (ja tylko na słuch) to kolumny strasznie się różnią "barwą" , wobec tego albo źle projektujemy wszyscy zwrotnice, albo robimy je jednak pod "siebie", a tak naprawdę to nadal jesteśmy niedoskonali, ba... daleko nam do doskonałości, źródła sygnału mamy 100 razy za słabe na potrzeby aby muzyka brzmiała niemal tak dynamicznie jak w oryginale, aby 30 razy cichsze dźwięki miały taką samą rozdzielczość co obecnie w CD sygnały najgłośniejsze , wtedy może da się nagrać niemal bezkompromisowy dźwięk np. burzy czy bomby w oddali z tłem w postaci głosu ludzi itp. Teraz musimy budować kolumny duże aby był silny bas lecz inne zakresy zostają przez to "stłamszone" , gdyby nasz sprzęt pozwalał na 100 krotnie wyższą dynamikę to moglibyśmy wyciszyć ciche dźwięki tak silnie by były naturalnie cichsze od dźwięków naturalnie głośnych i to bez pogarszania słyszalnie jakości, teraz to niemożliwe, przynajmniej nie wykonywane.

                ps. chyba trzeba sobie kupić kable z dobrym basem :mrgreen:

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez enzo77
                  Byłem też wcześniej na kilku odsłuchach także drogich jak dla mnie kolumn 10, 20, 30 tys. Jak dla mnie we wszystkich odsłuchanych sprzetach nie wystarczającego basu. Jest głośno, czysto, dobitnie ale brak tego czegoś.
                  brakuje ci tego co my mamy - osluchanie
                  kazdy na poczatku lubi podkrecic bas i wysokie tony
                  ale z czasem to sie nudzi i ludzie szukaja naturalnego brzmienia... pewnie dlatego te kolumny i sie nie spodobaly bo graly naturalnie :P

                  najlepszym rozwiazaniem tego bedzie subwoofer aktywny

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez Pawel S.
                    pewnie dlatego te kolumny i sie nie spodobaly bo graly naturalnie :P
                    Eee..
                    Zamieszczone przez Pawel S.
                    kazdy na poczatku lubi podkrecic bas i wysokie tony
                    Nie w tym rzecz. Dzwiek naturalny to wlasnie pełny, o szerokim pasmie odtwarzanym, ktore wiele kolumn nie jest w stanie przetworzyc.
                    Wystarczy sie przejsc do opery czy filharmoni, wrocic do domu i wlaczyc swoj sprzet - okaze sie ze wcale nie gra, nie wspominajac ze nie ma basu, itp itd.
                    Ale faktycznie, wiekszosc "audiofilskich" kolumn gra fatalnie (nie tlyko bas)

                    Skomentuj


                      #11
                      Widzę że można liczyc na życzliwość i dobrą wolę z waszej strony. Chyba faktycznie coś jest na rzeczy z tym osłuchaniem. Jeszcze się zastanowię, możę zbuduję suba. Mam natomiast inne pytanie. W treści maila ktoś z was napisał: ,,A nie prosciej wlaczyc filtr loudness w amplitunerze?" O co chodzi z tym filtrem. U mnie jest on zestopniowany od 0 do -50 czy jakiejś podobnej wartości. Ustawione mam na 0 i myślę że jest ok. jak skręcam go na minus to poprostu ścisza się muzyka- innego efektu nie widzę więc po co to?

                      Skomentuj


                        #12
                        Loudness to filtr osłabiający średnie częstotliwości (najbardziej okolice 1 khz) tak że Bas i sopran wydaje się bardzo silny względem 1khz i okolic tej częstotliwości.
                        Identyczny efekt bo to ten sam filtr tylko ze regulowany masz w regulatorze barwy tonu BAS i SOPRAN, dajesz te dwie gałki na max i masz loudness.

                        Skomentuj


                          #13
                          Zamieszczone przez enzo77
                          Ustawione mam na 0 i myślę że jest ok. jak skręcam go na minus to poprostu ścisza się muzyka- innego efektu nie widzę więc po co to?
                          Loudnessu używa się w nocy. Kiedy nie możesz słuchać głośno. Przy cichym słuchaniu brakuje basu i wtedy używasz takiej opcji.

                          Skomentuj


                            #14
                            Zamieszczone przez Profesjonalista
                            Loudness to filtr osłabiający średnie częstotliwości (najbardziej okolice 1 khz)
                            Przewaznie jest odwrotnie,tj. filtr uwypukla tony niskie i wysokie.
                            Identyczny efekt bo to ten sam filtr tylko ze regulowany masz w regulatorze barwy tonu BAS i SOPRAN
                            TEz nie do konca bo loudness jest zalezny od polozenia potencjometru glosnosci.

                            Skomentuj


                              #15
                              Uwypukla bo osłabia środek a przed nim jest przedwzmacniacz aby nadrobił ten spadek sygnału. No fakt, potencjometr głośności za PRL-u miał taki odczep i od połowy "gałki" znosił korekcję barwy tonu.

                              Skomentuj

                              Czaruję...