Witajcie ponownie 
Jak już część forumowiczów może pamięta, kompletuję resztę kina domowego do moich frontów opartych o głośniki SEASa(27TFFC+MCA12RC+CA22RNX) i po wielu poszukiwaniach jestem w punkcie wyjścia w sprawie satelitek :(
Zacznijmy od tego, że mój ampli umożliwia cięcie satelit na 60, 80 lub 100Hz.
Co do centralnego, to tu wybór podjąłem już jakiś czas temu - padło na coaxiala, gdyż na WMTW nie mam ani miejsca ani pieniędzy. Jako że jedyny sensowny coaxial na rynku DIY to SEAS T18RE/XFCTV, taki też kupiłem.
Subwoofer, to "mięśniak" oparty na Peerless XLS10.
No i teraz satelitki :(
Zastanawiam się nad 4 opcjami:
-satelitki takie same jak fronty, tzn 27TFFC + CA12RCY, jest do tego gotowa zwrotnica, jakość średnicy z pewnością niepowtarzalna, ale cena ~ 1000zł to jednak bardzo dużo, zważywszy na fakt, że nie będą one grały w żadnej innej roli niż satelitki.
-mini monitorki oparte na szerokopasmowym TangBand W4-1320SI(takie jak z projektu Żółwika, podobno średnica genialna), dość tania opcja, bo głośniki wraz ze zwrotnicami wyjdą około 500zł, jednak wizualnie kompletnie nie pasują do reszty:(
-mini monitorki na nowiutkim SEAS FU10RB http://www.seas.no/index.php?option=...ers&Itemid=269
W zasadzie nikt go jeszcze nie przetestował porządnie, ale wygląda na świetny głośnik do tego zastosowania. Powinien pasować brzmieniem do frontów. Cena: 44 euro za sztukę także nie odstrasza, biorąc pod uwagę fakt, że odchodzi koszt zwrotnicy oraz kopółki.
-monitorki na 15 cm STX AWX oraz kopółce SEASA(jak Paweł udostępni zwrotkę, zamiast 27TBFC/G mógłbym zastosować 27TDFC, które to można stosować zamiennie i pasowałby wizualnie do frontów). Obawiam się jednak że ten STX przegrywa w odtwarzaniu średnich tonów z każdą wyżej wymienioną konstrukcją...
-opcja budżetowa - Visaton W130S(86zł sztuka) w parze z 27TDFC(ta sama sytuacja co z AWX - zwrotka jest pod 27TBFC/G, ale za oceanem paru inżynierów uważa, że obie te kopułki można stosować zamiennie bez zmian w zwrotnicy). W tym momencie to mój faworyt tuż za szerokopasmowym SEASem Dlaczego Visaton? Jest papierowy, tani oraz wizualnie niemal identyczny z SEASami - jednak czy da sobie radę przy, nie ukrywajmy, reszcie kompanów przerastających go o klasę?
Podsumowując, jestem absolutnie w kropce
Nie ukrywam, że napaliłem się na tego nowego SEASa FU10RB, ale tu pytanie do ludzi mądrzejszych ode mnie: czy jest sens kupować ten głośnik za 44 euro oraz jak sprawdzi się w kinie(niestety trzeba opierać się na suchych danych producenta, mimo wszystko jakieś tam zaufanie do SEASa mam, poniżej pewnego poziomu nie schodzą). Podałem 4 zestawy, ale de facto najbardziej skłaniam się ku temu szerokopasmowemu SEASowi i zestawie na Visatonach... Jeśli się mylę to proszę, wyprowadźcie mnie z błędu, głośniki chcę zakupić w tym tygodniu, gdyż w ciągu 3 miesięcy chcę skończyć to kino

Jak już część forumowiczów może pamięta, kompletuję resztę kina domowego do moich frontów opartych o głośniki SEASa(27TFFC+MCA12RC+CA22RNX) i po wielu poszukiwaniach jestem w punkcie wyjścia w sprawie satelitek :(
Zacznijmy od tego, że mój ampli umożliwia cięcie satelit na 60, 80 lub 100Hz.
Co do centralnego, to tu wybór podjąłem już jakiś czas temu - padło na coaxiala, gdyż na WMTW nie mam ani miejsca ani pieniędzy. Jako że jedyny sensowny coaxial na rynku DIY to SEAS T18RE/XFCTV, taki też kupiłem.
Subwoofer, to "mięśniak" oparty na Peerless XLS10.
No i teraz satelitki :(
Zastanawiam się nad 4 opcjami:
-satelitki takie same jak fronty, tzn 27TFFC + CA12RCY, jest do tego gotowa zwrotnica, jakość średnicy z pewnością niepowtarzalna, ale cena ~ 1000zł to jednak bardzo dużo, zważywszy na fakt, że nie będą one grały w żadnej innej roli niż satelitki.
-mini monitorki oparte na szerokopasmowym TangBand W4-1320SI(takie jak z projektu Żółwika, podobno średnica genialna), dość tania opcja, bo głośniki wraz ze zwrotnicami wyjdą około 500zł, jednak wizualnie kompletnie nie pasują do reszty:(
-mini monitorki na nowiutkim SEAS FU10RB http://www.seas.no/index.php?option=...ers&Itemid=269
W zasadzie nikt go jeszcze nie przetestował porządnie, ale wygląda na świetny głośnik do tego zastosowania. Powinien pasować brzmieniem do frontów. Cena: 44 euro za sztukę także nie odstrasza, biorąc pod uwagę fakt, że odchodzi koszt zwrotnicy oraz kopółki.
-monitorki na 15 cm STX AWX oraz kopółce SEASA(jak Paweł udostępni zwrotkę, zamiast 27TBFC/G mógłbym zastosować 27TDFC, które to można stosować zamiennie i pasowałby wizualnie do frontów). Obawiam się jednak że ten STX przegrywa w odtwarzaniu średnich tonów z każdą wyżej wymienioną konstrukcją...
-opcja budżetowa - Visaton W130S(86zł sztuka) w parze z 27TDFC(ta sama sytuacja co z AWX - zwrotka jest pod 27TBFC/G, ale za oceanem paru inżynierów uważa, że obie te kopułki można stosować zamiennie bez zmian w zwrotnicy). W tym momencie to mój faworyt tuż za szerokopasmowym SEASem Dlaczego Visaton? Jest papierowy, tani oraz wizualnie niemal identyczny z SEASami - jednak czy da sobie radę przy, nie ukrywajmy, reszcie kompanów przerastających go o klasę?
Podsumowując, jestem absolutnie w kropce


Skomentuj