Cześć, zastanawiam się nad budową diy małych głośników na biurko do PCta.
Źródło pcm2704, wzmacniacz na TK2050 (póki co byłby taki kupowaty chinol)
2way, obudowa z MDFu, wymiary powiedzmy 30x20x20cm, czyli miałaby trochę mniej niż 12l pojemności.
Drivery... no właśnie, jakie w niskiej cenie? Istnieje coś znośnego?
Jest sens bawić się w coś takiego, czy lepiej kupić jakieś pasywne używki, czy np. modecomy hf40, edifiery r1100? Nie oczekuje cudów i dźwięku za tysiaka, tylko ładnie grające kolumienki lepsze od mojego dudniącego basem 2.1 :lol:
Źródło pcm2704, wzmacniacz na TK2050 (póki co byłby taki kupowaty chinol)
2way, obudowa z MDFu, wymiary powiedzmy 30x20x20cm, czyli miałaby trochę mniej niż 12l pojemności.
Drivery... no właśnie, jakie w niskiej cenie? Istnieje coś znośnego?
Jest sens bawić się w coś takiego, czy lepiej kupić jakieś pasywne używki, czy np. modecomy hf40, edifiery r1100? Nie oczekuje cudów i dźwięku za tysiaka, tylko ładnie grające kolumienki lepsze od mojego dudniącego basem 2.1 :lol:
Skomentuj