Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

głośnik niskotonowy na bocznej ściance (peerless sls 10)

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    Witam,
    Dj_zibi daj spokój. Obejrz sobie ch-ki. SLS`y mają xliniowe +/- 8mm, a ta Beyma +/-6mm. To bardzo dużo dla f < 100, a dla f < 50 jeszcze bardziej istotne. Składowe Niskie niskie muszą wymagać "trochę" więcej mocy, a razem powodują dość duże wychylenia membrany. Większa Sd wpływa dodatkowo na większą skuteczność.
    Poza tym, mam kilka własnych projektów za sobą z 30-kami jako woofer`y.

    Ponowię pytanie wcześniejsze do Lukasza, która to 16-ka dorówna SLS263 w zakresie niskich, a zwłaszcza niskich niskich.

    Osobiście do budowy 3way z właśnie 30-ką (lub 25-ką) dla fmax300, to jest to. Trzeba uważać tylko na f skupiania i niedopuszczenie f rolloff. To nie tylko teoria.
    Pozdrawiam, Piotr01

    Skomentuj


      #22
      oki, wiec zaproponujcie mi jakis glosnik 16 cm, ktory zejdzie mi do 30 Hz (-3dB)przy dobrym impulsie ( obudowa zamknieta) i ktorym uda mi sie osiagnac przy tych 30 hz cisnienie 110 dB ( tak gdyby mi sie zachcialo posluchac czegos glosno).
      mnie nie interesuje efektywnosc, ale rozciagniecie w dol, mozliwosci dynamiczne i bardzo dobre odtwarzanie impulsow. glosnik malej srednicy ma male wychylenie, nie pozwoli mi zejsc nisko, a nawet jesli, to nie bedzie sie nadawal do sluchania musyki z natezeniem powiedzmy 98 dB w calym pasmie, gdyz wychylenie membrany bedzie za duze, i znieksztalcenia linearne i nielinearne beda nie do przyjecia . wlasnie dlatego lepiej stosowac glosnik z krótka szczelina i dluga cewka. moze i dluga cewka powoduje straty energii, stad niska efektywnosc, ale w glosniku niskotonowym to nie jest taki problem, bo jak powiedziales, wszystko zalezy od wzmocnienia.
      jakie mam korzysci z takiego ukladu?
      - glosnik niskotonowy zchodzi nisko z dobrym odtwarzaniem stanow przejsciowych, pozwala tez w razie potrzeby na uzyskanie duzego natezenia dzwieku. wszystko to w zakresie xmax, dzieki temu znieksztalcenia tej czesci pasma zmiejszam do minimum
      - glosnik sredniotonowy (ciety powyzej 100Hz) jest odciazony od duzych wychylen, dzieki temu zminimalizowane sa znieksztalcenia linearne i intermodulacyjne.

      Skomentuj


        #23
        Hm sluchaj a ktore nagranie posiada skutecznie eksponowane skladowe na granicy 30Hz?
        Pomijajac to naprawde istnieja glosniki ktore tyle potrafia a caly spor rozbija sie o to czy warto wywalac kase na tak wielki i dobry wooger skoro w kolumnie wysrtarczy inny i przy okazji obudowa moze byc zgrabniejsza.Jednak to Ty robisz co chcesz za ile chcesz przeciez.
        PZDR

        Skomentuj


          #24
          Hehhe - no nie mozna tutaj patrzec w ten sposob - ze 16cm przetworniczkiem ten glosnik przebijemy!
          Dobrze Cie radza, jesli chodzi o aktywna sekcje niskotonowa - kwestia mozliwosci regulacyjnych jak i wykorzystania glosnika (mozna go zasilac np. z 250W koncowek).

          Jesli juz ma pracowac w kolumnie pod wspolnym wzmacniaczem (warto jednak przewidziec mozliwosc bi-ampingu) - to tak jak mowisz, wyrownac efektywnosci wszystkiego, uliniowic to maksymalnie - i ZROBIC wzmacniacz 250 - 300W na kanal Wtedy dopiero sie to wykorzysta w pelni.

          Przypominam - jak mnie wnerwia liczenie nat. maksymalnego w pomieszczeniu z wykresu SPLmax - w POMIESZCZENIU o scianach z cegiel badz betonu szczegolnie - samym ustawieniem mozna wplywac (mowie o basie) na efektywnosc w zakresie nawet do +12, a nieraz +18 dB - wiec natezenia maksymalne przy dostarczeniu 150W beda sporawe - PRZYNAJMNIEJ o te 6 dB wieksze od symulacji np. dla 50Hz. Odnosnie srednicy i wysokich to juz bardzej zlozona kwestia - zaleznosc ustawienia, wytlumienia i rozproszenia...

          Ogolnie - szkoda takiego glosnika do pasywnego zasilania wraz z sekcja srednio-wysokotonowa. Jednak jest to mozliwe, pod warunkiem wydajnego zasilania w pelni satysfakcjonujace.

          Skomentuj


            #25
            Piotr01 właśnie tak jak mówł łukasz gadasz tylko z teorji a ja słyszałem beyme w kolumnie nie w subie. i te małe x max nie robi przeszkody. ale sopl przy ok 100hz jest 91sb a przy 1k 94,5 piekny głosnik i nie potrzebuje takiego wzmaka. Ma bas mocny i przedewszystkim szybki.

            Skomentuj


              #26
              Witam,
              Może to i teoria, lecz należy sobie zdawać sprawę, że na przykład dla wytworzenia mocy akustycznej 1[W] dla f100 potrzeba amplitudy wychylenia 4[mm] membrany o średnicy 25[cm], a dla f50 już 12[mm] oraz dla f40 30[mm]. To jest teoria, której "nie przeskoczysz". Nie będę przytaczał różnych wzorów potwierdzających, bo to teoria.
              Ten głośnik Beymy nie określałem jako nienadający się do zespołu wielodrożnego, tylko jako może dobry woofer, lecz nic nadzwyczajnego jak na 30-kę, czy 12-kę jak kto woli. Poza tym o ile pamiętam faktycznie ma on efektywność około 94[dB] nawet już od około 150[Hz] i razem z Twoimi 94,5[dB] dla 1k, co to nam daje, jeżeli rozpatrujemy go jako niskotonowy. Poza tym jest pewna fskupiania około 440[Hz] i jeszcze może wiele innych zależności, tyczących zwłaszcza głośnika, który ma wiernie odtworzyć zwłaszcza te najniższe częstotliwości, biorąc pasmo od dołu.
              Pozdrawiam, Piotr01

              Skomentuj


                #27
                widzisz a słyszałes ten głośnik ja zrobiłem błąd bo do kolumn kupiłem głośnik subwooferowy a nie wofer. Tego się nie przeskoczy a i dobrze że np przy 150 hz jest 90db bo jaki wysokie tony bys zastosował basu nie było by słuchac polecam naprawde kolegę łukasza, tomaszo marka w są to dla mnie ludzie którzy coś zrobili coś słyszeli a nie poczytali i modrze gadają.

                Skomentuj


                  #28
                  Witam,
                  Aby niezbyt zaśmiecać wątek. Faktycznie, nie miałem do czynienia fizycznie z Beymą, lecz ten akurat producent jest moim zdaniem wyjątkowo solidny, że na podstawie danych i opisów jego produktów, z niezbyt raczej dużym błędem potrafię określić, co reprezentują. Są to faktycznie, tanie produkty, a osobiście miałem i mam do czynienia niestety z o wiele droższmymi. Poza tym, moim zdaniem, drobny szczegół, ze względu na naszą czułość słuchu niskie im niższe, to my raczej czujemy, a nie słyszymy. Dla mnie prawdziwy głośnik niskotonowy, jego droga, powinna mieć sygnał f200 (lub do f300 max) na poziomie -20[dB] w stosunku do efektywnośći maksymalnej całego zespołu głośnikowego. Dla mnie niskie kończą się na 200 i już. Efektywność Beymy 12BR w zakresie 130-160 wynosi nawet 96[dB] i to jest nawet pewien problem, aby uzyskać i zachować mój wcześniej wspomniany warunek. Poniżej 130 jest prawie liniowy spadek do dla f20 78[dB] (są to wartości dla głośnika niewbudowanego) i w tym zakresie nie jest to nic nadzwyczajnego. Jest po prostu wiele lepszych lub dużo lepszych głośników niskotonowych o średnicy około 30[cm]. Nie neguję wiedzy, doświadczenia, nikogo. Każdy ma prawo do własnego zdania i określania też własnych guru. Nie ma problemu. Są tylko raczej pewne prawa i zależności niezależne od nas i często określone przez innych wcześniej, a zgodne z prawdą, które też nas wszystkich dotyczą i raczej obowiązują. Ja osobiście, nie "gadam", tylko w miarę możliwości staram się czasem coś zasugerować, coś podpowiedzieć lub o czymś przypomnieć.
                  Wyszło, sporo, przepraszam.
                  Pozdrawiam, Piotr01

                  Skomentuj


                    #29
                    Generalnie - dzwieki z zakresu 80 - 150 Hz sa malo przyjemne, rzeczywiscie slyszymy je niezle...
                    Przyjemny bas - zaczyna sie ponizej 50 Hz, wbrew pozorom az tak tragicznie nie jest z naszym sluchem az do okolo 25 - 28 Hz, gdzie niektorzy juz maj problemy, czesto wyraznie slyszy sie i do 20 Hz wlacznie - ja koncze na okolo 21 - 22 Hz, ponizej juz mi trudno stwierdzic (moja gorna granica to 19 kHz).

                    Jesli ktos mowi, ze dla niego bas to zakres powyzej 100Hz - to przepraszam, mylimy pojecia... To, ze sei przyjelo pisac, ze bas tonawet do 250 Hz jest definiowany - ma malo wspolnego ze slyszeniem - bo to sie z uwagi na jeszcze spora dlugosc fali tak klasyfikuje...
                    Prosze popuszczac sobie sinusoidy : 40 Hz, 50Hz, 80 Hz, 120 Hz, 150 Hz dla sprawdzenia tego co mowie - jesli juz bas dzielic na 3 podzakresy - to mamy:

                    - niski - do 70 Hz
                    - sredni - 70 do 120 Hz
                    - wyzszy - 120 do 200Hz, dalej to juz nizsza, srednia i wyzsza srednica.

                    Piotr - przytocz jeszcze w jakiej obudowie i jaki glosnik badali... Dodatkowo nie wiem, czy TY rozumiesz wat akustyczny - hehe, przy sprawnosci glosnika rzedu 1procenta (przewaznie od 1 do 2 procent) potrzeba dostarczyc 100W, by ten akustyczny wat uzyskac, wiec jest to juz sporo...Stad moze i takie wychylenia - proponuje podac na nawet juz tonsilowski GDN25 te 100W przy 100 Hz i zobaczyc jak to slychac.

                    Skomentuj


                      #30
                      Witam,
                      Wartość mocy akustycznej, to oczywiście iloczyn mocy elektrycznej dostarczonej i sprawności przetwornika. W innej zależności to iloczyn kwadratu prędkości ruchu tłoka, membrany i rezystancji promieniowania. Akurat w kwestii wartości amplitud obudowa lub konkretny woofer, nie są istotne. Natomiast im niższa f, tym mniejsza Rp, a aby zachować równą moc promieniowaną rośnie odpowiednio amplituda wychyleń.
                      Pozdrawiam, Piotr01

                      Skomentuj


                        #31
                        Alez oczywiscie, wszystko co o amplitudzie napisales jest prawda.

                        Skomentuj

                        Czaruję...
                        X