W jaki sposób interpretować wykresy symulacji zwrotnic głośnikowych? Zwłaszcza jak ocenić związek wykresu fazy z charakterem brzmienia?
Przedstawiam przykładową symulację zespołu 2,5 drożnego. Na dole pracują dwa 13cm głośniki Tonsila. Na górze kopułka tekstylna Vify. Układ głośników klasyczny – taki jak w kolumnach Yoshi_80, które zresztą były inspiracją.
Starałem się tak dobrać wszystkie parametry zwrotnicy, żeby uzyskać łagodny wykres przebiegu impedancji, jak najbardziej zbliżony do symetrycznego, w okolicach szczytu wokół częstotliwości podziału pasma.
Cienka linia przerywana przedstawia wykres fazy impedancji. Widać ze w zakresie 1000-2000Hz faza zmienia się o niecałe 90 stopni. Zmiana odbywa się dość łagodnie.
Dobry to wynik czy raczej przeciętny?
W jaki sposób takie przesunięcie będzie wpływało na końcowy efekt odwzorowania sceny stereo?
Czy może trzeba dążyć do zawężenia zakresu pasma w którym następuje przesunięcie fazy – nawet jeśli przesunięcie byłoby większe?
Przedstawiam przykładową symulację zespołu 2,5 drożnego. Na dole pracują dwa 13cm głośniki Tonsila. Na górze kopułka tekstylna Vify. Układ głośników klasyczny – taki jak w kolumnach Yoshi_80, które zresztą były inspiracją.
Starałem się tak dobrać wszystkie parametry zwrotnicy, żeby uzyskać łagodny wykres przebiegu impedancji, jak najbardziej zbliżony do symetrycznego, w okolicach szczytu wokół częstotliwości podziału pasma.
Cienka linia przerywana przedstawia wykres fazy impedancji. Widać ze w zakresie 1000-2000Hz faza zmienia się o niecałe 90 stopni. Zmiana odbywa się dość łagodnie.
Dobry to wynik czy raczej przeciętny?
W jaki sposób takie przesunięcie będzie wpływało na końcowy efekt odwzorowania sceny stereo?
Czy może trzeba dążyć do zawężenia zakresu pasma w którym następuje przesunięcie fazy – nawet jeśli przesunięcie byłoby większe?
Skomentuj