Witam!
A więc sprawa tak. Obecnie jeżdżę w swoich hatchbacku z subem na 12.2.500 2x4 35L buda zamknięta. Powiem krótko - brakuje mi tu niskiego, w sumie nie ma się czemu dziwić w końcu 89dB no i spadek 30Hz na poziomie -9 -10.
W domu posiadam jeszcze suba na stx 12.2.500.8r w BRku [nowa nazwa jest nieco inna, bo ta jest starego nazewnictwa] w budzie 70Lnetto@35Hz no i kurde ona już lepiej gniecie, ale nadal to było mi mało. Zrobiłem więc myk... co prawda wiem, że niezbyt to jest poprawne i nie powinno się mieszać różnych konstrukcji bud do systemu CA, ale cóż, a nóż może coś lepiej z tego będzie?!
No i zrobiłem eksperyment. Dwie cewki z suba samochodowego spiete w 8r [szeregowo], a domowy sub no tam jest 1 cewka wiec ma 8r, i połączyłem oba suby w 4r i pod most.. [carpower hpb-602] z tym, że jeden sub gra z odwróconą fazą, bo tak empirycznie testując lepiej się zgrywają. No i booom. To jest to o co mi chodziło. Moooooocno, nisko, potężnie, fajne ciśnienie [flex szybki z takim sprzętem? Proszę bardzo ] i tutaj dodam, bo zaraz zapewne ktoś zarzuci, że wzmacniacz pewnie full boost itp.
Otóż wzmak ma jedynie ustawiony gain na ok. 65-70% no i odcięcie 50-60Hz no i mono siłą rzeczy i litr LPF a reszta boostów [co prawda tam za dużo tego nie ma, 1 pokrętło] na 0. Radio EQ Rock i reszta OFF [chociaż de facto tam tez za dużo tego nie ma - peiying py-8368].
Problem w tym wszystkim jest takim, że te 2 krowy zajmują mi cały bagaj. Chciałbym jakąś alternatywę z równie fajnym efektem, ale no najlepiej w postaci 1 skrzyni no już też nie mówię, żeby to było 35L, ale no do max 80-90brutto.
Tak wiem trochę wychodzi z tego takie nieco dresiarskie podejście, ale ze mną jest tak trochę, że lubię mocno i nisko w samochodzie, a w domu już to mocno inaczej wygląda, bo w domu słucham rock/ metal. Smooth jazz, house, elektroniczna muzyka. A w aucie ciśnienie musi być :)
No i tak przeglądając trochę neta wpadłem na kilka buczydełek:
- Lanzar MAX 12
- JBL GT4-12/ JBL GT5-12
- POWERBASS 12' [seria w sumie nie wiem jaka czy s czy m, bo tak one sie różnią mocą i materiałem membrany]
... czekam tutaj na propozycje może coś jeszcze jest ciekawego.
Cena jaką chciałbym w to włożyć i oczywiście myślę o używkach, bo w tej cenie to nic innego to cena sprzedaży suba samochodowego czyli myślę jakieś 150-200zł + dodam od siebie z 50-100zł.
P.S Sprawa jest o tyle dziwna, że ten samochodowy w domu gromi dosłownie, a w samochodce tak średnio. Ale złego słowa o nim nie mogę powiedzieć, bo jakościowo i z wykopem i szybkością to w OZecie mocno polecam ludziom nie czarującym się mocno murzynami - za te pieniądze naprawdę warte.
Pozdrawiam
A więc sprawa tak. Obecnie jeżdżę w swoich hatchbacku z subem na 12.2.500 2x4 35L buda zamknięta. Powiem krótko - brakuje mi tu niskiego, w sumie nie ma się czemu dziwić w końcu 89dB no i spadek 30Hz na poziomie -9 -10.
W domu posiadam jeszcze suba na stx 12.2.500.8r w BRku [nowa nazwa jest nieco inna, bo ta jest starego nazewnictwa] w budzie 70Lnetto@35Hz no i kurde ona już lepiej gniecie, ale nadal to było mi mało. Zrobiłem więc myk... co prawda wiem, że niezbyt to jest poprawne i nie powinno się mieszać różnych konstrukcji bud do systemu CA, ale cóż, a nóż może coś lepiej z tego będzie?!
No i zrobiłem eksperyment. Dwie cewki z suba samochodowego spiete w 8r [szeregowo], a domowy sub no tam jest 1 cewka wiec ma 8r, i połączyłem oba suby w 4r i pod most.. [carpower hpb-602] z tym, że jeden sub gra z odwróconą fazą, bo tak empirycznie testując lepiej się zgrywają. No i booom. To jest to o co mi chodziło. Moooooocno, nisko, potężnie, fajne ciśnienie [flex szybki z takim sprzętem? Proszę bardzo ] i tutaj dodam, bo zaraz zapewne ktoś zarzuci, że wzmacniacz pewnie full boost itp.
Otóż wzmak ma jedynie ustawiony gain na ok. 65-70% no i odcięcie 50-60Hz no i mono siłą rzeczy i litr LPF a reszta boostów [co prawda tam za dużo tego nie ma, 1 pokrętło] na 0. Radio EQ Rock i reszta OFF [chociaż de facto tam tez za dużo tego nie ma - peiying py-8368].
Problem w tym wszystkim jest takim, że te 2 krowy zajmują mi cały bagaj. Chciałbym jakąś alternatywę z równie fajnym efektem, ale no najlepiej w postaci 1 skrzyni no już też nie mówię, żeby to było 35L, ale no do max 80-90brutto.
Tak wiem trochę wychodzi z tego takie nieco dresiarskie podejście, ale ze mną jest tak trochę, że lubię mocno i nisko w samochodzie, a w domu już to mocno inaczej wygląda, bo w domu słucham rock/ metal. Smooth jazz, house, elektroniczna muzyka. A w aucie ciśnienie musi być :)
No i tak przeglądając trochę neta wpadłem na kilka buczydełek:
- Lanzar MAX 12
- JBL GT4-12/ JBL GT5-12
- POWERBASS 12' [seria w sumie nie wiem jaka czy s czy m, bo tak one sie różnią mocą i materiałem membrany]
... czekam tutaj na propozycje może coś jeszcze jest ciekawego.
Cena jaką chciałbym w to włożyć i oczywiście myślę o używkach, bo w tej cenie to nic innego to cena sprzedaży suba samochodowego czyli myślę jakieś 150-200zł + dodam od siebie z 50-100zł.
P.S Sprawa jest o tyle dziwna, że ten samochodowy w domu gromi dosłownie, a w samochodce tak średnio. Ale złego słowa o nim nie mogę powiedzieć, bo jakościowo i z wykopem i szybkością to w OZecie mocno polecam ludziom nie czarującym się mocno murzynami - za te pieniądze naprawdę warte.
Pozdrawiam
Skomentuj