Siema,
Coraz bardziej doskwiera mi kiepskie nagłośnienie w moim volvo 850 w kombi. Jest bardzo mało basu, wręcz go nie ma. Nie wymagam dużo z racji że głównie słucham progresywnego rocka z lat 70, 80-tych gdzie basu było niewiele. Drugim problemem jest wrażenie suchego dźwięku przednich głośników bez głębii. Chciałbym uzyskać w odczuciu "ciepłe brzmienie", miłe dla ucha. Ciężko mi to wyrazić, bo jestem jeszcze mocno początkujący i dopiero zaczynam zabawę z audio. :biggrin:
Powiedzmy, że chcę się zbliżyć do grania z Bose, żeby było trochę efektu łał, jak dla amatora. :rolleyes:
Chciałbym zamknąć się w budżecie 1000zł, spodziewając się mat, wzmaka i radia, co może pewnie nie wystarczyć. Wzmaka jak już, to polowałbym na używkę. Problem z tym wszystkim że nie wiem na co polować. :(
Chciałem Was spytać o radę co można było by na to poradzić. Starałem się wyciągnąć wnioski ze starych tematów, ale niektóre są już tak stare, że zaproponowane przez was wzmacniacze, radia czy głośniki mogą być już nie do zdobycia.
W wozie od zakupu, były chińskie głośniki. Z przodu charczące i wymagające dość dużej mocy (150W). Zostały wymienione na Hertze DSK 130.3 120W w zestawie z twitterami i zwrotnicami. Górny zakres gra już w miarę, dolnego dalej brak.
Na tyle były jakieś pioniery jeszcze mniejsze niż z przodu. Zostały wymienione na oryginalne z plastikowymi stożkami z wycięciem z tyłu. Głośnik już nie grał w powietrzu i bas delikatnie zaznaczył swoją obecność, ale dalej z przodu prawie go nie czuć.
Zamontowany zestaw od Hertza
A tak wygląda z tyłu ori głóśnik (zdjęcia z internetów)
Radio to też jakaś chińszczyzna. Blaupunkt London 120, o którym znalazłem bardzo słabe opinie.
1) Pytanie do Was. Czy ta "suchość" i "brak głębii" dźwięku jest winą tego radia? Spodziewam się że to radio samo w sobie może niezbyt dobrze grać, ale czy jak bym dorzucił porządny zewnętrzny wzmacniacz, to radio przestaje mieć znaczenie?
2) Co da lepszy efekt? Czy kupować radio czy szukać wzmacniacza?
3) Spodziewam się że pierwsze co mi doradzicie, to oczywiście porządne wytłumienie drzwi i wtedy dopiero szukać poprawy. Zastanawia mnie jednak, czy będzie mieć to większy wpływ na tą "suchość" dźwięku czy na poprawę basu?
Tak jak pisałem wcześniej, nie potrzebuje dużo basu. Chciałbym się ograniczyć do głośników w tylnich drzwiach. Słyszałem jak grają w oryginalnym zestawie z oryginalnym wzmacniaczem i ilość basu dla mnie wystarczała. W moim wozie oryginalnie były 4 głośniki na stronę. W podszybiu twitter, w przednich drzwiach głośnik dwudrożny zintegrowany 13cm, z tyłu zintegrowany nieco większy oraz w tylnym słupku też twitter. Do dzisiaj z przodu mam twitter w podszybiu i woofer w drzwiach Hertza, w tylnich drzwiach ori, a w słupkach brak. :biggrin:
Coraz bardziej doskwiera mi kiepskie nagłośnienie w moim volvo 850 w kombi. Jest bardzo mało basu, wręcz go nie ma. Nie wymagam dużo z racji że głównie słucham progresywnego rocka z lat 70, 80-tych gdzie basu było niewiele. Drugim problemem jest wrażenie suchego dźwięku przednich głośników bez głębii. Chciałbym uzyskać w odczuciu "ciepłe brzmienie", miłe dla ucha. Ciężko mi to wyrazić, bo jestem jeszcze mocno początkujący i dopiero zaczynam zabawę z audio. :biggrin:
Powiedzmy, że chcę się zbliżyć do grania z Bose, żeby było trochę efektu łał, jak dla amatora. :rolleyes:
Chciałbym zamknąć się w budżecie 1000zł, spodziewając się mat, wzmaka i radia, co może pewnie nie wystarczyć. Wzmaka jak już, to polowałbym na używkę. Problem z tym wszystkim że nie wiem na co polować. :(
Chciałem Was spytać o radę co można było by na to poradzić. Starałem się wyciągnąć wnioski ze starych tematów, ale niektóre są już tak stare, że zaproponowane przez was wzmacniacze, radia czy głośniki mogą być już nie do zdobycia.
W wozie od zakupu, były chińskie głośniki. Z przodu charczące i wymagające dość dużej mocy (150W). Zostały wymienione na Hertze DSK 130.3 120W w zestawie z twitterami i zwrotnicami. Górny zakres gra już w miarę, dolnego dalej brak.
Na tyle były jakieś pioniery jeszcze mniejsze niż z przodu. Zostały wymienione na oryginalne z plastikowymi stożkami z wycięciem z tyłu. Głośnik już nie grał w powietrzu i bas delikatnie zaznaczył swoją obecność, ale dalej z przodu prawie go nie czuć.
Zamontowany zestaw od Hertza
A tak wygląda z tyłu ori głóśnik (zdjęcia z internetów)
Radio to też jakaś chińszczyzna. Blaupunkt London 120, o którym znalazłem bardzo słabe opinie.
1) Pytanie do Was. Czy ta "suchość" i "brak głębii" dźwięku jest winą tego radia? Spodziewam się że to radio samo w sobie może niezbyt dobrze grać, ale czy jak bym dorzucił porządny zewnętrzny wzmacniacz, to radio przestaje mieć znaczenie?
2) Co da lepszy efekt? Czy kupować radio czy szukać wzmacniacza?
3) Spodziewam się że pierwsze co mi doradzicie, to oczywiście porządne wytłumienie drzwi i wtedy dopiero szukać poprawy. Zastanawia mnie jednak, czy będzie mieć to większy wpływ na tą "suchość" dźwięku czy na poprawę basu?
Tak jak pisałem wcześniej, nie potrzebuje dużo basu. Chciałbym się ograniczyć do głośników w tylnich drzwiach. Słyszałem jak grają w oryginalnym zestawie z oryginalnym wzmacniaczem i ilość basu dla mnie wystarczała. W moim wozie oryginalnie były 4 głośniki na stronę. W podszybiu twitter, w przednich drzwiach głośnik dwudrożny zintegrowany 13cm, z tyłu zintegrowany nieco większy oraz w tylnym słupku też twitter. Do dzisiaj z przodu mam twitter w podszybiu i woofer w drzwiach Hertza, w tylnich drzwiach ori, a w słupkach brak. :biggrin:
Skomentuj