Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Subwoofer i instalacja modyfikacje 370z coupe bose 2011

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Subwoofer i instalacja modyfikacje 370z coupe bose 2011

    Witam serdecznie drogich forumowiczów.
    Jestem audiofilem (bynajmniej tak mi się wydaje) lubię posłuchać muzyki w dobrej jakości osobiście w domu posiadam kolumny na przetwornika sb satori dzięki wiedzy z tego forum mogłem je sam zbudować i już 3 rok cieszą oczy i uszy.
    Nigdy nie wymagałem od samochodu aby muzyka grała jakoś bardzo wybitne nawet czasem czuje pewien klimat tego że audio w samochodzie gra inaczej niż w domu i lubię to.
    Wiele osób narzekało na system bose w nissanie jaki on jest zły o boże o boże.. Autko kupiłem uszkodzone w lutym do przeprowadzenia niezbędnych napraw część środka musiała zostać wyciągnięta.
    W miarę składania przyszedł czas na pierwszy odsłuch jednak bez podłączonego subwoofera bose. Było w porządku posłuchałem paru płyt i jakoś na wymioty specjalnie mnie nie zbierało do momentu podłączenia subwoofera.
    Absolutna masakra dźwięk jakby głośnik grał bez obudowy brak dołu brak wyższego basu w zasadzie wszystkiego brak.
    Przy okazji składania samochodu wygłuszyłem gródź za fotelami bagażnik i nadkola matą AB-25 od bitmat. Głownym powodem było to iż wiele osób skarży się na dudnienie tylnej części samochodu w wersji oryginalnej. Ciężko się dziwić gdyż fabrycznie dostajemy gołą blachę i nic więcej :).
    W zanadrzu mam jeszcze twardą piankę od bitmatu 10mm którą zamierzam wygłuszyć tył do końca.

    Widziałem na forach Anglojęzycznych że forumowicze wycinają część styropianów z podłogi bagażnika i tam budują skrzynię pod suba.
    Mam w planach zrobić dokładnie to samo z moich obliczeń wynika że przestarzeń na całego suba to 103.9l. ( dosyć sporo jak na coupe moim zdaniem)
    Cel jaki chcę osiągnąć to poprawić odrobinę fabryczne bose. Żadnych db dragów latającej klapy i farfoczących bass reflexów.
    budżet na głośnik i wzmacniacz to powiedzmy 1000zł najlepiej jakby to było coś tańszego. Biorę pod uwagę sprzęt używany.
    Nigdy nie siedziałem w sprzęcie car audio tak w pełni profesjonalnie, Wiem jak to zrobić wiem jak to działa ale nie wiem jakich komponentów użyć do budowy takiego subwoofera.

    Zastanawia mnie też parę aspektów związanych z zasilaniem. Wiem że wiązka bose ma w sobie zasilanie na jakimś marnym przewodzie i domyślam się że nie pociągnie on innego wzmacniacza niż tej zabawki która jest zamontowana fabrycznie w subwooferze aczkolwiek sugestie mile widziane.
    Jeśli ktoś słyszał widział bądź wie o modyfikacjach oryginalnej jednostki pod kątem poprawy jej brzmienia to zapraszam do dyskusji. Nie biorę pod uwagę wymiany jednostki na jakiś kitajski super sprzęt z allie bo nie chcę żeby moje auto wyglądało jak z odpustu.

    Prosiłbym o podpowiedzenie mi jakiś dobrych rozwiązań czy przetestowanych głośników i wzmacniaczy. Prawdopodobnie w Internecie jest ich mnóstwo jednak ja nic nie mogę znaleźć wszystko wygląda jak rodem z tokyo drift a z poważnego sprzętu pustki.

    Za każdą odpowiedź z całego serca dziękuję i zachęcam do dyskusji.

    Pozdrawiam Bartosz

    IMG-7601.JPG
    Last edited by Sowiński; 30.06.2021, 21:45.

    #2
    Jestem audiofilem
    chyba nie, skoro nie znasz obecnego znaczenia tego slowa
    (bynajmniej tak mi się wydaje)
    https://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej/

    budżet na głośnik i wzmacniacz to powiedzmy 1000zł najlepiej jakby to było coś tańszego
    tyle lat w branzy i zawsze mnie to dziwi. dlaczego ludzie wydaja kupe kasy na auto, a zaluja kasy na naglosnienie?
    im drozsze auto tym mniej kasy chce wydac...

    za tyle kupisz dobry glosnik
    ale glosnik + wzmacniacz + kable? to bedzie cos budzetowego :/

    zacznij od polozenia instalacji
    kup kable spawalnicze (25-50mm2 - jak uwazasz), kable sygnalowe i zapewne reduktor wysokopoziomowy do rca do wzmacniacza (bo radio pewnie nie ma rca?)

    potem daj znac ile zostalo i czego sluchasz

    Skomentuj


      #3
      Hej,
      nie lubię tematu audiofilstwa bo co następny audiofil to ma jakieś dziwne poglądy a to muzyka tylko z takiego źródła a prawdziwa muzyka to tylko instrumenty itd... nie istotne.

      Nie wiem dlaczego zdecydowana większość nie chce ładować pieniędzy w audio.
      Ja nie chce ładować z takiego względu ze w samochodzie i tak nigdy nie uzyskam idealnych warunków odsluchowych.
      Myśle ze 1000zl na glosnik tez nie będzie najgorzej.
      Zreszta napisałem w temacie ze lubię charakter słuchania muzyki w aucie.
      Co można ciekawego zbudować za 1000zl?

      Skomentuj


        #4
        Niestety wszystkie nowe głośniki w twoim budżecie to jest zwyczajnie kibel. Pompki do robienia ciśnienia i trzęsienia czym kolwiek.
        Musisz szukać na portalach zagranicznych lub OLX starego wzmacniacza i starego głośnika. To się może zmieścisz. Wszystkie blaupunty, pioniery, i inne takie wynalazki nie nadają się do niczego.
        Szukaj bardziej marek jak rainbow, morel, focal, Infinity ale te starsze, itp.
        Niestety tak jak powiedział Paweł zacznij od okablowania, oprawki bezpiecznika, itp. to zje 1/4 najmniej twojego budżetu.
        Wzmaki to raczej też stare Sony, Soundstream, Alpine, czy Audison itp.
        Obczaj na strefacaraudio.
        Wiem, że pomyślisz, że głupi jestem, ale masz o jakiś 500-1000zł za mały budżet na coś sensownego. Dobry używany wzmak to kody około 700-800zł, do tego głośnik używany drugie tyle, plus obudowa i okablowanie i się robi prawie 2000zł.
        Nie napisałeś też jaka muzyka. Czy sub ma być kopiący, czy raczej taki do czarnej muzy.
        I czy 10 cali czy 12. Czy może 8. To ile ma bagażnik, a ile tu chcesz przeznaczyć to dwie różne sprawy.



        Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

        Wszędzie był, wszytko widział, na wszystkim się zna...
        Wulgarny, przemądrzały to właśnie ja.

        Skomentuj


          #5
          Dziękuje bardzo za udzielanie się!
          Wydawało mi się że wszystkie błyszczące głośniki raczej nie są warte uwagi.
          O oznaczeniach wzmacniaczy które powodują uśmiech na twarzy nie wspomnę.

          Dużo przeglądałem postów na forach typowo car audio i doczytałem się o świetności starych sony alpine czy właśnie audisonów.
          103.9l mam miejsca pod podłogą bagażnika na zdjęciu widać taką belkę poprzeczną która łączy dwa kielichy, na jej wysokości zaczyna się podłoga bagażnika.
          Możnaby podnieść jeszcze podłogę w razie potrzeby ale nie wydaje mi się to konieczne.
          Myślałem bardziej o 8" max 10" raczej głośnik powinien grać energicznie i żywo jakieś buczenie mnie mało interesuje.
          Chociaż lubię posłuchać sobie jakiegoś hip hopu czy rapu jakiś asap rocky czy kizo to uważam że te buczydła o ogromnej średnicy to jest dramat potem taki głośnik sprawia wrażenie jakby cały czas grał na jedno kopyto.
          Moje sb w domu grają tak idealnie w punkt jak słucham ac/dc jest bardzo dobrze jak sobie puszczę hansa zimmera gdzie jest to muzyka głownie filmowa w której jest dużo efektownych zejść to też potrafią pokazać co potrafią.
          A teraz tak patrzę że przyglądałem się projektowi kolegi wyżej który zbudował suba też na głośniku od sb. Może warto byłoby wykorzystać ten projekt?
          https://diyaudio.pl/forum/praktyczni...s-sb23mfcl45-4

          Skomentuj

          Czaruję...
          X