Witam serdecznie drogich forumowiczów.
Jestem audiofilem (bynajmniej tak mi się wydaje) lubię posłuchać muzyki w dobrej jakości osobiście w domu posiadam kolumny na przetwornika sb satori dzięki wiedzy z tego forum mogłem je sam zbudować i już 3 rok cieszą oczy i uszy.
Nigdy nie wymagałem od samochodu aby muzyka grała jakoś bardzo wybitne nawet czasem czuje pewien klimat tego że audio w samochodzie gra inaczej niż w domu i lubię to.
Wiele osób narzekało na system bose w nissanie jaki on jest zły o boże o boże.. Autko kupiłem uszkodzone w lutym do przeprowadzenia niezbędnych napraw część środka musiała zostać wyciągnięta.
W miarę składania przyszedł czas na pierwszy odsłuch jednak bez podłączonego subwoofera bose. Było w porządku posłuchałem paru płyt i jakoś na wymioty specjalnie mnie nie zbierało do momentu podłączenia subwoofera.
Absolutna masakra dźwięk jakby głośnik grał bez obudowy brak dołu brak wyższego basu w zasadzie wszystkiego brak.
Przy okazji składania samochodu wygłuszyłem gródź za fotelami bagażnik i nadkola matą AB-25 od bitmat. Głownym powodem było to iż wiele osób skarży się na dudnienie tylnej części samochodu w wersji oryginalnej. Ciężko się dziwić gdyż fabrycznie dostajemy gołą blachę i nic więcej :).
W zanadrzu mam jeszcze twardą piankę od bitmatu 10mm którą zamierzam wygłuszyć tył do końca.
Widziałem na forach Anglojęzycznych że forumowicze wycinają część styropianów z podłogi bagażnika i tam budują skrzynię pod suba.
Mam w planach zrobić dokładnie to samo z moich obliczeń wynika że przestarzeń na całego suba to 103.9l. ( dosyć sporo jak na coupe moim zdaniem)
Cel jaki chcę osiągnąć to poprawić odrobinę fabryczne bose. Żadnych db dragów latającej klapy i farfoczących bass reflexów.
budżet na głośnik i wzmacniacz to powiedzmy 1000zł najlepiej jakby to było coś tańszego. Biorę pod uwagę sprzęt używany.
Nigdy nie siedziałem w sprzęcie car audio tak w pełni profesjonalnie, Wiem jak to zrobić wiem jak to działa ale nie wiem jakich komponentów użyć do budowy takiego subwoofera.
Zastanawia mnie też parę aspektów związanych z zasilaniem. Wiem że wiązka bose ma w sobie zasilanie na jakimś marnym przewodzie i domyślam się że nie pociągnie on innego wzmacniacza niż tej zabawki która jest zamontowana fabrycznie w subwooferze aczkolwiek sugestie mile widziane.
Jeśli ktoś słyszał widział bądź wie o modyfikacjach oryginalnej jednostki pod kątem poprawy jej brzmienia to zapraszam do dyskusji. Nie biorę pod uwagę wymiany jednostki na jakiś kitajski super sprzęt z allie bo nie chcę żeby moje auto wyglądało jak z odpustu.
Prosiłbym o podpowiedzenie mi jakiś dobrych rozwiązań czy przetestowanych głośników i wzmacniaczy. Prawdopodobnie w Internecie jest ich mnóstwo jednak ja nic nie mogę znaleźć wszystko wygląda jak rodem z tokyo drift a z poważnego sprzętu pustki.
Za każdą odpowiedź z całego serca dziękuję i zachęcam do dyskusji.
Pozdrawiam Bartosz
IMG-7601.JPG
Jestem audiofilem (bynajmniej tak mi się wydaje) lubię posłuchać muzyki w dobrej jakości osobiście w domu posiadam kolumny na przetwornika sb satori dzięki wiedzy z tego forum mogłem je sam zbudować i już 3 rok cieszą oczy i uszy.
Nigdy nie wymagałem od samochodu aby muzyka grała jakoś bardzo wybitne nawet czasem czuje pewien klimat tego że audio w samochodzie gra inaczej niż w domu i lubię to.
Wiele osób narzekało na system bose w nissanie jaki on jest zły o boże o boże.. Autko kupiłem uszkodzone w lutym do przeprowadzenia niezbędnych napraw część środka musiała zostać wyciągnięta.
W miarę składania przyszedł czas na pierwszy odsłuch jednak bez podłączonego subwoofera bose. Było w porządku posłuchałem paru płyt i jakoś na wymioty specjalnie mnie nie zbierało do momentu podłączenia subwoofera.
Absolutna masakra dźwięk jakby głośnik grał bez obudowy brak dołu brak wyższego basu w zasadzie wszystkiego brak.
Przy okazji składania samochodu wygłuszyłem gródź za fotelami bagażnik i nadkola matą AB-25 od bitmat. Głownym powodem było to iż wiele osób skarży się na dudnienie tylnej części samochodu w wersji oryginalnej. Ciężko się dziwić gdyż fabrycznie dostajemy gołą blachę i nic więcej :).
W zanadrzu mam jeszcze twardą piankę od bitmatu 10mm którą zamierzam wygłuszyć tył do końca.
Widziałem na forach Anglojęzycznych że forumowicze wycinają część styropianów z podłogi bagażnika i tam budują skrzynię pod suba.
Mam w planach zrobić dokładnie to samo z moich obliczeń wynika że przestarzeń na całego suba to 103.9l. ( dosyć sporo jak na coupe moim zdaniem)
Cel jaki chcę osiągnąć to poprawić odrobinę fabryczne bose. Żadnych db dragów latającej klapy i farfoczących bass reflexów.
budżet na głośnik i wzmacniacz to powiedzmy 1000zł najlepiej jakby to było coś tańszego. Biorę pod uwagę sprzęt używany.
Nigdy nie siedziałem w sprzęcie car audio tak w pełni profesjonalnie, Wiem jak to zrobić wiem jak to działa ale nie wiem jakich komponentów użyć do budowy takiego subwoofera.
Zastanawia mnie też parę aspektów związanych z zasilaniem. Wiem że wiązka bose ma w sobie zasilanie na jakimś marnym przewodzie i domyślam się że nie pociągnie on innego wzmacniacza niż tej zabawki która jest zamontowana fabrycznie w subwooferze aczkolwiek sugestie mile widziane.
Jeśli ktoś słyszał widział bądź wie o modyfikacjach oryginalnej jednostki pod kątem poprawy jej brzmienia to zapraszam do dyskusji. Nie biorę pod uwagę wymiany jednostki na jakiś kitajski super sprzęt z allie bo nie chcę żeby moje auto wyglądało jak z odpustu.
Prosiłbym o podpowiedzenie mi jakiś dobrych rozwiązań czy przetestowanych głośników i wzmacniaczy. Prawdopodobnie w Internecie jest ich mnóstwo jednak ja nic nie mogę znaleźć wszystko wygląda jak rodem z tokyo drift a z poważnego sprzętu pustki.
Za każdą odpowiedź z całego serca dziękuję i zachęcam do dyskusji.
Pozdrawiam Bartosz

Skomentuj