Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mocowanie suba w bagażniku

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Mocowanie suba w bagażniku

    Dzisiaj zawziecie konstruowalem zabezpieczenie przeciwko przesuwaniu sie suba w bagazniku

    Potrzebne materialy:

    -Komplet pasów bezpieczenstwa (dawca fiat 125p) 0 zł
    -10 cm blachy aluminiowej 5cm szerokiej (znaleziona w garażu) 0zł
    -Kilka wkrętów rożnych rozmiarów (jak zwykle garaż ) 0 zł
    -Ścinki płyty 18mm (garaż) 0zł
    -Sprężynka fi 8 dł 2 cm (garaż) 0 zł
    -Troszke silikonu(garaż) 0zł
    -Duża podkładka (garaż) 0zł
    -Gałka od starego wzmacniacza (to mialem w pokoju) 0zł
    -Jeden długi nit fi 6 dł 6 cm (garaż)
    -Klej Pattex lub jaki kto woli Superglue albo inny (sklep) 1 zł
    -Nakretka gwint fi 8 (garaż) 0zł

    - I oczywiscie troszke sprzętu i chęci

    Z pasów uciąłem tą całą linkęod zatrzasku
    Blacha aluminiowa posłużyła jako mocowanie zatrzasku do płyty i mocowanic nita ktory służy jako wodzik do otwierania
    Wyciąłem otwór na zatrzask i zabydowalem go w niewielkiej skrzynce wewnątrz suba 4x8x11 cm
    oczywiscie wszystko uszczelnlem silikonem
    nastepnie wywierciłem otwór w subie na ww nita 1 cm otworu to fi 6.5mm a górna czesc otwory to fi 9mm zamontowalem tam sprężynke i na nita nasadziłem gałkę od wzmacniacza
    w tym momencie mialem juz przycisk zwalniający a zeby wszystko było cacy nakleiłem dużą podkladke
    teraz pora na bolec
    jako że nocowany bedzie do śruby amortyzatora to trzeba było go przedłużyc kawałkiem blachy aluminiowej o całe 2 cm
    teraz gdy przykręciłem bolec czas na test
    Wszystko stabilne nie idzie tego ruszyć
    I co najważniejsze żadnych problemów z jakimis pasami gumami i innym badziewiem tylko wszystko ladnie sie zwalnia za przyciśnięciem jednego "magicznego" przycisku :)

    Koszta 1 zł
    W przypadku braku czesci koszta to jakies 5 zł czyli tyle co jakieś gumy czy pasy w markecie

    Sorki za brak fotek ale jak tylko dorwe aparat to zamiescze

    #2
    Ja osobiscie polecam wszystkim dobrze przymocowac swoj sprzet!
    mialem wzmaka przymocowanego do tylnego oparcia i subsobie latal po bagarzniku i ktoregos dnia zasilanie sie gdzies przekreciło tak ze bylo pomiedzy wzmacniaczem a subem. sub sobie tak latał luzem i oscierał o wzmaka i w koncu kabel sie przetarł i bym maly pozar... :( i na dodatek nie mialem bezpiecznika na zasilajcym (wiem wiem, moj blad) ale teraz kupilem oprawke i kiabel bedzie szed w peszlu na calej dlgosci...
    low-END

    Skomentuj


      #3
      Ja tam swojego suba przykułem do fotela tym co miałem pod ręką - linką holowniczą.

      Skomentuj


        #4
        Fajne to. Szkoda, ze fotek zadnych nie ma...

        Skomentuj

        Czaruję...
        X