Zaprojektowałem sobie selektor wejść na przekaźikach bistabilnych dostępnych po 5zl na allegro. Jest sterowany przez magistralę i2c bo taka płytka z 4 przekaźnikami wykorzystuje 8 pinów, a będę używał jeszcze drugiej podobnej do wybierania wyjść. Do tego jeszcze dochodzą klawisze, sterowanie potencjometrem PGA i wyświetlacz i zaczyna brakować pinów na mikrokontrolerze. Całość zasilana z płytki sterownika. Prototyp będę miał jak mi toner do drukarki przyjdzie, a teraz prosiłbym o jakąś wypowiedź. Czy czegoś brakuje? Czy można już teraz przewidzieć jakieś problemy?



Skomentuj