Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Yamaha m70 rekonwalescencja

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Yamaha m70 rekonwalescencja

    No więc w końcu doszła do mnie moja hiendowa yamaha.

    Dwa problemy które na początek wykryłem to 1 - brzęczące trafo (chyba trafo, albo coś na płytce obok trafa, ale raczej obstawiam trafo). Brzęczy mniej więcej jak zasilacz. Czy mam się przejmować, czy to normalne w starych sprzętach? Mam nadzieje że nie do wymiany... :evil:

    No i kolejna opcja to wyświetlacz pokazujący przesterowanie. Dziwna akcja, przy dużych i średnich głośnościach wyświetlacz działa normalnie, ale jak nie ma sygnału wtedy wyświetlacz zamiast gasnąć świeci się cały tak jak by wzmak pracował na pełnej mocy. To samo jest jak się słucha po cichu. Dopiero na pewnym poziomie zaczyna dziać normalnie. Ale nawet jak jest w muzyce chwilowa cisza od razu skacze do góry. Czym to może być spowodowane?

    #2
    skoro stary sprzęt to co do wyświetlacza to mógł jakiś kondzioł stracić na pojemności albo w ogóle wyschnąć.
    Co do brzęczenia jak to trafo to ma prawo i nic mu nie będzie.

    Skomentuj


      #3
      Zależy toroidy też lubią brzęczeć jak maja zwarcie na uzwojeniu wtórnym.

      Skomentuj


        #4
        Powodów buczenia trafa może być wiele:
        - normalne buczenie, trafa po prostu buczą (Nie powinno być słyszalne poza obudowom)
        - zbyt duże obciążenie (za duży prąd spoczynkowy, wzbudzanie wzmacniacza, uszkodzenie w zasilaczu)
        - w tym wzmacniaczu jest specjalny układ regulatora napięcia po stronie pierwotnej trafa (płytka przy trafie) jakieś uszkodzenie w nim może powodować buczenie.

        Czy wzmacniacz nie nagrzewa się za bardzo (radiatory, trafo) ?

        Co do wyświetlacza może być coś uszkodzone w nim samym albo może to świadczyć o pod wzbudzaniu się wzmacniacza.
        Zobacz jak zachowuję się jak wypniesz wtyczkę od sygnału i przy zwarciu wejścia do masy pooglądaj przełączniki od funkcji wyświetlacza (on/off, hold, range).
        Ogólnie ze wzmacniaczami w tym wieku zawsze są jakieś problemy i na starcie powinno się wymienić wszystkie elektrolity, spr. luty kabelki, przekaźnik wy. i dokonać regulacji a jest co regulować: prąd spoczynkowy, dc offset, napięcie zasilania, układ ZDC, wskaźniki.
        Wzmacniacz jest dość złożony i bez service-sówki nie radze niczego ruszać (jak nie masz mogę wysłać prześlij swój e-mail na PW) jest tam opisana procedura regulacji położenie potków i punktów testowych. radze też przy grzebaniu uważać bo ewentualne uszkodzenie może trwale unieruchomić wzmacniacz, niektóre części mogą być po prostu nieosiągalne.

        Skomentuj


          #5
          raven1985, dzięki za rzeczową odpowiedź. A więc :

          Zamieszczone przez raven1985
          - normalne buczenie, trafa po prostu buczą (Nie powinno być słyszalne poza obudowom)
          No właśnie jest słyszalne poza obudową. Z odległości jakoś 0,5m, może 1m jak się wsłuchać. Słyszalne jest po włączeniu wzmaka, nawet jak nie ma sygnału, czyli nie kwestia mocy. MOże więc jakieś uszkodzenie trafa/płytki.

          Zamieszczone przez raven1985
          - w tym wzmacniaczu jest specjalny układ regulatora napięcia po stronie pierwotnej trafa (płytka przy trafie) jakieś uszkodzenie w nim może powodować buczenie.
          No właśnie, tak obstawiam że to może byc ta płytka za trafem (jeśli nie samo trafo), być może to ona buczy...

          Zamieszczone przez raven1985
          Czy wzmacniacz nie nagrzewa się za bardzo (radiatory, trafo) ?
          No właśnie troszkę się nagrzewa, jak na takiej dużej mocy wmzak no to łatwo robi się ciepły, ale nie jakoś bardzo, no ale zawsze. Raczej radiatory, choć sprawdzałem tylko obudowę od zewnątrz. acha, podejrzewałem że to może ta auto klasa a sie włącza..

          Zamieszczone przez raven1985
          Co do wyświetlacza może być coś uszkodzone w nim samym albo może to świadczyć o pod wzbudzaniu się wzmacniacza.
          No właśnie tego się obawiam że to nie wina wyświetlacza, tyle coś ze wzmakiem.

          Coś czuje że może nie być łatwo z tym, chyba trzeba go będzie gdzieś oddać na sprawdzenie czy wszystko ok, albo odesłać po prostu do właściciela :evil:

          Właśnie wiem że części są nie do dostania.

          Acha, co do przełączników od funkcji wywietlacza to też nie działają, tylko on/of chodzi, a range po zablokowaniu go czymś działa. Peak hold w ogóle.


          Czyli co o tym myślicie. Trafo do wymiany? Czy coś na tej płytce? Czy raczej to buczenie jest normalne? Pewno i tak trzeba by to było sprawdzić dokładnie... :neutral:

          Skomentuj


            #6
            Niedziałające włączniki przemawiają bardziej za tym że problem tkwi w wyświetlaczu.
            W tym wzmacniaczu nie ma układu auto class A był on o ile dobrze pamiętam w M-80, więc wzmacniacz nie powinien się bardzo grzać, może być co najwyżej lekko ciepły (oczywiście bez sygnału).
            Trudno cokolwiek powiedzieć o tym buczeniu nie oglądając pacjenta, czy to normalne czy już problem.
            Jeżeli nie czujesz się na siłach to lepiej sam tam nie grzeb, jak sprzedawca podawał że wzmacniacz jest w pełni spr. to możesz ubiegać się o zwrot kasy.
            Możesz spróbować oddać go do serwisu yamahy za diagnostykę się nie płaci (ciekawe czy w ogóle go wezmą wzmak ma pewnie więcej lat ode mnie i ile będą chcieli za naprawę :) ).
            Dziś poszedł na allegro taki sam w idealnym stanie za niecałe 8 stów :)

            Skomentuj


              #7
              Dziś poszedł na allegro taki sam w idealnym stanie za niecałe 8 stów :)
              No nieźle Ale ja zapłaciłem za swój 500 z kawałkiem z przesyłka dhl-em :mrgreen:

              Wiem że mam prawo oddać w takim wypadku, ale zastanawiam sie czy jest sens i czy mi się to opłaci, a może się okazać że buczenie to normalna sprawa, a naprawa wyświetlacza będzie kosztować grosze.

              W serwisie Yamahy musieli by się zdziwić :mrgreen: , ale można spróbować. Choć nie wiem czy by ją przyjeli. Chociaż niby czemu nie..

              Sam nie będę się za nią brał. Raczej żaden ze mnie elektronik, jeszcze coś popsuje i będzie.


              W takim razie jedyne o co sie moge zaytać was, to jak obstawiacie, czy może to być poważny problem ze wzmakiem, czy raczej nic groźnego? Bo jeżeli to kwestia jedynie tego że sam wyświetlacz jest zwalony i trafo buczy bo tak ma no to się tym nie przejmuje, a jeśli na prawdę jest jakieś zwarcie w zasilaniu, a wyświetlacz tak działa bo wzmak się wzbudza czy coś w tym stylu, no to zacznę się zastanawiac czy go nie oddać... :cry:

              Ale serwisa i tak bym poprosił na maila

              Acha, jeszcze w necie, szukając własnie serwsa natknąłem sie na taki temat, w którym gościu też ma problem z wysietlaczem i jest to jednak wina czegoś we wzmaku. Nie za bardzo się orientuje w terminologi elektronicznej po angielsku (np. co znaczy IC?). Acha, i tam zdaje się wychodzi na to że problem z wyśiwetlaczem ma cos wspólnego z zasilaniem, więc może cos jest na rzeczy (cytuje : "I am not a pro, but I had a similar problem with an M-85 recently. It turned out to be a loose connection in the power supply on the drive board.")

              Oto link :

              http://www.audiokarma.org/forums/arc.../t-109753.html

              Nie za bardzo się orientuje co z tego wynika... :roll: ?

              Skomentuj


                #8
                Niestety bez sprawdzenia czegokolwiek nie da się jednoznacznie powiedzieć. Jeśli wzmak gra, nie przeszkadza Ci buczenie ani ten wskaźnik to na razie bym się tym nie przejmował. Ale warto by go kiedyś doprowadzić do pełnej sprawności a przynajmniej spr. podstawowe rzeczy jak prąd spoczynkowy czy napięcie zasilania. z tym powinien poradzić sobie każdy elektronik.
                z tej dyskusji ostatecznie wynika ze uszkodzone były fety.
                Ok I did some digging on the B-70 meter board. I founf that on IC 502 pin 6 had about 12v instead of the 0.2 it is supposed to have. I also found that pin 7 has +12v instead og the -7v it is supposed to have. I traced these pins to the jfet 2sk68a, and found that all 6 are bad.
                IC to układ scalony.
                SM wysle.
                Cos sie y forum mi porobilo bo mam yamienione klawisye y i z yresyta nie tzlko Ł=
                napisanie tego posta chzba mi yajelo y godyine Ł= :smile:

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez raven1985
                  z tej dyskusji ostatecznie wynika ze uszkodzone były fety.
                  Acha, ok, czyli widać że na polskim żargonie elektronicznym też się nie znam. A co to jest? :oops:


                  Wiem że prosze trochę o wróżenie z fusów, no ale nie mam innego wyjścia, to jedyne co mogę przez internet zrobić.

                  No dobra, aby już nie gadać po próżnicy. Zapytam ile w takim razie mniej więcej może wynieść naprawa wzmaka zakładając najgorszą opcję z możliwych (biorąc pod uwagę te objawy)? Mówię o jakimś serwisie prywatnym, nie o serwisie yamahy Zmieszcze się w przedziale 50-100zł? Tak aby wyregulować wszystko o czym była mowa - prąd spoczynkowy, napięcia, ewentualnie zwarcia na płytce/trafie, naprawa wyświetlacza i ewentualnie wymiana kondensatorów (tylko jak będzie taka potrzeba, raczej nie będę wymianiał tylko dla tego że są stare).

                  Wiem że pytanie trochę głupie, bo może wystarczy prosta regulacja i wymiana kilku kondów, a może to byc powiązane z czmys poważniejszym. No ale może da się przewidzieć mniej więcej co może być nie tak w najgorszym wypadku i ile by wwyniosła (też mniej więcej) naprawa? Przede wszystkim czy jest to w ogóle to do naprawienia?

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez paldo
                    Zamieszczone przez raven1985
                    z tej dyskusji ostatecznie wynika ze uszkodzone były fety.
                    Acha, ok, czyli widać że na polskim żargonie elektronicznym też się nie znam. A co to jest? :oops:
                    W tym wypadku takie małe tranzystorki, (w stopniu mocy przed scalakami sterującymi ledami) Ze wzmacniaczem wiele wspólnego nie mają.

                    Wg mnie małe prawdopodobieństwo, że nieprawidłowa praca VU-metra spowodowana jest wzbudzaniem wzmacniacza. Jakby wzbudził się na f podakustycznych grzał by się nieziemsko i zniekształcał, jak na ponadakustycznych też by zniekształcał i pewnie nie miało by to wpływu na pracę vu-metru, bo sygnał dociera tam przez LPF. Dla pewności możesz oczywiście zanieść go do kogoś kto dysponuje oscyloskopem i sprawdzić. Ten ktoś oceni też czy trafo zwyczajnie zostało nadwyrężone i przez to pierdzi, czy dolega mu coś poważniejszego?
                    Problem polega na tym, że to stary wzmacniacz (ale jary :) ), a wysterowanie tego wyświetlacza jest dość skomplikowane. Może uszkodzeniu uległ któryś z tych fetów, może powysychały elektrolity, które tam siedzą.
                    Są tam takie 2 kondziołki 1u/63V c510 i c511. Jak uda ci się znaleźć możesz spróbować wymienić, bo przy wyschniętych nie będzie to pracować jak powinno.
                    Powinieneś też sprawdzić czy przełącznik czułości pracy vu-metru jest ok, możesz spróbować zewrzeć odpowiedne syki na ostro i sprawdzić czy to nie pomoże?

                    Co do kosztów naprawy nie powinny być wielkie, chyba, że będziesz chciał lub musiał wymienić transformator.

                    Skomentuj


                      #11
                      To fakt że prawdopodobieństwo jest małe ale miałem taki przypadek :)
                      Dokładnie C510 i C509 :) ze schematu wynika że to foliowce.

                      Skomentuj


                        #12
                        raven1985, dostałem od ciebie maila ale zapomnaiłeś załącznika wrzucić

                        Czyli rozumiem że najgorsze co może mnie czekać to wymiana trafa? To jeszcze przeżyję

                        Zamieszczone przez januss73
                        W tym wypadku takie małe tranzystorki, (w stopniu mocy przed scalakami sterującymi ledami) Ze wzmacniaczem wiele wspólnego nie mają.
                        Czyli rozumiem że tranzystorki sterujący wyświetlaczem led? Ciekawe czy sa one do wymiany (znaczy czy da się je dostać)?

                        Zamieszczone przez januss73
                        Są tam takie 2 kondziołki 1u/63V c510 i c511. Jak uda ci się znaleźć możesz spróbować wymienić, bo przy wyschniętych nie będzie to pracować jak powinno.
                        Mówisz cały czas o seksji wyświetlacza? Jakiej wielkości to kondy z ciekawości? (czekam na serwismanuala od kolegi)

                        A wzbudzanie się wzmacniacza czym może być spowodowane?

                        Skomentuj


                          #13
                          Zamieszczone przez paldo
                          raven1985, dostałem od ciebie maila ale zapomnaiłeś załącznika wrzucić
                          zonk, właśnie spojrzałem do wysłanych i faktycznie poszedł bez załącznika a dodawałem (a przynajmniej tak mi się wydaje...) dziwne. Wysłałem jeszcze raz teraz powinno być ok :)
                          Zamieszczone przez paldo
                          A wzbudzanie się wzmacniacza czym może być spowodowane?
                          Też kondami tylko nie wyschniętymi ale pękniętymi, ułamanymi, niestykającymi, lub tracącymi z przyczyn nieznanych pojemność ceramikami :) ale nie tylko.
                          http://amp8.com/english/index.htm warto pooglądać strona japończyka zajmującego się właśnie takimi naprawami M-70 nie ma ale jest np. B-1 (chętnie bym się taką zaopiekował:)
                          http://amp8.com/tr-amp/yamaha/yam-b1-4.htm
                          warto zwrócić uwagę na końcu co wymienił i pomiar zniekształceń przed i po naprawie :)
                          (Uwaga mnóstwo zdjęć w wysokiej rozdzielczości)

                          Skomentuj

                          Czaruję...
                          X