Pioneer SA-5500 II - Problem...

[Barney803]

Witam.

Posiadam wzmacniacz dość stary, bo to coś koło lat 70' :wink: I mam z nim problem.

Pierwszy jest taki, że potencjometr od balansu czasami nie "łapie" lewego kanału (trzeszczy). Z tego co zauważyłem był już wymieniany bo różni się od innych. Jest na nim jakiś chiński znaczek i oznaczenie 500kΩ. Znalazłem do niego schemat z tej strony: http://www.radiowrench.com/sonic/sa-5500ii.pdf I z tego co widzę to powinien być 100kΩ ? Oczywiście mogę się mylić :razz:

Drugi problem mniej dokuczliwy polega na tym, że przy ściszeniu wzmacniacza lewy kanał dalej po cichu pogrywa a przy przekręceniu na 1/3 wyrównuje się... :roll:

Czy te problemy to wina tego potencjometru ? Proszę was o pomoc bo sam nie mam zbyt dużej wiedzy na ten temat. :oops:
Pozdrawiam :wink:

[Karol1991]

Raczej wina potka,jak masz w domu jakis ok.100 k ohm to wsadz i sprawdz,jak bedzie działać to wtedy wymień na jakiś porządny.

[Barney803]

Wątpię, że coś znajdę, ale dzięki za odpowiedź :wink: . A jaki porządny byś polecał i gdzie go szukać ? Widziałem na jakiejś stronie 100k. Ceny wahały się od 3-10zł ale jeszcze z wysyłką... I jeszcze jedno jaki kupywać ? Liniowy czy logarytmiczny ?

[El_liero]

tak 100k, wymień, liniowy do balansu. One mają inaczej nałożoną ścieżkę rezystancyjną, po środku jest punkt "0", o ile taki siedział oryginalnie.
potka volume masz oryginalny? Bo też jest inaczej zbudowany od standardowego, 4 odczepy na kanał.

potencjometry to na ogół nie droga sprawa.

[Barney803]

Reszta wydaje mi się że oryginalna bo jest dość solidna w porównaniu do tego od balansu, a pozatym się nie sypły jeszcze. A żeby dojść do tej płytki i wyjąć potka będe musiał wyciągać całą reszte po kolei. :wink: Chyba że ktoś ma inny pomysł. :smile:

[Karol1991]

Nie bardzo rozumiem co masz namyśli pisząc wyciągnać wszystko po kolei cały wzmacniacz chcesz rozkrecać w środku ?Pokaż może zdjęcie gdzie to ten potencjometr sie schował.

[Barney803]

Problem już rozwiązany :razz: Dzięki wszystkim za pomoc !