tester elementow

[mIKI]

http://allegro.pl/mikroprocesorowy-t...848927746.html
co o tym myslicie? przydatne w naszym warsztacie? jak wyglada sprawa parowania tranzystorow? warto?:)

[El_liero]

za tyle to kupi się średniej klasy miernik a przy jego pomocy można zrobić więcej.
Parować tranzystory pod względem hFE przy pomocy miernika można bezpośrednio a gdy zbudujemy drobny układ z źródła zasilania i paru elementów biernych możemy parować pod względem napięć EC, BC.
IMO :)

[zbyszek]

Zgadzam się z EL_liero,w tej postaci(bez obudowy ) nie warto.Chociaż zaintrygowała mnie możliwość określenia przez miernik tranzystorów mosfet z kanałem zubożonym i wzbogaconym.Tylko nie wiem do czego mi ta wiedza potrzebna;może się mylę ,ale takie trany powinny mieć różne oznaczenia a gdy jest uszkodzony i napis nieczytelny to podejrzewam,że ten miernik miernik nic by mi nie pomógł.

[Gość]

Po pierwsze: to nie jest miernik tylko TESTER, a to zasadnicza różnica. Po drugie: zrobiłem sobie taki i nie polecam. Pojemności "mierzy" (albo testuje, tylko, że tester pojemności mogę sobie zrobić z baterii i żarówki/LED) z rozrzutem shotguna strzelającego do tarczy oddalonej o 0,5km. Z rezystancją jest trochę lepiej, ale miernika nie zastąpi. To samo z wartością hFE. Ostatnio przy "pomiarze" elektrolita 1000uF wykrył, że to jakiś FET. Jak mu się zapewni dobry kontakt na stykach do testowania, wtedy można coś potestować, będzie dobrze wykrywał, ale to musiałyby być chyba pady pokryte złotem. Jeszcze po trzecie: strasznie szybko wyłącza się po teście (kilka sekund, więc trzeba szybko zapamiętać/zapisać wynik). Dobrze sprawował mi się jedynie przy sprawdzaniu diod LED. Bardzo ładnie wykrywał dwukolorowe oraz rozpoznawał wyprowadzenia.

Jak ktoś jest chętny to mogę odstąpić za 20zł bez wyświetlacza (płytka wykonana termotransferem). Akurat leży w worku i czeka na rozlutowanie, a szkoda, żeby się zmarnowało :P.

[jaromas]

też zrobiłem ten tester, nie używam ale myślę że może się kiedyś przydać. Również miałem problem z pomiarem pojemności, winny okazał się mikrokontroler - stary program był napisany pod starsze atmegi 8, te nowszej produkcji i z oznaczeniem "A" mają coś inaczej i trzeba było wgrywać zmodyfikowany wsad - teraz odchyłki pojemności są ok 5%, wcześniej 30-50% przy pomiarze dużych pojemności.

[Gość]

jaromas, masz może taki hex do wersji z "A"? :) Wgrałbym i przetestował, ciekawi mnie, czy rzeczywiście to wina softu.

Edit:
OK, już znalazłem, szukałem po prostu w złym temacie. Jest tu: http://www.elektroda.pl/rtvforum/vie...09060#10109060
Kondensator 1000uF odczytał jako 1005uF, czyli OK, 4700uF jako 5016uF, mniej OK, ale wciąż lepiej niż było :). Dzięki!