Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

LM3886 po 5 latach nie działa, pomocy

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    LM3886 po 5 latach nie działa, pomocy

    Witam.
    Parę ładnych lat temu z pomocą tego forum złożyłem sobie wzmacniacz na LM3886, który do tej pory świetnie służył. Po 5 latach postanowiłem zmienić obudowę tego wzmacniacza i tu zaczynają się schody, a raczej problem. Przełożyłem całą elektronikę bez większych problemów do nowej obudowy, podpinam wszystko, odpalam i pupa. Jako, że w temacie nie jestem od tamtego czasu nawet nie wiem co i jak sprawdzać? Wydaje mi się, że mogłem zrobić zwarcie na wyjściu bo teraz obudowa jest metalowa i mógł złączyć się "+" z "-" ale nie jestem pewien czy to to.
    Jeśli ktoś by mógł podpowiedzieć mi od czego mogę zacząć w sprawdzaniu, wymienianiu byłbym bardzo wdzięczny. Czy od razu lepiej zlecić to komuś?
    Pozdrawiam i proszę o pomoc.

    #2
    Zacząć należny od pomiaru napięcia zasilania czy do chodzi itp.
    Potem napięcia na wyjściu wzmacniacza, czy sygnał dochodzi.
    No i co znaczy pupa - jakie są objawy po prostu nie gra ?

    Skomentuj


      #3
      Jeśli wzmacniacz pracował przez ten czas to może kondensatory skoczyły swój żywot?

      Skomentuj


        #4
        Piszesz, że przełożyłeś wzmak do metalowej obudowy. Czy pamiętasz, że LM ma na obudowie minus zasilania? Jeśli kiedyś nie przykładałeś do tego uwagi bo obudowa była z drewna lub tworzywa to teraz musisz o tym pamiętać. W przeciwnym razie zrobisz zwarcie minusa (poprzez radiator) do masy obudowy. Sprawdź czy LM jest odizolowany od radiatora.

        Skomentuj


          #5
          Do wzmacniacza prąd dochodzi, 34V z tego co pamiętam.
          Po prostu nie gra, a na wyjściu nie pojawia się żadne napięcie.
          Co do minusa na obudowie to nie miałem pojęcia :( Najprawdopodobniej tu zrobiłem zwarcie bo radiator styka się z obudową wzmacniacza, a sama kość nie jest odizolowana od radiatora. Czyli co LM3886 do wymiany?

          Skomentuj


            #6
            Tak masz bez żadnych bezpieczników? Obudowa nie musi być nigdzie połączona. Może jeszcze MUTE.

            Skomentuj


              #7
              Czy obudowa jest połączona z masą?

              Skomentuj


                #8
                Bezpieczniki mam tylko zaraz za kondensatorami zasilacza.
                Obudowa nie jest połączona z masą.

                Skomentuj


                  #9
                  No to git.

                  Skomentuj


                    #10
                    Tak samo LMy są z oznaczeniami TF także z ego co mi się wydaje są izolowane. Wzmacniacz przejął kolega i coś już tam duma. Jakby ktoś miał jakieś pomysły to proszę o wpis :)

                    Skomentuj

                    Czaruję...
                    X