Nie chce mi się wdawać w tą dyskusję i czytać wszystkich kłótni. Dziedzina, która zwie się akustyką nie kieruje sie schematami. Wszystko zależy od słuchacza jego upodobań muzyki jakiej słucha i etc. Według mnie najważniejszy jest dobry przód, a póżniej o tyle się myśli. Ja słucham techno i montowałbym tam suba mimo tego że to małe auto. Dla dźwięku nie ma wielkiej różnicy czy to golf czy cienias w zakrsie małych f. Ale jeżeli słuchas klasyki to wydaje mi się, że nie musisz mieć tam bass makera:). A to co mówił kolega pracujący w car audio to ma troszkę racji. Do jakiej firmy byś nie poszedł nie będą ci proponować współosówek na tył jak nie masz nic w bagażniku.
Pozdro:)
Pozdro:)
Skomentuj