Borykam się z następującym problemem, gdy przedwzmacniacz jest zimny podczas przełączania źródeł słychać stuk w głośnikach, odgłos jest taki sam bez względu na ustawiony poziom wzmocnienia. Stukanie to płynnie ustępuje wraz z czasem, po ok. 20 minutach grania problem nie wyspępuje, gdy urządzenie postoi kilka minut wyłączone stukanie powraca, od bardzo cichego do wyraźnie słyszalnego.
Poprawiłem wszystkie zimne luty, sprawdziłem całe PCB na ciągłość obwodu.
Napięcia miescami nieco wyższe z racji tego iż urządzenie projektowane było na 220V (pochodzi z 1990 roku)
Wszystkie elektrolity trzymaja pojemnośc, wszystkie diody sprawne, rezystory również.
Ktoś już wcześniej przy tym majstrował, wszystkie tranzystory są sprawne jednak nieoryginalne
2SD2037 wymieniony na 2SD1506
2SB1357 wymieniony na 2SB1065
Na oscyloskopie to wygląda jak szpilka, składowa stała 1V.
Fragment tego przebiegu wygląda identycznie jak przebieg na wyjściu cewki po zaniku napięcia na niej, stąd zainteresowałem się tymi transformatorami symetryzującymi.
Siedzę nad tym już kilkanaście godzin, wszystkie elementy są sprawne, tranzystory są zamiennikami.
Cały selektor jest na przekaźnikach, myślałem już o tym czy ten pik nie powstaje na cewkach przekaźników, jednak wszystkie diody na cewkach są sprawne.
Składowa stała w spoczynku wynosi ok 50mV oraz "pływa" również przy kręceniu regulatorami barwy i balansu w granicach 50-100mV, przy zmianie źródeł oraz włączaniu "Source Direct" podnosi sie do 1V"
Sprawdzałem ciągłośc mas, wszystko jest wporządku, wpinajac sie sygnalem na samo wejscie direct przy przelaczaniu zrodel w dalszym ciagu slychac stuki i skladowa stala zwieksza sie. przy kazdym przelaczeniu przekaznik od source direct zostaje rozlaczony w tym samym czasie co przekazniki od konkretnych zrodel, i wlasnie w momencie rozlaczenia przekaznika wystepuje ten stuk, diody na cewkach przekaznikow sprawne, tak jak pisalem wszystkie kondensatory, rezystory oraz tranzystory rowniez.
Poprawiłem wszystkie zimne luty, sprawdziłem całe PCB na ciągłość obwodu.
Napięcia miescami nieco wyższe z racji tego iż urządzenie projektowane było na 220V (pochodzi z 1990 roku)
Wszystkie elektrolity trzymaja pojemnośc, wszystkie diody sprawne, rezystory również.
Ktoś już wcześniej przy tym majstrował, wszystkie tranzystory są sprawne jednak nieoryginalne
2SD2037 wymieniony na 2SD1506
2SB1357 wymieniony na 2SB1065
Na oscyloskopie to wygląda jak szpilka, składowa stała 1V.
Fragment tego przebiegu wygląda identycznie jak przebieg na wyjściu cewki po zaniku napięcia na niej, stąd zainteresowałem się tymi transformatorami symetryzującymi.
Siedzę nad tym już kilkanaście godzin, wszystkie elementy są sprawne, tranzystory są zamiennikami.
Cały selektor jest na przekaźnikach, myślałem już o tym czy ten pik nie powstaje na cewkach przekaźników, jednak wszystkie diody na cewkach są sprawne.
Składowa stała w spoczynku wynosi ok 50mV oraz "pływa" również przy kręceniu regulatorami barwy i balansu w granicach 50-100mV, przy zmianie źródeł oraz włączaniu "Source Direct" podnosi sie do 1V"
Sprawdzałem ciągłośc mas, wszystko jest wporządku, wpinajac sie sygnalem na samo wejscie direct przy przelaczaniu zrodel w dalszym ciagu slychac stuki i skladowa stala zwieksza sie. przy kazdym przelaczeniu przekaznik od source direct zostaje rozlaczony w tym samym czasie co przekazniki od konkretnych zrodel, i wlasnie w momencie rozlaczenia przekaznika wystepuje ten stuk, diody na cewkach przekaznikow sprawne, tak jak pisalem wszystkie kondensatory, rezystory oraz tranzystory rowniez.
Skomentuj