Witam ! Mam problem z wzmacniaczem PST A602 i PST A400.
PST a602:
-Ma zabezpieczenie przepciw zwraciowe (CLIP) osobno na kanał. Od momentu włączenia wzmacniacza jeden kanał ma zwarcie i przekażnik nie przeskakuje a w drugim kanale od razu przeskakuje przekaźnik.
-Posprawdzałem tranzystory (bez wylutowywania) i okazało się za tylko 4 z wszystkich nie mają
zwarć...
-Oba kanały głuche, kompletnie nic nie słychać.
- Nic się nie grzeje, nic nie pali.
PST a400:
- Oba kanały głuche
-3 tranzystory bez zwarć, reszta ma zwracia
-Od momentu włączenia żaden przekaźnik nie przeskakuje i nie świeci się żadna lampa od zabezpieczeń.
Czy opłaca się naprawa ? Dodam że wzmacniacze były już przez kogość naprawiane i są ścieżki od tranzystorów końcowych pourywane.
PST a602:
-Ma zabezpieczenie przepciw zwraciowe (CLIP) osobno na kanał. Od momentu włączenia wzmacniacza jeden kanał ma zwarcie i przekażnik nie przeskakuje a w drugim kanale od razu przeskakuje przekaźnik.
-Posprawdzałem tranzystory (bez wylutowywania) i okazało się za tylko 4 z wszystkich nie mają
zwarć...
-Oba kanały głuche, kompletnie nic nie słychać.
- Nic się nie grzeje, nic nie pali.
PST a400:
- Oba kanały głuche
-3 tranzystory bez zwarć, reszta ma zwracia
-Od momentu włączenia żaden przekaźnik nie przeskakuje i nie świeci się żadna lampa od zabezpieczeń.
Czy opłaca się naprawa ? Dodam że wzmacniacze były już przez kogość naprawiane i są ścieżki od tranzystorów końcowych pourywane.
Skomentuj