Skompletowałem graty do wzmaka 2+1,tj 2x70W na LM4875 i 1x400W na Mosfetach.
Mam małą zagwozdke.
Otóż całość nie ma żadnego przedwzmacniacza i sygnał jest podawany wprost z potencjometru głośności na wzmacniacze,z tym że do mosfeta idzie przez filtr dp z cartonaudio.Cały problem polega na tym iż sygnał na suba jest zbyt słaby w stosunku do stereo i filtr dp musi być na maxa aby było cokolwiek słychać przez co jestem pozbawiony wszelkiej regulacji w dp.
Zdaje sobie sprawe że ma to bezpośredni związek z efektywnością kolumn (grubo ponad 90dB),ze starymi co miały jakieś 86 dB było nawet,nawet.
I teraz pytanie,jak to rozwiązać?Czy wstawić jakieś rezystory na wejściu LM-a czy próbować zwiększyć wzmocnienie filtra dp?
A może zastosować jakiś przedwzmacniacz?Choć to ostatnie rozwiązanie traktował bym jako zło konieczne...
Mam małą zagwozdke.
Otóż całość nie ma żadnego przedwzmacniacza i sygnał jest podawany wprost z potencjometru głośności na wzmacniacze,z tym że do mosfeta idzie przez filtr dp z cartonaudio.Cały problem polega na tym iż sygnał na suba jest zbyt słaby w stosunku do stereo i filtr dp musi być na maxa aby było cokolwiek słychać przez co jestem pozbawiony wszelkiej regulacji w dp.
Zdaje sobie sprawe że ma to bezpośredni związek z efektywnością kolumn (grubo ponad 90dB),ze starymi co miały jakieś 86 dB było nawet,nawet.
I teraz pytanie,jak to rozwiązać?Czy wstawić jakieś rezystory na wejściu LM-a czy próbować zwiększyć wzmocnienie filtra dp?
A może zastosować jakiś przedwzmacniacz?Choć to ostatnie rozwiązanie traktował bym jako zło konieczne...
Skomentuj