Zasilacz do warsztatu.

[peikman]

Chce zrobić sobie jakiś dobry zasilacz do uruchamiania wzmacniaczy. A więc tak zasilacz powinien mieć napięcie regulowane od +- 5V do powiedzmy +-50 V obciążalność ok 5A.
Zawsze do budowanych wzmacniaczy robiłem zasilacz jakiś tam przypadkowy do testów ale pomyślałem sobie że chciałbym mieć taki regulowany. Macie może jakieś pomysły jak to zrobić. Najlepiej gotowe konstrukcje. I czy wogóle macie coś takiego i używacie takiego zasilacza.

[irek]

Nie bardzo jest sens robienia takiego zasilacza bo moc wyjsciowa wzmaka zalezec bedzie od konkretnego trafa z ktorym wzmak bedzie pracowal. Taki zasilacz moze sluzyc tylko do uruchomienia.
Ja mam taki zasilacz oczywiscie impulsowy bo liniowy to szalenstwo.

[peikman]

ale ten impulsowy skąd wziołeś projekt czy to twoja konstrukcja. Możesz mi powiedzieć gdzie mam szukać.

[irek]

To moja konstrukcja powstala jako prototyp zasilacza impulsowego duzej mocy do wzmacniaczy audio. Nie jest to jakis rewelacyjny uklad a maksimum to jakies +-100V ktore juz siada pod obciazeniem i udaje sie wycisnac ok 500W/4omach.
Problem w impulsowcach jest taki ze nie da sie stabilizowac dodatniej i ujemnej polowki napiecia oddzielnie dlatego przy nierownomiernym obciazeniu napiecia te plywaja.

[peikman]

Nie wygląda mi to za ciekawie. Dam sobie spokój. Dalej będe uruchamiał na zasilaczach docelowych dla danego wzmaka. Dzieki za odpowiedzi.