Cześć, buduję sobie małe car audio w aucie. W sumie na subwooferze miało poprzestać, ale grając muzyką, którą "słychać na subie" zaczęły mi padać głośniki w tylnej półce (przy bardziej basowy graniu harczą/pierdzą). Nie wiem na ile to kwestia grania niskiego basu, a na ile po prostu głośniejszego niż zwykle granie. Ale wymienić chcę teraz oryginalne głośniki i nie chciałbym kolejnych znowu załatwić.
1. Czy ma sens w ogóle dokładanie jakiś filtrów (teraz kupuje Morel Maximo Ultra Coax 692 MKII - większa moc i lepsza jakość niż oryginalny chińczyk to może ich nie uszkodzę? )
2. Jeśli ma to sens to co założyć, żeby na te Morele dać sygnał od 40/50 Hz w górę. Cały internet przegrzebałem i nie znalazłem gotowca.
3. Nie chcę kolejnego wzmacniacza itp, starczy mi takie audio jakie jest.
Mój układ wygląda tak:
1. Czy ma sens w ogóle dokładanie jakiś filtrów (teraz kupuje Morel Maximo Ultra Coax 692 MKII - większa moc i lepsza jakość niż oryginalny chińczyk to może ich nie uszkodzę? )
2. Jeśli ma to sens to co założyć, żeby na te Morele dać sygnał od 40/50 Hz w górę. Cały internet przegrzebałem i nie znalazłem gotowca.
3. Nie chcę kolejnego wzmacniacza itp, starczy mi takie audio jakie jest.
Mój układ wygląda tak:

Skomentuj