Stabilizacja napięcia wyj. w przetwornicy Irka - tl494

[senso]

Chodzi o to że trafo w przetwornicy liczymy dla około 15 V na akumulatorze. I mamy w ten sposób oczekiwane napięcie symetryczne. Napięcie realne wyjściowe na przetwornicy będzie zblizone do teoretycznego tylko w trakcie łądowania czyli na włączonym silniku (14,3-14,7 V) i przy słabym obciążeniu ze strony wzmaka.
Gdy jednak zgasimy silnik to napięcie spada do około 12 V ale przy pełnym obciążeniu akumulatora może zejść nawet do 10-11 (w impulsie).
Przy takim spadku z 15 V (obliczeniowe) do 10-11 V (realne) wydatnie spadnie moc wzmacniacza który zasilamy.
Pytam bo w przypadku wzmaka o max. napięciu zasilania +/-55 V napięcie spadnie do około 40 V co znaczy około 27% .
Zdaję sobie sprawę że nawet niektóre firmowe wzmaki samochodowe nie posiadają takiej stabilizacji ale mimo to interesuje mnie ten temat.
z góry dzieki
pozdro

[panterka]

Trafo powinno się mniejwiecej liczyć na około 9-10V przecież są jeszcze spadki napięcia na tranzystorach, przewodach, "straty w miedzi".... Jeśli przetwornica jest ze stabilizacją to na wyjściu jest i tak w miarę stabilne napięcie. Jaki masz rdzeń (z jakiego materiału) do tej przetwornicy.

Niżej projekt mojej.

[irek]

Kur... pol godziny pisalem odpowiedz na tego posta a tu nagle wszystko zniknelo! Czasem wkur.... mnie to forum.
Nie chce mi sie drugi raz pisac.

[Zygmunt]

w mojej przeglądarce jak coś zniknie to wystarczy kliknąć "wstecz" aby wrócić do tego co się pisało. Wtedy zaznaczam tekst, odświeżam temat, sprawdzam czy mój post się pojawił, jeśli nie to go wklejam i wysyłam jeszcze raz.
też bym się wq...ił na twoim miejscu

[senso]

Jaką realną moc ma twoja przetwornica na tym pierścieniu i jaki to pierścień???
Potrzebuję 350-400(450 max) wat mocy na rdzeniu etd44 lub pokrewnym o zbliżonych parametrach.

To co mówisz ma sens ale przy niższych napięciach wyjściowych np. +/-30 lub +/-35 V i małym przełożeniu w przekładni trafa.
Ja potrzebuję napięcia +/-55V max. bo wzmak osiąga wtedy w granicy 250 wat sin,jeśli założe do obliczeń 10 V to mam przełożenie żędu 5-6 razy na trafie z uwzględnieniem małych strat na uzwojeniu. Jeśli jednak napięcie w instalacji samochodowej będzie wyższe chocby o 1-2V czy 4 V to różnica na wyjściu będzie w granicach 5-10V lub nawet 20V a tego nie przetrawi większość tranzystorów:P.

Rozsądne wydaje mi się tu jedynie zastosowanie stabilizacji napięcia wyj. w oparciu o układ tl494 chyba żeby poeksperymentować z doborem przełożenie trafa na czuja biorąc pod uwagę wszystkie spadki i straty itp.
Znany układ SG3525 posiadał podobną stabilizację choć nie wiem czy to wogóle działało jak powinno-wolę tl494.

P.S. Irek może pokuś się jeszcze o odpowiedź :) będę wdzięczny

pozdro

[panterka]

Cześć.
Przetworka jeszcze nie powstała, nie mam czym nawinąć zwoi (tak poza tym gdzie można u nas kupić licę na metry, ewentualnie na wagę w mniejszych ilościach oprócz Dacpolu i Telzamu).
Jaką moc, myśle, że kilka tysięcy wat spokojnie (poco tyle ?, bez komentarzy proszę, wszystko na przyszłość) przy odpowiednim wykonaniu (w załączniku coś o mocach różnych rdzeni, orientacyjnie i oczywiście dla materiałów mocy). ETD44 wystarczy, najlepiej z materiałów np. N67, N87. W przetwornicy z Elektora o napięciu wyjściowym 43V (+-, na SG3525) przekładnia była 1:4, mślę, że u ciebie powinno być ~ 1:5, takie moje zdanie, ale w praktyce różnie wychodzi. Dobrze też wybrać se średnią wartość napięcia w samochodzie. O stabilizacji to wcześniej już pisałem, jest ona konieczna.

Irku napisz chociż w skrócie, chętnie poczytam, rób kopie tego co piszesz:).

Polecam stronę:

http://www.feryster.com.pl/polski/

[senso]

Może ma ktoś jakiś pomysł (czyt. schemat) odnośnie stabilizacji na tl494???

pozdro

[panterka]

Ściągnij se to, albo poszukać najlepiej na gogle.

http://iie.fing.edu.uy/ense/asign/elpot_tall/TL494.pdf

[irek]

Mam uklad przetwornicy ze stabilizacja na TL494. Dodatkowo uklad ma wzmacniacz roznicowy kontrolujacy napiecie wyjsciowe jako calosc. Jednak nie ma mozliwosci stabilizowania oddzielnie napiecia dodatniego i ujemnego bo to jest niemozliwe. Dlatego przy nierownym obciazeniu polowek napiecia stabilizacja moze byc np 100V ale bedzie to w praktyce +60 - 40V. Dynamiczna stabilizacja to po prostu zwiekszona pojemnosc wyjsciowa. Uklad dodatkowo wymaga specjalnego dlawika za diodami prostownika. W praktyce napiecie instalacji samochodowej jest dosc stabilne i wynosci ok 13V (12-14V) mniej to juz padniety akumulator a na postoju lepiej duzych mocy nie sluchac. Wiekszosc wzmacniaczy firmowych nie posiada stabilizacji napiecia czasem maja cos takiego jak ograniczniki, dziala to tak ze napiecie jest ograniczane gdy wzmak nie jest obciazony a zasilanie jest wysokie >14V.
Kto chce odemnie schemat przetworki ze stabilizacja (schemat calego subwofera) niech pisze na maila to mu wysle.
audioefm@interia.pl