Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wzmacniacz altrona mosfet... (znów przynudzam :-)

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Wzmacniacz altrona mosfet... (znów przynudzam :-)

    Bry! Mam pytanko co do końcówki altrona AL-35...?? Co o tym myślicie?? Co oprócz trafo i układu prostownbiczego będę potrzebował żeby zrobi z tego jakiś fajny wzmak do suba...?? Mianowicie myślę o regulacji natężenia dźwięku... i tym jak mu tam "miekkim starcie" wzmacniacza :-) No i w przyszłości wsadziłbym tam jaki regulowany filtr dolnoprzepustowy ale to nie teraz. Jestem zielony w tej kategorii. I fajnie by było gdyby ktoś mi wyjaśnił co gdzie i w jakiej kolejności podłączyc... A tak w ogóle to ten układ miękkiego startu stosuje sie tylko przy toroidach??

    #2
    głośnik>wzmacniacz>filtr DP>wejście
    Pobocznie w kwestii zasilania: wtyczka>kabel>układ opóźnionego startu>trafo>mostek Greatza>kondziołki filtrujące>kabelki zasilające do wzmaka.To tak na chłopski rozum,troszke od dupy strony chyba :wink:

    Skomentuj


      #3
      Hehe :-) Super szczegółowy opis... dzięki :-) A co z regulacją głośności?? I w ogóle jak to z tym jest?? Daje zasiłkę na wzmacniacz podłączam głośniczek i co on dostaje non-top 200W?? Na prawdę jestem w taj kwestii otępiąły :-) Jak tam się reguluje ten tego moc na wyjściu ??

      Skomentuj


        #4
        sygnal>potencjometr>wzmacniacz

        Skomentuj


          #5
          No dobra... to też wiem... Rozumiem że taki wzmacniacz bez podłączonego sygnału daje jakies tam malutkie napięcie o małej mocy na głośniki a wraz ze wzrostem sygnału na wejściu wszystko się zwiększa... Tak na prawdę to zawsze chciałem wiedziec jak działają jakiekolwiek wzmaniacze... Dobra zobaczę co będzie jak to poskładam... najwyżej zfajcze kolejny głośnik.

          Skomentuj


            #6
            to tak jak z silnikiem,ile mu paliwa podasz tak bedzie sie krecil (pedal gazu= potencjometr,silnik=wzmak)

            Skomentuj


              #7
              A tak w ogóle to jak ocenić ten wzmacniacz pod względem jakości...?? Warte to coś jest??
              Opłaca się to jakoś tuningować?? A jak tak to w jaki sposób?

              [ Dodano: 2006-12-02, 03:54 ]
              Qrcze mam zamiar na tą chwilę zastosować trafo nie toroid (nie wiem jak to sie nazywa)... o mocy około 100w z jakiegoś starego wzmacniacza... Czy wpłynie to jakoś na zachowanie wzmacniacza??

              Skomentuj


                #8
                Nie nie wpłynie. Wzmacniacz powienien zagrać juz od małych napięc zasilania typu +-30V.(mowa o tym na dwóch parkach). Poprostu jak dasz mniejsze trafo będziesz miał małą moc. Wzmak sam w sobie oferuje dość dobrą jakośc jednak nie jest to wzmak typu symasym czy wzmaki z elektora. Do nagłaśniania domowych imprez jest idealny(u mnie osobiście ten wzmak grał przez pół roku jako normalny domowy, teraz mowa o tym na jednej parce). jeśli chodzi o dynamikę napewno jest lepszy do 99,(9) Gainclonów. Wg mnie max napięcie zasilania to około +-60 do 63V Ale to już dość dobre chłodzenie. Miałem kilka tych wzmanciaczy (na dwóch parkach). Dla przykładu wzmanciacz na 4 parkach udało mi się zjarać napięciem +-95V. Przy +- 80V grał normalnie. Teraz też robie dwa na stereo. Co do pojemnośc w zasilaczu to myślę że około 20mF na jeden wystarczy w 101%.

                Masz jeszcze jakies pytania?

                Skomentuj


                  #9
                  Kurcze... to zdanie na koncu... Pojemności czego w zasilaczu?? Chodzi o kondensatory w układzie prostowniczym?? Dobrze się wyraziłem?? :-) A no i nadal nie wiem jak jest z tym miękkim startem... Przy zwykłych transformatorach też powinno się to stosować? Zastanawiam się czy jeszcze ten układzik zamówic u altronowców...

                  Skomentuj


                    #10
                    przy malej mocy trafa nietrzeba tego soft startu.

                    Skomentuj


                      #11
                      No może i racja... ale też by nie zaszkodziło. Dobra to dzięki za podpowiedzi :-) Czekam na paczkę od altronowców... teraz zorganizuje jakieś opakowanie na tego wzmaka. Dam znać jak odpale... albo spale. Pozdrawiam


                      PS ... czy mi się wydaje czy coś dziwnie zapisują się "czasy" postów na forum...?? Przecież dopiero dochodzi 12 a Tasior napisał dziś o 13.xx

                      Skomentuj


                        #12
                        Tasior nie że przy małych mocach soft start nie potrzebny. Ja miałem giga trafo 1,6KW ponad 10kg wagi i chodizł bez soft startu, jak trafo dobre to nie trzeba ale wole dać.

                        Skomentuj


                          #13
                          i wszystkie dodatki przekrocza wartosc wzmaka

                          Skomentuj


                            #14
                            Tasior moż ei przekroczą. Ja zrobiłem kiedyś Wzmaka na Holtonach na jednej parce. Dałem wszystkie możliwe zabezpieczenia, soft start, sterownik wentylków. Miałem pewność ze wzmak się sam s siebie nie powinien spalić. Ja tam wole dać.

                            Skomentuj


                              #15
                              A tak w ogóle to do jakiej sytuacji dochodzi przy uruchamiania wzmaka że potrzebne są te zabezpieczenia soft startu?? A jakby dał podwójny włącznik zasilania... jeden odpalający trafo a drugi przed zasilaniem wzmaka?? Wtedy już po uruchomieniu trofo zapodłączyc zasilanie wzmacniacza... i może ten efekt "boom" by nie wystąpił. Co wy na to :-)

                              Skomentuj

                              Czaruję...