• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wcmacniacz lampowy SE na ECL82

  • Autor wątku Autor wątku Jimi
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
A nie wiesz po co? To i tak jest na zasilaniu. Te kondensatory mają rozrzut pewnie z +-10% więc te 3,3uF i tak nic nie zmieni. Nie przejmuj się tym w ogóle.
 
Chodziło mi o te kondensatory już za zasilaczem... Ale ok... rozumiem ze sensu nie ma.... Także tylko one mi pozostały i niestety muszę je zamówić na Allegro.. :/ No chyba, że ma ktoś z was 4 kondy 47uF/450V (na Allegro sztuka 2 PLN a sama wysyłka 12 więc z tąd moje pytanie :/)
Odnośnie zasilania, to już kondensatory mam (3x100uF/450V)...
Poczytałem i do układu dorzucę jeszcze prostownik do żarzenia lamp...
 
No ja wiem że są na Allegro, tylko w porównaniu z ceną elementu ta cena wysyłki dosyć wysoka... :/
 
W tym układzie masz napięcie 200V więc kondensatory na 400 czy 450 to tylko wyrzucenie kasy. W szczecinie na pewno jakiś sklep elektroniczny jest :) (Kiedyś był przynajmniej :) )
 
Kupiłem 47uF/450V, dziś do mnie dojechały... W piątek zabiore się za składanie... muszę póki co jeszcze nad magisterką przysiąść... :/
 
W wolnej chwili chciałbym już zacząć lutować pająka...
Ze względów estetycznych jak i praktycznych chce uniknąć błędów łączenia elementów a także problemów z przecinającą się masą.
W związku z tym narysowałem schemat, na którym pokazane jest jak chciałbym lutować elementy tego wzmacniacza.
Mógłby ktoś rzucić na to okiem i sprawdzić czy nic nie pokręciłem? Proszę...


---------- Post dodany o 20:30 ---------- Poprzedni post o 19:24 ----------

Oczywiście jest to widok od spodu lampy :D
 
Pająk polutowany...
Muszę jeszcze podłączyć trafa głosnikowe, zasilacz i ładnie poskręcać... A czasu ani grama :D
Mam następujące transformatory głośnikowe: TG2 339 676
wyprowadzenia:
1-2 - 3560zw, drut 0,13
3-4 - 83zw, drut 0,13
5-6 - 116zw, drut 0,4

Wie ktoś z was może jak je podłączyć?? Gdzie wejście a gdzie wyjście?

---------- Post dodany o 09:23 ---------- Poprzedni post o 19:30 ----------

Po obliczeniach:
3560/83 = 42,9
3560/116 = 30,7
(3-4) (42,9)2*4=1840,4*4=7361,6
(3-4) (42,9)2*8=1840,4*8=14723,2
(5-6) (30,7)2*4=942,5*4=3770
(5-6) (30,7)2*8=942,5*8=7540

Napięcie zasilania (tak jak w schemacie) 200V
Na moje oko wybieram uzwojenie 5-6 i głośnik 4Ohm

---------- Post dodany o 09:31 ---------- Poprzedni post o 09:23 ----------

Chociaż ze schematu wynika że ma byc transformator o impedancji 5kOhm i rezystancja głośnika 8Ohm

---------- Post dodany o 09:32 ---------- Poprzedni post o 09:31 ----------

Nie rozumiem... HELP :D

---------- Post dodany o 16:22 ---------- Poprzedni post o 09:32 ----------

W Bambino te trafa grały z głośnikami 4Ohm, ale czy w przypadku powyższej aplikacji lampy ECL82 punkt pracy nie jest przypadkiem przesunięty tak aby grały one z głośnikiem 8Ohmowym? Jak to sprawdzić?? Bądź jak zabezpieczyć transformatory przed uszkodzeniem?
Skoro odczep 5-6 to wyjście to do czego mogę wykorzystać odczepy 3-4?

---------- Post dodany o 19:41 ---------- Poprzedni post o 16:22 ----------

Dotychczasowe poczynania:



 
Ostatnia edycja:
Wzmacniacz już gra...
Nie jest to Hi-End, ani nawet kolo niego nie leży... Ale jest to w koncu mały prosty wzmacniacz lampowy...
Jeśli chodzi o dźwięk to jest miły dla ucha... Napędza on stare, szerkokopasmowe głośniki Unitry GD 18-13/2/3 2VA 4Ohm i potrafi to zrobić z nienajgorszą skutecznością...
Do wad muszę zaliczyć to że trochę buczy, aczkolwiek przy głośniejszym słuchaniu nie słychać tego... Nie wiem czego to wina, może układu elektroniki w środku, albo poprostu budowa...
Ogólnie jest to moja 1 konstrukcja, 1 w życiu wzmacniacz jakikiedykolwiek zbudowałem sam w 100% :D Także jestem zadowolony. Dzięki temu udało mi się przypomnieć to i owo z elektroniki i nauczyć trochę o0bejścia z lampą... Będę miło wspominać swoją 1 konstrukcję... :D Jeśli chodzi o głośnikki to będą one w obudowie open baffle...
Jedyne czego brakuje do końca to gałki na potencjometrze :D
Tutaj foty:








Jeśli chodzi o koszta to w sumie chyba zamknąłem sie w 200PLN (lampy, dodatkowe trafo, farba, drobne elementy elektroniczne, ciecie boków z drewna)...
Jak wam się to maleństwo podoba?
 
Jaki masz punkt pracy? No i koniecznie pokaż wnętrze to może będzie widać dlaczego wzmak brumi :)
 
Zgadza się raven... Są to tależe z HDD :D
Załączam zdjęcia ze środkka:








Kurcze, była to moja 1 konstrukcja i nie udaję, że dałem ciała z układem elektroniki i troche z prowadzeniem masy... Chodź właśnie starałem się postępować tak jak bóg przykazał...
Zrobiłem także prostowanie żarzenia... Na wyjściu zasilania po chwili pracy układu mam 203V a na żarzenbiu 6,3V...

Patrząc na schemat wzmacniacza, mógłby mi ktoś wskazać gdzie powinienem dokonać pomiaru punktu pracy tych lamp?
 
mógłby mi ktoś wskazać gdzie powinienem dokonać pomiaru punktu pracy tych lamp?

Przeczytaj artykuł, który podałem Ci na pw...
Musisz pomierzyć napięcia anodowe triosy i pentody, a także prądy w katodach (na schemacie dwa pierwsze dolne rezystory z lewej).
 
Powrót
Góra