Ciekawe że niektórzy myślą że zalegalizowanie trawki zwiększy ilość narkomanów, według mnie to bzdura każdy ma swój rozum i wie co robi czy jeśli trawka byłaby legalna to uważacie że nagle wszyscy zaczną palić?? Papierosy są legalne a jednak nie wszyscy palą, co do tytoniu to on jest mniej szkodliwy i uzależniający niż te wszystkie substancje które są do niego dodawane w trakcie produkcji papierosów.
Nie zaczną wszyscy palić ale na pewno zwiększy się liczba ludzi, którzy po to sięgną - do tej pory nie sięgali po prostu ze strachu - część z nich na pewno się w to wciągnie na większą skalę.
Ciekawe czego to jeszcze muminki z rzadu nie wymysla, zeby zdobyc dodatkowe poparcie przed wyborami
Wybory coraz bliżej więc pewnie będzie tego coraz więcej

Ja bym się na miejscu palaczy maryśki tak nie cieszył bo obecny rząd ma mistrzostwo w tworzeniu bezsensownych martwych przepisów i ten też taki jest. W praktyce z tą niewielką ilością może być różnie a jak cię policja złapie i przyciśnie to popuścisz w gacie i tak wszystko wyśpiewasz a zasłanianie się tą bzdurną ustawą nic nie pomoże. Tak jak z upadłością konsumencką. W teorii istnieje, w praktyce jeszcze nikomu się tego nie udało zrobić.
Podobnie jak z mandatami za np przekroczenie prędkości. Uwolnili stawki równocześnie podnosząc ich górne granice a do opinii publicznej poszła informacja, że "co prawda policja będzie mogła teraz dawać wyższe mandaty ale raczej nie będzie tego robiła; będą karać tak, jak do tej pory". To po co ta zmiana? Jak policjant będzie chciał dać większy mandat - to da bo ma do tego pełne prawo. Nie ustalenie dokładne tej "niewielkiej ilości" też jest bez sensu bo daje wolną rękę w interpretacji przepisu - a to jak wiadomo sprowadza się do "wolnej amerykanki". Niby jest OK i kilku gówniarzy się ucieszyło (słupki trochę wzrosną) a rzeczywistość jest jaka jest. "jak cię policja złapie i przyciśnie to popuścisz w gacie i tak wszystko wyśpiewasz a zasłanianie się tą bzdurną ustawą nic nie pomoże." - i to zdanie to jest chyba podsumowanie tej dyskusji
