• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

UniAMP by Irek - pierwsze testy i odsłuchy :)

jak sie nic nie ruszy to znaczy ze masz problem

który leży w 99% przypadkach "między lutownicą, a krzesłem" :biggrin:

eiliat, spróbuj wyjąć bezpieczniki i pomierz dokładnie sam zasilacz, a ten rezystor co się grzał to skąd miałeś? Nowy, czy wylutowany z czegoś był? Tylko nie mów, że z chińskiego zasilacza atx.
 
To są nowe z sklepu.
http://sklepelektroniczny.com/product-pol-611-AX9W-10W-33R-rezystor.html

Tą płytkę robiłem z soldermaską ale nie miałem dobrego narzędzia do zdrapywanie lakieru z padów więc miejscami lut jest bardzo ubogi.

Teraz mam diamentowy osprzęt do mojego proxxona więc łatwiej będzie mi pozbyć się maski z pól lutowniczych.

---------- Post dodany o 00:18 ---------- Poprzedni post o 15:32 ----------

Czy w wersji V2 opornik R71 został zmieniony z wartości 10R na 0R? Czy tworząc wersje V1.0 też mogę taki "myk" wykonać - mam parę wadliwych części więc od nowa stawiam uniampa.
 
Ostatnia edycja:
Nie na temat...
Irek boi się że mu konkurencje zrobię

jakby irkowi tylko o to chodzilo to by NIGDY nie udostepnil zadnego swojego projektu
a tak to nawet pomaga nam przy organizowaniu KITow na jego produkty
zarabia na nas tylko na garstce swoich wyrobow (pomijam zlecenia od firm)
 
Mam problem z uniampem.

Wczesnej wszystko dzialalo dobrze, do momentu pocynowania kabli przeze mnie. Teraz jak podłącze sygnal to przy pewnym momencie wychylenia potencjometru wzmacniacz sie wylacza, wystarczy cofnac potencjometr do zera i zaczyna grac. Jezeli podlacze sygnal z laptopa i w odtwarzaczu wycisze maksymalnie moge wychylic potencjometr do konca i w momencie zmieniania w komputerze sily glosu od pewnego momentu dzieje sie to samo co przy wychyleniu potencjometru.

Dodam, ze niechcacy zwarlem w jednym z gniazd chinch mase ze srodkiem gniazda (czyli wystapilo zwarcie).

Probowalem przelutowac kable idace od gniazd chinch do potencjometru ( plusy, bo masa jest polaczona) i dzieje sie to samo tylko, ze drugie gniazdo rozlacza. W momencie gdy jest podpiete tylko jedno to nie dzieje sie nic, gra normalnie.
 
mi sie wydaje ze wlacza sie zabezpieczenie, mialem podobny problem - wlaczalo sie przy wysokich tonach przy glosniejszym sluchaniu, problem znikl wraz z puszczeniem sygnalu przez wtornik na lampach (moze u ciebie tez wysokie tony sa przedobrzone w korektorze?) do tego warto sie upewnic czy potencjometr nie dziala w druga strone - czy nie jest odwrotnie podlaczony
 
z potencjometrem bylo wszystko git, bo w ogole go nie ruszalem od kiedy go podlaczylem i do momentu pocynowania kabli wszystko gralo jak nalezy.


Teraz to juz mam inny problem. Odlaczylem kabel sieciowy i wyjmowalem przewody od glosnika i niechcacy wpadly mi pod plytke i chyba zwarly jakies sciezki, bo kondensatory nie byly jeszcze rozladowane :/

Teraz grzeje mi sie jedna strona radiatora strasznie (a druga jest zimna) a po podlaczeniu kolumny slychac w glosnikach jakby zwarcie :/ Cos uwalilem, tylko jeszcze nie wiem co...
 
jak masz watpliwosci czy wzmacniacz sprawny to pierw mierz stale na wyjsciu zebys sie potem nie zdziwil, zrob te pomiary, i po czym wnioskujesz z dzwieku ze jest zwarcie? jesli to brum bierzesz za zwarcie to raczej problem z masa
 
Ostatnia edycja:
Witam. Mam pytanie do osób mocno obeznanych z tematem uniampa :)
Mój uniamp gra już sobie ładnie parę miesięcy jednak ostatnio z ciekawości przeszedłem się do kolegi posiadającego oscyloskop, aby dokonać różnych pomiarów i zobaczyć z ciekawości jak sprawuje się wzmacniacz. I podczas tych pomiarów wyszła jedna niepokojąca rzecz. Mianowicie na jednym kanale przy wyższych poziomach głośności pojawiają się duże zniekształcenia skrośne. Czy ktoś może mnie nakierować na to gdzie mogę dopatrywać się przyczyny tego zjawiska? Drugi kanał jest całkowicie "czysty". Sygnał sinusoidy szedł bezpośrednio z generatora.
W załączniku wklejam poglądowy obrazek miejsca w którym pojawiają się zniekształcenia.
 

Załączniki

  • a.JPG
    a.JPG
    9.9 KB · Wyświetleń: 0
Zmontowany byl przez yoshi_80 i gral, dopoki nie zrobilem zwarcia przypadkiem.

Zmierzyłem napiecie na rezystorach 0,22 5W

rezystor 15ohm 2W z lewej strony: 1: 11,6mV 2: -11,6mV 3: 13,3mV 4: -13,1mV

rezystor 15ohm 2W z prawej strony: 1: 11,4mV 2: - 11,4mV 3: 13,1mV 4: -12,9mV
 
A to jak zrobiles zwarcie to moglo poleciec wszystko. Teraz diagnostyka tego to duzo roboty watpie zebys sobie z tym poradzil. Wiec zostaje Ci metoda prob i bledow wyciagajac i mierzac kazdy tranzystor.
 
Po pół roku stania pod stołem i przyjemnego zaiste " grania" mam zamiar w końcu opakować mego Uniampa w jakąś porządną obudowę :) Troche odkurzyć, posmarować roztworem kalafonii od spodu i dorobić w końcu porządne monitory do odsłuchu.
Nie, nie będę miał wentylatorów w obudowie, taką pokrywę po prostu mam "na stanie", dorobię boczki z drewna i ciut podwyższę bo ciut za niska albo zmienię radiator na niższy (dłuższy lub szerszy).
Pare fot:

 
Sprawdzam tranzystor npn mps42 i gdy wloze go w miernik tak jak ma byc, czyli nozka c w gniazdo c, nozka b w gniazdo b i nozka e w gniazdo e to miernik pokazuje 311, natomiast gdy obroce tranzystor (e w c, b w b, c w e) to pokazuje 51, czy to prawidlowo ?

BC546B nie pokazywal zadnych wartosci po obroceniu, tylko przy poprawnym wlozeniu dawal 311 na mierniku.
 
kazdy tranzystor dziala rowniez w ukladzie inversyjnym tylko ma wtedy bardzo male wzmocnienie. Prawidlowe dzialanie MPSA w tym ukladzie sprawdza sie mierzac napiecie na R30,41 na kazym po wlaczeniu wzmacniacza powinno byc ok 11V.
 
Aha, rozumiem. Znalazłem dwa, które nie mają w ogóle wzmocnienia MJE 350 i MJE 340 po lewej stronie. Jutro bedę dalej sprawdzał.
 
Witam.
Jakiś czas temu złożylem Uniampa V1.0. Obyło się bez problemów z uruchomieniem. Grał bardzo ładnie. Z powodu braku obudowy odłożyłem go. Ostatnio chcialem go ponownie uruchomić ale niestety nie ma napięcia na rezystorach emiterowych;/ poprawiłem wszystkie luty, nie ma zwarć. Posprawdzałem tranzystory, niby wszystko w porzadku. Okazało się potem ze DZ1 byla walnieta. Wymieniłem na nowa i napiecie na niej wynosic 6-7V. Wymienialem tranzystory w zabezpieczeniu i nadal nic. Sprawdzilem napiecie na wyjsciu i wynosi ono 43V!! Nie pomylilem sie, V nie mV. Czym to może być spowodowane? Męcze sie juz z tym jakiś czas bez postępów. Prosze o pomoc jakies wskazówki. Trany odizolowane od radiatora, luty poprawiane wiele razy.
 
Sprawdziłem i wszystkie sprawne;/ czy przy podłączeniu jednej częsci zasilania na drugim kanale powinno tez pojawić się napięcie? U mnie stale wynosi 42V. Sprawidziłem dzisiaj napięcie na R30-60V (?) i R41 - 16V a z tego co przeczytalem powinno wynosc 11V. Sprawdzałem MPSA i jest sprawny. T18 i T19 wymieniałem.
 
Powrót
Góra