• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

padl mi lapek :(

Pawel S.

Administrator
Członek ekipy
Rejestracja
Cze 24, 2004
Postów
24,608
Reakcji
128
Lokalizacja
Koszalin/Warszawa
zakladam szybko temat bo nie moge sobie poradzic z moim lapkiem a wole sie sam pobawic zanim odesle do serwisu

sprzet - asus K70IO
system - win XP
problem - podczas pracy zawiesil sie. po ponownym uruchomieniu zawieszal sie podczas ladowania windowsa
naprawa instalki czy zmiana plikow rozruchowych nic nie pomogla
format i nowa instalka - komp zawiesza sie zawsze w tym samym miejscu. laduje juz prawie wszystko, zostaje "35min do konca" i zawsze podczas instalacji sprzetu zawiesza sie. zawsze w tym samym momencie!

sprawdzalem juz dysk HDD regeneratorem i nic
zmienialem ustawienia biosu i nic

ma ktos jakis jeszcze pomysl?
musze sprawdzic wszelkie mozliwosci zanim odesle go na gwarancje (na szczescie jeszcze jest ;) )

najgorsze jest to ze wszystkie dane mam tam a nie mam jak tamtego dysku podlaczyc do blaszaka :(
 
jak masz dostep do innego kompa to wypal sobie plytke z linuxem jakims odpalanym z plyty i sprawdz czy on sie uruchomi, jak tak to daj znac to moge Ci pomoc z przegraniem danych aby ich nie stracic.
 
jak instalator windy się wiesza w jednym miejscu to podejrzewałbym na sam pierw płytkę z windą. Ściągnij z neta i spróbuj zainstalować z innej płyty, bardzo możliwe że tak będzie, sam tak miałem. Pamięć RAM by ci raczej wieszała kompa w losowym momencie. Płytka z linuxem jest dobrym sposobem na uratowanie danych. A nie masz w lapie opcji RECOVERY?? często masz ukrytą partycję przywracającą domyślną instalkę...
 
Za 20 zł w sklepie komputerowym kupisz przejściówkę sata na usb na dyski z laptopa, polecam w ten sposób zrzucić dane i odesłać kompa na gwarancję, bo to pewnie jakiś hardwarowy problem.
 
Wydobycie dysku wymaga rozkręcenia laptopa, a to powoduje utratę gwarancji... Warto spróbować z tym linuksem, albo wypalić sobie instalkę windows 7, tam jeszcze przed samą instalacją można otworzyć taki pseudoeksplorator plików, wystarczający by przerzucić potrzebne dane (sam tak kiedyś byłem zmuszony robić).
Jak już się uda - oddać na gwarancję, ja bym osobiście się nie piepszył, każda Twoja ingerencja zwiększa szansę, że uznają Twoja winę...
 
Pawle nie wyswietlaja ci sie żadne bluscreeny
Na twoim miejscu sprawdził bym te pamieci chociaż jak nie ma bluscreena to raczej nie one sa winowajca.
Próbowałeś uruchomic go w trybie awaryjnym??
 
Mi też śmierdzą te pamięci. Memtest86 i sprawdź.
Co do danych to jak koledzy radzili nagrać na płytkę linuxa (najlepiej ubuntu, bo najłatwiejsze w obsłudze). Odpalasz z niej kompa (tak samo jakbyś chciał odpalić instalator windowsa) i możesz korzystać z kompa jeśli się odpali.
 
Wydobycie dysku wymaga rozkręcenia laptopa, a to powoduje utratę gwarancji... Warto spróbować z tym linuksem, albo wypalić sobie instalkę windows 7, tam jeszcze przed samą instalacją można otworzyć taki pseudoeksplorator plików, wystarczający by przerzucić potrzebne dane (sam tak kiedyś byłem zmuszony robić).
Jak już się uda - oddać na gwarancję, ja bym osobiście się nie piepszył, każda Twoja ingerencja zwiększa szansę, że uznają Twoja winę...

Dysk możesz wyciągnąć - to odkręcenie jednej klapki, nie rozkręcając całego laptopa i nie spowoduje to utraty gwarancji. :)
 
Możliwości jest wiele, najpierw tak jak koledzy pisali Ubuntu, skopiuj sobie dane na pendrive czy jakiś dysk usb. Potem odpalasz Gparted, na płycie z ubuntu i sprawdzasz co z partycjami. Miałem taki przypadek że trzeba było wszystkie wywalić, utworzyć ponownie i dopiero instalator ruszył, wcześniej wywalało BSOD kilka sekund po starcie instalatora....
 
Obstawiam pamięć RAM. Sam miałem kiedyś podobne objawy.

sprawdze

wypal sobie plytke z linuxem
mam oryginalne plyty z linuxem - sprawdze


moge Ci pomoc z przegraniem danych aby ich nie stracic.
w sensie pod linuxem czy z dysku?
bo dysk to SATA 2,5"
mam adapter ale do ATA :???:

jak instalator windy się wiesza w jednym miejscu to podejrzewałbym na sam pierw płytkę z windą
watpie bo dopiero co instalowalem to na innym kompie i poszlo OK


A nie masz w lapie opcji RECOVERY?? często masz ukrytą partycję przywracającą domyślną instalkę...
kupilem lapka bez systemu...


Za 20 zł w sklepie komputerowym kupisz przejściówkę sata na usb na dyski z laptopa, polecam w ten sposób zrzucić dane

mam taki zamiar
Wydobycie dysku wymaga rozkręcenia laptopa, a to powoduje utratę gwarancji...
na klapce od dysku brak plomby


Pawle nie wyswietlaja ci sie żadne bluscreeny
2x sie zdazylo jak ustawilem biosa na ustawienia fabryczne
raz to wina dysku (SATA VS XP)
a drugi raz nieznany


Próbowałeś uruchomic go w trybie awaryjnym??
tak, awaryjny sie odpalal (co chwila sie zawieszal explorer) i przezucilem dane na inne partycje
wtedy zaczalem format i nowa instalke...

---------- Post dodany o 22:29 ---------- Poprzedni post o 21:58 ----------

ubuntu na standardowych ustawieniach nie startuje :???:
 
Podobny problem miałem na pececie instalka stawała w pewnym miejscu i zawsze tym samym. Sprawdzane były różne instalatory i linuxy live cd. Zawsze zawiecha. Zacząłem usuwać karty pci, podmieniać grafikę, ramy. I na końcu została opcja płyta lub procek - okazało się, że to procesor (amd athlon), pierwszy raz się z takim czymś spotkałem.
 
mam nadzieje ze to nie pamiec bo wlsnie sobie uswiadomilem ze pamiec jest dokupiona i na nia juz nie mam gwarancji :???:
no chyba ze mi wsadzili markowe kosci ;)

25% i 0 bledow
 
One są na srubach, nie wiem jak to sprawdzają

na srubach jest tylko klej do gwintu - moge podkleic :p

A przywróciłeś odpowiednie taktowanie itd.?
taktowanie czego?
ustawien procka brak
ustawienia biosu sa bardzo skompe i ograniczaja sie glownie do ustawien IDE oraz boot


A jaką masz wersję? 11.04?
nie, staruszka jakiegos co zamawialem lata temu
na blaszaku startuje, na lapku juz musze kombinowac...

pamiec OK
 
Pachnie mi to na uszkodzenie proca ( moze pamieci podrecznej ? ) albo jakis element sprzetowy na plycie glownej. Ale w sumie pamieci by nie przetestowalo do konca, chociaz juz sam nie pamietam dzialania tego programu. Jezeli nie odpalisz ubuntu to daj lapka na gwarancje. Niestety bedziesz musial przebolec czekanie....
 
ja mam dysk zew 320G prawie cały pusty to mogę Ci użyczyć trochę miejsca na dane a jak uporasz się z komputerkiem to wtedy Ci wszystko oddam;) daj znać tylko co z tym wszystkim wyszło.
 
ustawien procka brak

No to daj mnożnik 11x, a częstotliwość 200Mhz, jeśli pomnożysz to wyjdzie 2,2Ghz (T6600). Jest to ważne ustawienie, jak procesor ma małą częstotliwość to wolno chodzi. Raz przetaktowałem procesor za mocno i również mi go resetowało przy ładowaniu systemu. W specyfikacji masz resztę ustawień, które należałoby zmienić http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Asus-K70IO.20961.0.html . Jeśli to nie pomoże oraz inne porady na forum to wysyłaj do serwisu, nie ma co grzebać, bo napiszą, że z twojej winy.
 
Powrót
Góra