• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
To raczej chęć połączenia idei Gran Turismo z czterodrzwiowym nadwoziem, coś jak Porsche Panamera, tyle że po włosku :)
 
dla mnie glupota - ale jak sie sprzedaje to trzeba robic ;)

dla mnie limuzyna ma byc cicha i wygodna - czyli s-klasa, a8 czy 7
 
I o to chodzi właśnie w Gran Turismo, cicho wygodnie i komfortowo dla 4ech pasażerów, a do tego tak jakby gratis-osiągi auta sportowego.
 
Pawel S. S-klass S65AMG:)
Najszybsza seryjna limuzyna swiata to samo było jak brabus zabrał sie za W140:)
To 4 miejscowe auto klasy GT ale napewno nie jest to auto dla starszego człowieka bo nie jest wygodne jak poduszka ;)
 
dla mnie glupota - ale jak sie sprzedaje to trzeba robic


No dokładnie tak jest. Teraz co 3ci samochód jaki widzisz to jest głupota a nazywa się SUV. Zbudowany ba bazie rodzinnego kompaktu nie jest ani większy ani szybszy, ani bezpieczniejszy (no może poza tym, że ciut wyżej siedzisz), ani ekonomiczniejszy (większa bryła = więszy opór = więcej pali) ani wygodniejszy ani też nie jest terenowy chociaż na taki wygląda. To jest najgłupsza koncepcja samochodu jaką można wymyślić a jednak sprzedaje się jak świeże bułeczki :D .

Podobnie jest z klasą crossoverów, czyli samochodów delikatnie uterenowionych których to terenowe zalety zakończa się na pierwszej porządnej polnej koleinie. To stary 30 letni rzęch będzie bardziej terenowy bo wtedy wozy wyżej stały na zawiasie :).

Teraz dużo rzeczy robi się wyłącznie dla wyglądu i to może usprawiedliwiać nawet spore wpadki z zakresu użyteczności takiego auta.
 
I o to chodzi właśnie w Gran Turismo, cicho wygodnie i komfortowo dla 4ech pasażerów

a slyszales silnik z quatroporte?
Pawel S. S-klass S65AMG

ale to nadal jest ciche i komfortowe, nie to co maseratti :p
Teraz co 3ci samochód jaki widzisz to jest głupota a nazywa się SUV
ooo - widze ze mamy taki sam punkt widzenia! :D



Podobnie jest z klasą crossoverów, czyli samochodów delikatnie uterenowionych
akurat allroad, xc70 i podobne mi sie podobaja ;)
normalny samochod a jednak poradzi sobie z naszymi drogami ;)
 
a slyszales silnik z quatroporte?

Nie, niestety nie. Domyślam się po wpisach że to diabeł wcielony ale znowu nie wierze że pyrkając przy 2 tysiącach nie da się nim komfortowo jechać.

Ja mam nieco inne spojrzenie na auto. Wydając na nowy samochód kupę szmalu, nie będę zwracał uwagi na to że spali mi pół litra mniej paliwa albo będzie w kabinie 2 decybele ciszej, a wybiorę te które mi się zwyczajnie bardziej podoba. Jednemu bardziej się podoba suv innemu sportowa limuzyna, cóż poradzić.
 
ehh Quatroporte, piekne auto, taka wulgarna limuzyna z zacięciem sportowym. Dodatkowym atutem tego auta jest ich mała ilosc na drogach, wiec można sie nim wyróznić. Auto raczej dla pasjonata z kasa niż przeciętnego biznesmena.

Ciągnąc temat fiata, to bardzo mi sie podoba nowy Fiat Bravo szczególnie z pakietem sport. Od czasu powstania Fiata Coupe chyba najbardziej udany stylistycznie model.

Ostatnio zaskoczył mnie miło Hyundai. Model i40 stylistycznie miażdży konkurencje, ciekawe jak jest u niego z jakością.
z9583748X,Hyundai-i40.jpg
 
No dokładnie tak jest. Teraz co 3ci samochód jaki widzisz to jest głupota a nazywa się SUV. Zbudowany ba bazie rodzinnego kompaktu nie jest ani większy ani szybszy, ani bezpieczniejszy (no może poza tym, że ciut wyżej siedzisz), ani ekonomiczniejszy (większa bryła = więszy opór = więcej pali) ani wygodniejszy ani też nie jest terenowy chociaż na taki wygląda. To jest najgłupsza koncepcja samochodu jaką można wymyślić a jednak sprzedaje się jak świeże bułeczki .

Podobnie jest z klasą crossoverów, czyli samochodów delikatnie uterenowionych których to terenowe zalety zakończa się na pierwszej porządnej polnej koleinie. To stary 30 letni rzęch będzie bardziej terenowy bo wtedy wozy wyżej stały na zawiasie .


Absolutnie sie z tym nie zgadzam. Te auta sprzedaja sie tak dobrze, bo klienci chcieli miec takie samochody, wiec niemal kazdy producent ma cos takiego w swoim zasobie. Jesli nie jezdziles takim samochodem dluzej to nie znasz zalet takiego pojazdu. Wyzsze auto jest zdecydowanie wygodniejsze przy wsiadaniu i wysiadaniu, wyzsza pozycja za kierownica daje kierowcy wieksze pole widzenia. Zazwyczaj te samochody sa rowniez bardziej przestronne w srodku, co wplywa na komfort podrozowania. Niestety niemal w kazdym aucie czlowiek czuje sie przytloczony i wcale nie daje to poczucia bezpieczenstewa. Nie mowiac juz o osobach, ktore maja chorobe lokomocyjna i jeszcze inaczej podchodza do jazdy samochodem.
Minimalne uterenowienie samochodu daje w praktyce ogromne korzysci w typowych warunkach drogowych. Nawet najgorszy Suv z mozliwoscia wlaczenia napedu 4x4 bedzie mial zdecydowanie lepsze wlasciwosci drogowe na sniegu czy blocie od zwyklego auta napedzanego na jedna os. Dzis sa takie czasy, ze coraz wiecej ludzie przeprowadza sie poza miasto, a jak wiadomo drogi sa rozne. Nie kazdy potrzebuje totalnie terenowej maszyny, ktora jest spartanska, niewygodna i nieoszczedzna. Tym samym zwykle auto nie sprawdza sie na drogach nieutwardzonych.
Moglbym jeszcze dlugo wypisywac o zaletach tak znienawidzonych Suvow, ale awersja do tych aut przemawia tylko przez ludzi, ktorzy nigdy takich samochodow nie uzywali dluzej niz 10 minut.
 
nie wierze że pyrkając przy 2 tysiącach nie da się nim komfortowo jechać.

to silnik wysokoobrotowy. przy 2krpm mozna sie toczyc a nie jechac :p

Ostatnio zaskoczył mnie miło Hyundai. Model i40 stylistycznie miażdży konkurencje, ciekawe jak jest u niego z jakością.
te auta coraz bardziej mnie zaskakuja i coraz bardziej mi sie podobaja...
a co do jakosci to przekonamy sie za pare lat
 
Ja wiem po co wymyślono SUVy i dlaczego tak dobrze się sprzedają!
Mężczyźni kupują te auta swoim żonom, by na ślepo mogły atakować miejskie krawężniki i dziury! :D

Na nieutwardzonej drodze suv łapie plusy w porównaniu do kompaktowego auta, ale jazda po normalnej drodze z wyższą prędkością + zakręty... tu kompaktowe auto bije suv. Tak samo przy nagłych zmianach kierunku jazdy - większa masa własna i wyższy profil opony nie zapewnia nam bezpieczeństwa.

Prawdziwe terenówki były spartańskie kilkanaście lat temu, teraz to naprawdę przyjemne auta które jeżdżą tak samo jak wyglądają, a nie udają.

A dla kobiet suv to cud prosto z nieba :)

BTW ja nie wiem po co obniżałem auto i zakładałem większe felgi z oponą niskoprofilową ;)


Nowy i40 wygląda naprawdę dobrze, smukłością prawie dorównuje Maździe 6.
 
Najgorzej jak ktos mysli, ze cala motoryzacja kreci sie w kolo takich samochodow jakie my lubimy. Smiac mi sie chce jak widze w moim miescie malolatow obnizajacych swoje golfy dwa 1.6 do granic absurdu. Nawet jechac sie nie da za czyms takim po spowalnia ruch na niemal kazdej drodze. Nie dosc, ze powolne to jeszcze telepie sie jak woz drabiniasty na byle wyboju. Oczywiscie taki fan motoryzacji, tjuningu wystrzeli salwa smiechu na widok przecietnego Suva, szkoda tylko, ze nie widzi w sobie idioty, z ktorego smieje sie pol miasta lacznie z jego dziewczyna.
 
Coś czuję że masz suva i bardzo Cię to boli ;)
Nie potrafisz zachować dystansu do rozmowy o wątku motoryzacyjnym - więcej luzu :razz:

Ps. ja lubię terenówki, od kiedy miałem okazje poupalać na poligonie Gelendę i Pajero to się zakochałem. :cool:
Ps2. Moje pierwsze auto, to był własnie vw golf mk2 1.3 + lpg, zawias Weitec 60/40 i neonki w srodku, kupiłem go własnie w Jaworze. :)
 
Ostatnia edycja:
Jak to mowia: jeden czul i sie zesral. Nie nie mam Suva :) mnie takie auta nie kreca, ale nie cierpie jak ktos pisze bzdety nie znajac realiow. Z obnizonych golfow zawsze sie nabijalem i najbijac bede, bo to jest jezdzaca komedia i obciach, polaczkowo.

Naprawde mam wielki dystans do rozmowy i szerokie pole zainteresowania motoryzacja. Ale tak jak w muzyce sa gatunki warte uwagi, jak tez muzyka nie zawierajaca zadnych wartosci poza tania rozrywka i tandeta. W motoryzacji jest dokladnie tak samo. Nie na darmo powstal temat "wiejski tuning".

---------- Post dodany o 19:05 ---------- Poprzedni post o 19:03 ----------

Ps. Niestety Jawor to ostatnio plaga obnizonych wieswagonow, coz poradzic...
 
Smiac mi sie chce jak widze w moim miescie malolatow obnizajacych swoje golfy dwa 1.6 do granic absurdu. Nawet jechac sie nie da za czyms takim po spowalnia ruch na niemal kazdej drodze. Nie dosc, ze powolne to jeszcze telepie sie jak woz drabiniasty na byle wyboju. Oczywiscie taki fan motoryzacji, tjuningu wystrzeli salwa smiechu na widok przecietnego Suva, szkoda tylko, ze nie widzi w sobie idioty, z ktorego smieje sie pol miasta lacznie z jego dziewczyna.

no sorki ale z mojego sasiada nikt sie nie smieje...


a jest naprawde nisko posadzony i czuc nawet kamyk na rownym asfalcie :p

Zgadza się, jak się przesiądę z Merivy do Astry teścia, to mam wrażenie, jakbym jechał dupą po asfalcie :/
w takim razie pomysl sobie jak ja sie czulem jezdzac non stop przez 3 miesiace masterem a pozniej przesiadlem sie do normlanego samochodu :D
 
Powrót
Góra