• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Linia transmisyjna na Visatonie TIW 200XS

Shiver napisał:
To git, bo tak sobie myślę że spokojnie można by użyć Twojego projektu z innymi budżetowymi 8mkami z większym Qts jak np. dwu cewkowy Stx
Kliknij, aby rozszerzyć...


Bo Bud Fried zrobil dobra robote projektujac jeden z pierwszych zestawow 2.1 w historii. Co prawda jego sub skladal sie z dwoch takich obudow, ale byl praktycznie klasyczna linia transmisyjna.

http://www.t-linespeakers.org/classics/friedH/fried_H.html

Oczywiscie mozna do takiej obudowy zaaplikowac inne glosniki 8-10 calowe lecz nalezy jednak trzymac sie pewnych zalecanych parametrow glosnika.
 
U mnie w przyszłości będzie dołożona druga taka linia na TIWie i subostolik będzie wygląał mniej więcej jak LT Frieda. Ale to dopiero za 3 lata jak się przeprowadzę do innego mieszkania gdzie będę miał do dyspozycji conajmniej 25 metrowy salon (Będę szukał mieszkania pod katem odpowiednich wymiarów i metrażu salonu).
 
Hehe, można to tak nazwać. Jak juz jestem świadomy różnych dziwnych zjawisk akustycznych, które mogą występować w miejscu odsłuchowym (a kino domowe miał będę w nowym mieszkaniu) to rozsądnym wydaje się dobieranie salonu pod względem akustycznym.

Poniżej schemat wytłumienia, o który prosiłeś:

 
Ostatnia edycja:
gooralesko napisał:
Kliknij, aby rozszerzyć...





Nastąpiła pewna zmiana w projekcie. Głośnik powędrował na jedną z bocznych ścian oraz została mniejszona ilość wytłumienia. Wszystkie pianki 4 centymetrowe zostały usunięte.

Ostatnio testuję suba w innej konfiguracji z frotnami. Fronty mam na pełne pasmo puszczone a suba odcinam najniżej jak pozwala mi filtr czyli na 50Hz. Sub potrafi zagrać głośniej 25Hz niż przy odcięciu na 100Hz, przy którym ponadto występował nieciekawy efekt przesunięcia fazowego 54hz (Czyli modu moich bocznych ścian pokoju). Wydaje mi się, ze przy posiadaniu symetrycznego stolika czyli dwóch takich linii z TIWami po dwóch stronach nie byłoby problemu (Który na stereo nie występuje gdy puszcze 54hz na frontach). W związku z tym, pewnym kompromisem jest znoszenie moda na 50Hz (Dosyć głośnego) z frontów i brak tego buczenia po przybliżeniu się do ścian rezonansowych 54Hz.

Fronty tracą możliwości zejścia jak mają dużo waty poliestrowej włożone. Mam piankę z Jyska, mam watę mineraną i ta ostatnia bym chciał włożyć zamiast kupowiania poliestrowej. Pytanie czy minerlaną wsadzić do obudowy to nie "grzech"? Plan jest taki - tak mocno napakować fronty wytłumieniem aby -6dB przesunęło się w okolice 50-54hz dzięki czemu mod troszkę zelży i nie bedzie tak mocno odczuwalny. Przy -6dB na 50Hz przy moim modzie podkoju będę miał zapewne z +2dB względem liniowego pasma, więc ładnie się to połączyć powinno z subem odciętym na 50Hz.
 
Ostatnia edycja:
Tylko welna mineralna realnie "zbija" rezonans obudowy zamknietej. Nie warto pchac innych materialow, bo sa zwyczajnie kiepskie. Oczywiscie nie mozna oczekiwac tutaj jakis spektakularnych efektow, ale realne efekty daje wlasnie welna mineralna. Mozna sprobowac tez nowoczesnej welny ekologicznej. Zwykla welna nie zaszkodzi glosnikowi, ale obrobka tradycyjnej welny to masakra bez odpowiedniej odziezy.

---------- Post dodany o 02:19 ---------- Poprzedni post o 02:17 ----------

Ostatnim ratunkiem bedzie otwor stratny, ale to juz zalezy od parametrow glosnikow, wielkosci obudowy.
 
Tak przygotowaną linię z głośnikiem na bocznej ściance położyłem na boku (Teraz głośnik jest skierowany do góry w stronę blatu stolika oddalonego o 30cm). I uciąłęm, jak na początku testów, na ok. 100Hz we wzmacniaczu. 5.0 jest ucięte na 100Hz w ampli i... jest dobrze. 50Hz ucichło, 45Hz jest w granicach normy, a 54Hz mogę wreszcie regulować pokrętłem od płynnej fazy. Co daje regulacja? Wydłuża na boki przestrzeń bez podbicia tego moda. Inaczej mówiąc, w niekorzystnej pozycji pokrętła, buczenia nie ma tylko gdy siedzę w równej odległości od ścian rezonansowych. Lekkie wychylenie głowy na lewo lub prawo powoduje wzrost natężenia tej częst. W najkorzystniejszej pozycji "strefa bezbuczeniowa" ;) rozszerza się na boki tak bardzo, że podbicie 54 Herców zaczyna być słychać tylko w odległości 50-60cm od każdej ze ścian rez. Co daje ta strefa? Ponad 2 metry przestrzeni, w której mod na 54Hz jest cichy. Akurat na tej szerokości mieści się mój tapczan, więc całe miejsce odsłuchowe jest wolne od modów.
 
Subostolik juz prawie ukończony. Pozostało połączyć ze sobą skrzynkę suba z blatem. Swoją drogą może moderator zmienić nazwę tematu na "Linia transmisyjna na Peerlessie XLS 10"?



Sorry za jakość zdjęć ale Magic ma tragiczny aparat a obecnie nie mam pod ręką czegoś lepszego.

postaram się jeszcze dzisiaj narysować rysunek techniczny tej konstrukcji oraz pokazac schemat wytłumienia jaki zastosowałem. Miałęm to zrobić już dawno bo obiecałem komuś w jego wątku ale zapomniałem.
 
Ostatnia edycja:
Przyszedł kumpel z mikrofonem i zrobiliśmy pierwsze pomiary "sub i front". Cięte w ampli na 100Hz, subwoofer we wzmacniaczu odcięty przy około90-100Hz (nie jestem wstanie stwierdzić dokładnie). Takie coś nam wyszło. Mikrofon jest w długiej rurce jak religia pomiarów "każe" robić. Był ustawiony na wysokości głowy na środku tapczanu. Nie mamy inestety standu jakiegoś do mikrofonu więc polożyliśmy go na oparciu tapczanu i przytrzymaliśmy poduszką by leżął nieruchomo. Nie wiem czy taki sposób umieszczenia mikrofonu wpływa na pomiar. jakby co to niech mnie ktoś poinformuje o tym czy jest wpływ.

 
Zaloguj lub zarejestruj się, aby odpowiedzieć w tym wątku
Powrót
Góra