• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Jakie radio do 150-200 zł

V

Vulkanalarm

Rejestracja
Lis 8, 2011
Postów
2
Reakcji
0
Lokalizacja
Poznań
Witam Panowie! Mam ogromną prośbę, moglibyście doradzić mi jakie radio do kwoty podanej w opisie warto kupić? Chodzi mi o radio używane cd/mp3, bo wiem, że jakościowo nie dostanę dobrego radia z usb (oczywiście za tą cenę). Chciałbym aby przy tym radiu była możliwość dalszej rozbudowy.

Co myślicie o tych radiach?
http://allegro.pl/radio-samochodowe-alpine-cde-9881r-i1920479383.html
http://allegro.pl/alpine-cde-9846rm-okazja-warto-i1923905584.html
http://allegro.pl/radio-alpine-cda-9827-i1920118417.html

Może jakiś Clarion/JVC? Proszę o konstruktywne opinie! Pozdrawiam, Vulkanalarm
 
W tych pieniądzach nie dostaniesz i tak nic sensownego jakościowo - chyba że jakiś zestaw stary kaseciak + zmieniarka ale wtedy mp3 nie bedzie.
A o co Ty chcesz to radio rozbudować? Chcesz sprzęt rozbudowywać, to wylecz się najpierw z kompresjii plików mp3.

Z tych co podałeś, zdecydowanie ostatnie radio.
 
A ja tak trochę około tematu. Dlaczego tak potępia się format mp3 ? Czy to niechęć do samego formatu czy problem leży gdzie indziej ?

Format mp3 w większym bitrate pryz użyciu dobrego kodeka jest nie do odróżnienia przez 99% społeczeństwa o potwierdziło już wiele ślepych testów.

Jedynym wytłumaczeniem dla mnie może być ewentuanie słabej jakości dekoder mp3 stosowany w radioodtwarzaczach, ale chyba nie jest to regułą we wszystkich ?

Kolejna sprawa to rezygnowanie z formatu mp3 w aucie gdzie jest wiele dużo bardziej degradujących dźwięk czynników jest dla mnie dziwne :). W domowym zaciszu jeszcze mogę to zrozumieć ale w aucie ? :)
 
Dziękuje za konstruktywną opinie. Natomiast prosiłbym abyście sami podawali propozycje dobrych (oczywiście w tej cenie) radioodtwarzaczy. A co do rozbudowy - jakieś dobre woofery, tweety + możliwe, że Subwoofer. Nie chce pakować kupę pieniędzy na początek zabawy z car audio, chyba to jest zrozumiałe. Pozdrawiam!
 
Radyjek nie słyszałem ,jeśli tanio i w miarę na początek to może Kenio.
A co do mp3 to IGI ma racje,spróbuj odróżnić dobrej jakości mp3 od oryginalnej płytki cd jak jedziesz 100-ówką.
Jeżeli Jvc to Shx starsza seria owej firmy,a Kenia jeśli się zainteresujesz to na Wolfsonie.
 
Ostatnia edycja:
IGI napisał:
Kolejna sprawa to rezygnowanie z formatu mp3 w aucie gdzie jest wiele dużo bardziej degradujących dźwięk czynników jest dla mnie dziwne . W domowym zaciszu jeszcze mogę to zrozumieć ale w aucie ?
Kliknij, aby rozszerzyć...

Hmm składa się na to wiele czynników - ale głównie ograniczenia radia. Jak w innym temacie pisałem i poszukuję jakiegoś dobrego preampa - bo te w radiach nie są rewelacyjnej jakości, zwłaszcza tych tanich a nawet tych z najwyższej półki. Druga to taka, że sam robiłem porównania - mam oryginalne płyty, które przekonwertowałem na mp3 z dobrym bitrate, i powiem tylko tyle, że jak się ma lepsze głośniki to się bez problemu usłyszy różnice w detalach, scenie. W przypadku tańszych zestawów - nie jest ona do wychwycenia. Poza tym, wygłuszone mam dobrze auto, i podczas jazdy od razu idzie rozpoznać czego się słucha. Jak ktoś zamierza iść na jakość - to owszem, taki format nie nadaje się. Jest wiele innych przypadków dlaczego nie mp3, ale to dłuższa dyskusja.

Poza tym, idąc dalej tym tropem, to po co w ogóle modyfikować sprzęt w aucie, przecież gra to może tak zostać... Pójście na jakość często wiąże się z dużymi modyfikacjami żeby przyniosło to zadowalające efekty. Większość nie zdaje sobie z tego sprawy i zamontuje "lepszy" zestaw w seryjne miejsca bo nie chce ingerować w auto, podłączając pod radio a potem opisze go a potem czytając opinie idzie spaść z krzesła. I tak tworzą się mity...

To tak czy siak będziesz potrzebował wzmacniacza, radio przejmie rolę jednostki sterującej, czyli ważny będzie interface, dla niektórych wygląd, ale przede wszystkim użyteczne funkcje. Przydaje się przynajmniej 2xrca, filtry hpf,lpf, korektor przynajmniej 6 pasmowy.

Akurat ta alpina to ma. Niestety to wersja bez R czyli na rynek amerykański, radio nie będzie Ci działać jak należy - w sensie przeskok jest o 0,2Hz.

W tych pieniądzach co wybierzesz, nie ma znaczenia - i tak różnic w brzmieniu na wyjściach RCA nie odróżnisz, więc kieruj się tym żeby Ci się podobało i miało przyzwoite funkcje jak wyżej opisałem.
 
Wybierz to co Ci się spodoba.
Jest również wiele innych radyjek wartych uwagi. Może jakieś JVC np. SH909r? Możesz również rozejrzeć się za jakimiś kenwoodami bądź pioneerami.
 
Albo jeszcze inaczej kup sobie jakies starsze radyjko z wyzszej polki ktore ma aux in i podlaczasz pod to np mp3. Ze swojej strony polecam clariona dxz928r oczywiscie problem w takim zestawie bedzie ze sterowaniem mp3

Sent from my GT-I5800 using Tapatalk
 
LightSound napisał:
Hmm składa się na to wiele czynników - ale głównie ograniczenia radia. Jak w innym temacie pisałem i poszukuję jakiegoś dobrego preampa - bo te w radiach nie są rewelacyjnej jakości, zwłaszcza tych tanich a nawet tych z najwyższej półki. Druga to taka, że sam robiłem porównania - mam oryginalne płyty, które przekonwertowałem na mp3 z dobrym bitrate, i powiem tylko tyle, że jak się ma lepsze głośniki to się bez problemu usłyszy różnice w detalach, scenie. W przypadku tańszych zestawów - nie jest ona do wychwycenia. Poza tym, wygłuszone mam dobrze auto, i podczas jazdy od razu idzie rozpoznać czego się słucha. Jak ktoś zamierza iść na jakość - to owszem, taki format nie nadaje się. Jest wiele innych przypadków dlaczego nie mp3, ale to dłuższa dyskusja.

Poza tym, idąc dalej tym tropem, to po co w ogóle modyfikować sprzęt w aucie, przecież gra to może tak zostać... Pójście na jakość często wiąże się z dużymi modyfikacjami żeby przyniosło to zadowalające efekty. Większość nie zdaje sobie z tego sprawy i zamontuje "lepszy" zestaw w seryjne miejsca bo nie chce ingerować w auto, podłączając pod radio a potem opisze go a potem czytając opinie idzie spaść z krzesła. I tak tworzą się mity...
Kliknij, aby rozszerzyć...

Co do mp3 to napisz czym kodujesz bo mp3lame i inne "szybkie" kodeki mocno degradują dźwięk, i wysoki bitrate niewiele tu pomaga. Najlepiej używać kodeków Fraunhofer'a, nie wiem tylko czy są jakieś w miarę aktualne wersje ;).

Zgodzę się że przejście na hi-endowy odtwarzacz i rezygnacja z kompresji mp3 przyniesie poprawę, ale moim zdaniem powinien to być ostatni krok budowy swojego zestawu car audio kiedy już wiemy czego chcemy, kiedy reszta systemu jest w stanie dotrzymać kroku radioodtwarzaczowi. Hi-endowa alpina, clarion itp nie zagra lepiej niż mu na to pozwoli reszta systemu audio :)
 
Też zauważyłem że lame dużo wycina i degraduje, używałem właśnie Blada który też zbyt rewelacyjny nie jest, ale lepiej mi to brzmiało niż po lamie.
No ale ogólnie rzecz biorąc - ściągamy z sieci głównie to co jest żeby posłuchać, a kto to kodował i czym to już jest pytanie...

Owszem, trzeba znać swój najsłabszy punkt w sprzęcie CA, no ale jakby nie patrzeć, to sygnał z CD lub MP3 jest potem degradowany przez procesory w radiu, preampy, kable sygnałowe, wzmacniacze, zwrotnice aż dopiero trafia do głośników a zatem do naszych uszu. Więc zakładając że idziemy na jakość, w jakimś dość niewygórowanym systemie można dostrzec już różnice pomiędzy CD a mp3, a jeszcze jak się podepnie inne źródło dźwięku niż radioodtwarzacz to najlepiej słuchać zmianę w brzmieniu zestawu.

W sumie to też jakby taki mit, wiem z doświadczenia że większość ludzi mających niezły sprzęt w samochodzie i tak słucha mp3, bo jest mu dużo wygodniej, niż nagrywać nową płytkę CD itp przyczyny, i jeździ z tą świadomością że może sprzęt zagrać lepiej, jak wrzuci oryginalną płytkę - ale to nie poręczne w dzisiejszej dobie... Mp3 wystarcza do normalnego słuchania, owszem. Ale to trochę niezgodne z ideą tego że sprzęt ma być nastawiony na jakość...
Więc wiemy że tak powinno się robić, a i tak robimy odwrotnie, bo wystarcza i taki sprzęt źle nie gra mimo iż to mp3.

Jak woli autor, jak ma zamiar uderzyć w coś na prawdę jakościowego, a nie poprawnie grającego bo widzę że wielu myli te pojęcia, to radzę zrezygnować z mp3, a jak ma grać jak powinno grać, to mp3 może być.

Ja tam słyszę wyraźną różnice jak zarzucę CD a wepnę pendriva do portu USB... oczywiście na korzyść CD :)
 
Zaloguj lub zarejestruj się, aby odpowiedzieć w tym wątku
Powrót
Góra