• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Mechanizm forum, błędy, propozycje zmian itp.

  • Autor wątku Autor wątku Q
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Dabyl, wgraj sobie w firefoxie do greasemonkey skrypt "TEXTAREA BACKUP". Polecam :)
 
Nie wiem jakiego rzędu pieniędzy trzeba, by 'utrzymać' serwer lub go zmodyfikować, rozbudować.
Ale zacząłbym od kontaktu z Q (jestem tu nowy, nie znam człowieka) i ustalił z nim co będzie dalej i jakich nakładów trzeba, by pozbyć się nękającego problemu.
Jeśli będziemy znać już potrzebną kwotę, to można ją zebrać od nas wszystkich. Jak?
Najlepiej jako wartość dodaną, a nie w bezpośredniej prośbie o dobrowolne wpłaty.
Czyli zaproponować gadżety (T-shirty z logo forum (uważam, że świetnie nadaje się na T-shirt), długopisy, może jakieś gadżety-narzędzia (scyzoryk) z logo forum).
I tak, jak koszulka kosztować będzie 25 zł, to poinformować ludzi, że "koszt" T-shirta wynosi 30 zł (5 zł zostanie przekazane na utrzymanie forum).
Taki mam dziki pomysł. :cool:
 
Zrzutka na forum nie byłaby problemem. Była akcja zmiany silnika forum i kasa się zebrała bez problemu. Zamówienie na koszulki już było i wątpię żeby ludzie mieli kupić kolejną po to żeby 5zł z tego poszło na składkę.

Problem jest cały czas ten sam - brak reakcji Qustera. My tu możemy sobie lamentować i płakać, ale domena jest jego, serwer jest jego, silnik forum także kupił pewnie na siebie. Nasza jest treść, ale co nam po niej jak nie będzie całej reszty potrzebnej do działania forum? Q już od dłuższego czasu nie odzywa się na forum, a szkoda...bo przynajmniej byłoby wiadomo co się dzieje i czy jest szansa na poprawę.
 
no to spox, skoro tak sprawy się mają... konieczny jest kontakt z Q
a forma zebrania kasy to inna sprawa
 
Z tego co wiem, Q od jakiegoś czasu siedzi za granicą, a przynajmniej tak informuje mnie zaufane źródło;). Ciężko więc pewnie będzie się z nim skontaktować.
 
Nie na temat...
Czyli jednak wbrew deklaracjom szatanista. A więc w tym przypadku farbowany lis na...czarno:flapper:
 
przestalem dzwonic ok rok temu - przestal odbierac

Hmm to robimy tak, skoro żyje i jest gdzieś na tej ziemi, to można się z nim skontaktować.

Jak ktoś ma więcej danych - w sensie adres z polski, numer telefonu, imię nazwisko, jakiegoś maila - prosiłbym o podesłanie na PW. Na ich podstawie określę gdzie jest, i spróbuje się skontaktować.
 
Ja prosiłem na PW.

To zadzwoń do niego, zapytaj czy sobie życzy - "ściga" do większa część forum, więc chyba można się poświecić i poszukać go.

No chyba że wolicie żeby za miesiąc DIY przestało istnieć, bo macie w tym interes...

---------- Post dodany o 23:47 ---------- Poprzedni post o 22:26 ----------

Ciach prach i już wszystko wiem ;)

Rozmawiałem przed chwilką z Q - żyje, ma się dobrze. Pochłonęła go kariera, pracuje za granicą, w naszej branży ;)

Sprawa forum ma się tak - on nie ma czasu teraz na forum, jednak opłacić bez problemowo opłaci i jak skończy się umowa z superhostem, to przeniesiemy się na inny serwer, bardziej wydajny.
Szuka osoby którą mógłby mianować drugim adminem, żeby zarządzał VPSem, bo on nie ma na to czasu.
Ma jednego forumowicza na oku, ale szuka kogoś zaufanego ze swojego kręgu.

Na dniach będzie w PL, odezwie się na forum, napisze coś konkretniej. Jutro jeszcze będę z nim rozmawiał, o normalnej porze.

Tak że Panowie, jest nadzieja ;)
 
Powrót
Góra