• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

[komputery] temat ogólny

Akurat lutować będę od spodu, to gniazdo to takie pod wtyczkę od FDD, przewlekane. Elementy które są następne (jakby jednak ścieżka) też są od spodu. Więc będzie grzeje grzeję, lutuję, znowu grzeję :)
O, tak to wygląda (zdjęcie z aukcji na której to kupiłem)
 
No to robisz na odwrót jak wcześniej napisałem, czyli grzejesz od strony gniazda, a lutujesz od strony ścieżek.. :)

Jeśli lutujesz od strony pinów tego gniazda, czyli z drugiej strony to zdjęciem nie pomogłeś :D
 
Możesz sobie pomóc nakładając trochę cyny, jeśli masz pastę lutowniczą (pomijając topniki do pbfree, nieraz tak sobie radziłem) powinna wystarczyć oraz nałożyć na te pola lutownicze przed lutowaniem. Gorzej będzie jeśli pole lutownicze jest na szerokiej ścieżce to może nie wyrabiać ta chińska lutownica szczególnie jak cienki grot.
 
Lepszego zdjęcia nie mam. Pola są standardowe, ani duże ani małe, ale od środkowych wyprowadzeń jest wylewka masy, więc nie pomaga bo się wszystko dookoła ciepłe robi. Ale tych skrajnych wyprowadzeń, od których idą cienkie ścieżki tez nie mogę stopić. Pytam jak bo może czegoś nie wiem, a boję się dłużej pogrzać, żeby nie upalić gniazda, bo plastikowe i innych elementów w okolicach. Muszę jeszcze popróbować, ale pewnie w weekend, bo mi się już tydzień planami wypełnił. Domieszam zwykłej cyny, może pomoże. Jak się uda to napiszę, na razie koniec tematu.
 
Idź z tym do jakiegoś serwisu elektronicznego, zlutują Ci to pewnie za piwo :)
 
Nie wiem jak to ma raster ale takie coś udawało mi się nawet dupiata lutownica wymontować w taki sposób że od spodu zalewałem duża ilościa cyny żeby zgrzało wszystkie pola lutownicze na raz i puszczało. Obowiązkowo użyć zwykłej cyny a nie pbfree. To że będą się inne elementy grzać to nie istotne, nie zaszkodzi im to, no chyba że będziesz minute grzać ;). Zalać, chwile poczekać bo druk obustronny i kleszczami próbować wyciągać. Druku tak szybko nie uszkodzisz ale też nie szarp na siłe.

A tak w ogole, jak ci nie zależy na samym gniezdzie - wytnij je zostawiając tylko wystające piny i wtedy wyciągaj pin po pinie. Przygrzewasz i kleszczami wyciagasz.
 
Ostatnia edycja:
Tak oto na moim łóżku zaległo 9709zł w elektronice komputerowej...


Kuzyn się nosił od dłuższego czasu z zamiarem wymiany kompa za około 3500-4000. Tydzień temu powiedział, że to jest ten moment, a ja sam stwierdziłem, że to co mam jest słabe (Phenom 2 960x4, gtx460) i zrobiłem zestawienia - dla niego i siebie. Oczywiście moje było lepsze niż kuzyna (biorę tylko cpu mb, ram, gpu, kuzyn całość z systemem i obudową). Za jego sprzęt wyszło 4000, za mój około 3400. Na drugi dzień przyjechał, żeby złożyć wspólnie zamówienie i stwierdził, że nie będzie dziadował i chce to samo co ja. Do tego brat chciał gtx970 gaming i 10k zł się nazbierało...
Zakup auta oddalił się o 3400zł :D
 
obudowę i płyty główne wziąłbym lepsze osobiście ale co kto woli, chłodzenie CPU seria?
 
Obudowa już i tak lepsza od tego co chciał na początku - M30.
Kuzyn chwilowo seria, chyba że od mojego brata weźmie Akasa Venom Medusa, ja chyba wezmę Deepcool Lucifer.
Jaką płytę zatem byś wziął? Z ciekawości tylko pytam :)
 
Ostatnia edycja:
Ta obudowa jest dość fajna, ale po dłuższym obcowaniu osobiście stary chieftec i dremel się znacznie lepiej sprawdzi. Niestety strasznie licha jest ta obudowa w porównaniu do chiefteca
 
Hehe, a widzisz, ja z kolei mam dobrą opinię o Asrocku, a złą o Msi. Płyt innych producentów nie miałem. Ten Asrock jest polecany w kwocie jaką chciałem dać za mobo (500zł), a za coś lepszego musiałbym dopłacić 200zł, więc sensu nie widzę, bo ani o/c (z początku) nie będę robił, ani wodotrysków nie potrzebuję :)
 
Ruff, ROG to cała seria więc co konkretnie :)

Ja mam Sabertootha Z77 chłodzonego powietrzem, brat ma Sabertootha P67 i część kompa zwodowaną i jesteśmy w pełni zadowoleni z tych płyt. Miałem kiedyś EVGA X58 Classified, nówka, tylko Komputronik to miał za 1400zł wtedy, bardzo fajny sprzęt ale zanim uzbierałem resztę części tak jak chciałem to sprzedałem na rzecz PS3 i lapka bo mi bardziej to było potrzebne niż stacjonarka.
A na Gigabyte'ach mam teraz dwa kompy starsze jeszcze z C2D i też funkcjonują pomimo swoich lat, jeden z hackintoshem a drugi media center.
Asrocka miałem dwie płyty i obie padły po roku, może tak mi się trafiło nieszczęśliwie.
 
Ja mam 2 kompy na czerwonych ROGach ( AMD na Crosshair i Intela na Rampage) i nie narzekam do tej pory. Co do wymiany na lepsze to poczekam jeszcze kilka lat.
 
Czy w/g was 4 GB ramu wystarczajace jest do 7 i internetu ?? Bo ja odczuwam strasznie jak kilkanaście tematów DIY otworze...
 
Powrót
Góra