ifonik, szacunek za wiedzę w temacie tych Polarisów, widzę jednak , że sam raczej nie powinienem się porywać na na gruntowną przebudowę tych kolumn (właśnie z racji braku doświadczenie i ew. straty pieniędzy na te nietrafione zakupy).Chyba idea DIY w tym przynajmniej temacie nie dla mnie

. Czy znajdę kogoś Wrocław (okolice), kto pomógł by mi zrobić porządek chociaż ze zwrotnicą? Trochę szkoda mi tych skrzynek, szczególnie,że mają dla mnie pewną wartość sentymentalną.
ps. znalazłem też taki post na elektrodzie czy faktycznie dałoby to tyle co twierdzi autor ? cyt.:" ...Co należy zrobić? W pierwszej kolejności należy koniecznie wywalić zwrotnice, która tak naprawde niepotrzebnie tylko obniża skuteczność, zbyt dużo w niej rezystorów, głośniki niskotonowe należy połączyć do wejść bezpośrednio, bez zwrotnicy, głośniki te mają być połączone szeregowo ze sobą, jak w oryginale, na głośnik wysokotonowy wystarczy dać tylko kondensator 4,7uF, ewentualnie co zalecam można go zabezpieczyć połączoną szeregowo żaróweczką halogenową 10W 12V, jeśli ktoś często mocno podbija wysokie tony to nawet 5W 12V, zabezpieczy to głośnik zdecydowanie skuteczniej niż oryginalna zwrotnica. Następnym bardzo istotnym krokiem jest wywalenie wytłumienia bocznych ścianek, należy zostawić tylko wytłumienie tylnej, potem trzeba skrócić wszystkie tubki bassreflexu do długości 8,5cm.
I to wszystko, zapewniam że po tej modyfikacji nie poznacie swoich kolumn, bas jest dużo głębszy i bardziej obfity, średnica wydaje sie nieco cofnięta, ale jest to skutkiem zwiększenia skuteczności odtwarzania basu i góry, poprzez wywalenie beznadziejnej zwrotnicy, góra pasma jest teraz bardziej szczegółowa i przejrzysta. Polecam poeksperymentować bo naprawdę warto, po modyfikacji to już zupełnie inne kolumny, brzmieniowo przynajmniej o klase wyższe."